Prezes ZChR: Polityka odznaczeń prezydenta Andrzeja Dudy jest dla nas niezrozumiała

Zastępca Naczelnego

I.Sierakowska, B. Cieślak, K. łybacka (PZPR/SLD), A. Duda, S.Hambura/FB

W ciągu kilku miesięcy prezydent Andrzej Duda zdecydował o pośmiertnym uhonorowaniu trzech polityków postkomunistycznych w czasach PRL związanych z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą. Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski otrzymała Krystyna Łybacka, Krzyżem Oficerskim tego samego orderu Izabella Sierakowska, a zmarły Bronisław Cieślak otrzymał Krzyż Kawalerski Polonia Restituta.

Jesteśmy zażenowani nadaniem postkomunistom wysokich odznaczeń w sytuacji, gdy od roku czekamy na decyzję w sprawie naszego wniosku o nadanie Krzyża Wielkiego Polonia Restituta zmarłemu znanemu i zasłużonemu działaczowi polonijnemu, obrońcy praw Polaków i Polski w Niemczech, śp. mec. Stefanowi Hamburze, przewodniczącemu okręgu katowickiego ZChR. Nie po to Zjednoczenie udzieliło poparcia w ostatnich wyborach panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, aby teraz nadawał on ordery i odznaczenia tym, którzy w sposób czynny wspierali system komunistyczny. Dzisiaj wartość Polonia Restituta zbliża się do historycznej wartości Orderu św. Stanisława, który w czasach Stanisława Augusta Poniatowskiego była przedmiotem szyderstw i politowania. Mało tego, nie rozumiemy, z jakich przyczyn nadal nie otrzymał Orderu Orła Białego generał Ryszard Kukliński, o co od lat zabiera Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych z Krakowa”

– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

O pośmiertne uhonorowanie mec. Stefana Hambury Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski wystąpił w maju 2020 roku do prezydenta Andrzeja Dudy prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski. Wniosek Bogusława Rogalskiego publicznie poparli wóczas legendarni działacze opozycji, m.in.: Krzysztof Wyszkowski – członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz Adam Słomka – więzień polityczny PRL i lider Konfederacji Polski Niepodległej – Niezłomni. Wsparcia dla inicjatywy chadeków udzielił również m.in. inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa od 1970 do 1990 roku za „wrogi stosunek do PRL” oraz za „nawiązanie i utrzymywanie kontaktów korespondencyjnych z zagranicznymi rozgłośniami radiowymi, m.in. z RFN oraz z polską sekcją radia BBC”, inż. Sergiusz Wiktor Nolle, który jest dziś działaczem Federacji Polaków w Austrii.

Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski/Twitter

Dyrektor Biura Odznaczeń i Nominacji Kancelarii Prezydenta RP Roman Kroner, poinformował, że moja inicjatywa jest procedowana. Kancelaria zwróciła się o opinię do Ministerstwa Spraw Zagranicznych z prośbą o stanowisko w sprawie, a w razie pozytywnej opinii – o rozważenie wystąpienia do prezydenta Dudy przez ministra Jacka Czaputowicza z wnioskiem o nadanie tego odznaczenia. W moim przekonaniu taki gest pod adresem naszego zmarłego kolegi ze strony prezydenta Andrzeja Dudę byłoby również dobrym, pozytywnym sygnałem dla środowisk Polaków i Polonii”

– powiedział NGO w maju 2020 roku prezes ZChR dr Bogusław Rogalski.

Chadecy krytycznie o polityce odznaczeń w Kancelarii Prezydenta RP

Polityka odznaczeń prezydenta Andrzeja Dudy jest dla nas niezrozumiała. 2 maja minęła rocznica odejścia śp. mec. Stefana Hambury. To był doskonały moment, aby w Światowym Dniu Polonii i Polaków za Granicą oraz Dniu Flagi RP pan prezydent uhonorował zasłużonego działacza polonijnego. Takiej decyzji prezydent jednak nie podjął. Chciałbym zasugerować panu prezydentowi Dudzie, aby natychmiast zmienił obsadę departamentu w Kancelarii Prezydenta RP, który odpowiada za politykę nadawania odznaczeń. Obecny kurs na nobilitowanie postkomunistów jest po prostu nie do przyjęcia i kompromituje niepotrzebnie pana prezydenta w ochach zwolenników obozu prawicy. Nadal oczekujemy na uhonorowanie mec. Hambury”

– powiedział NGO prezes ZChR dr Bogusław Rogalski.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Czy prezydent Andrzej Duda uhonoruje zmarłego mec. Stefana Hamburę Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski?

Prezydent pośmiertnie odznaczył Izabellę Sierakowską. Adam Słomka: czy odznaczenia będą dostawać za życia czy pośmiertnie komuniści z „krwi i kości”, przeciwnicy lustracji i dekomunizacji?

Chadecy z ZChR chcą upamiętnienia śp. mec. Stefana Hambury w 1. rocznicę jego śmierci. Co zrobi prezydent Andrzej Duda?

 

śp. mec. Stefan Hambura/YT

[Stefan Hambura przyp. red.]. Wykładał w Szkole Prawa Niemieckiego na Uniwersytecie Warszawskim. Zajmował się w imieniu mieszkających w Niemczech polskich rodziców (z mieszanych polsko-niemieckich małżeństw) walką z urzędami ds. młodzieży (Jugendamt), które odebrały im dzieci na rzecz niemieckich współmałżonków.

W 2007 reprezentował Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, domagających się od niemieckiego ministerstwa finansów dodatku pielęgnacyjnego oraz zadośćuczynienia. Złożył m.in. zapytanie do Sądu Najwyższego, który sąd jest właściwy w tych sprawach. 

W 2007 był pełnomocnikiem Anny Walentynowicz w wygranej sprawie przeciwko twórcom filmu „Strajk” w reżyserii Volkera Schlöndorffa, którym sąd zakazał utożsamiania bohaterki Agnieszki z działaczką NSZZ „Solidarność”, gdyż historia przedstawiona w filmie znacząco i na niekorzyść jej wizerunku różni się od jej biografii.

W 2009 zwrócił się w imieniu najważniejszych organizacji polonijnych w Niemczech pisemnie do kanclerz Angeli Merkel w sprawie uchylenia nazistowskiego rozporządzenia w sprawie organizacji polskiej grupy narodowej, dyskryminującego polską mniejszość, odbierającego jej status mniejszości narodowej i konfiskującego mienie organizacji polskich. Apel w sprawie uchylenia nazistowskiego rozporządzenia stanowił pierwszą od lat wspólną inicjatywę organizacji polonijnych w Niemczech.

W kwietniu 2010 został pełnomocnikiem Andrzeja Melaka (brata Stefana Melaka) i Janusza Walentynowicza (syna Anny Walentynowicz) – rodzin ofiar katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku. W lipcu 2010 złożył doniesienie do warszawskiej prokuratury, w związku z podejrzeniem działania przez Donalda Tuska i pełniącego obowiązki prezydenta Bronisława Komorowskiego na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej poprzez rezygnację ze wspólnego polsko-rosyjskiego śledztwa w sprawie przyczyn smoleńskiej katastrofy. Jako pełnomocnik rodzin ofiar katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku w 2019 roku doprowadził do skazania Tomasza Arabskiego, byłego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Arabski według sądu dopuścił do lotu rządowego tupolewa na nieczynne lotnisko Siewiernyj w Smoleńsku”.

– opisywał na początku maja 2020 roku sylwetkę zmarłego rok temu mec. Stefana Hambury portal niezależna.pl.

Piotr Galicki

 

Komentarze są zamknięte