Prokuratura Generalna Litwy poinformowała dzisiaj, że wszczęła śledztwo w sprawie słów byłego przewodniczącego Sejmu Republiki Litewskiej Arūnasa Valinskasa. Kilka dni temu, w jednym z największych litewskich mediów jakim jest Delfi TV, w programie „Rozmowa z Daivą Žeimytė-Bilienė”, Valinskas nawoływał do fizycznej rozprawy z litewskimi Polakami, którzy wspierają Akcję Wyborczą Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin. Mówiąc o Polakach i ich liderze Waldemarze Tomaszewskim, użył skandalicznych i pełnych nienawiści słów: „Takich na ogół powinno się rozstrzeliwać po jednym na rok, zaczynając od niego”.
To pozytywna wiadomość. Niemniej, trzeba wierzyć, że taka decyzja litewskiej prokuratury nie będzie skutkowała szybkim umorzeniem tego śledztwa w interesie politycznym”
– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej prezes polskich chadeków – Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski, który jeszcze w sobotę wystąpił z prośbą o publiczną reakcję w tej bulwersującej sprawie do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i szefa MSZ Zbigniewa Raua.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Skandaliczna mowa nienawiści wobec Polaków na Litwie i brak reakcji Ambasady
Antypolski atak nacjonalistów litewskich tuż przed 155. rocznicą urodzin generała Lucjana Żeligowskiego. Tymczasem … część mediów w Polsce nadal lansuje lituanizację Polaków z Litwy!
Chadecy z ZChR apelują do prezydenta Andrzeja Dudy o wsparcie Polaków na Litwie, których chce rozstrzeliwać były przewodniczący litewskiego Sejmu!
Były przewodniczący litewskiego Sejmu Arūnas Valinskas o swoim nawoływaniu do rozstrzeliwania Polaków na Litwie: To komizm słowny
Wicemarszałek Sejmu RP Piotr Zgorzelski w „Siódma – Dziewiąta” – Poranku Rozgłośni Katolickich” o skandalicznym nawoływaniu do rozstrzeliwania Polaków na Litwie (AUDIO)
W poniedziałek Prokuratura Generalna Litwy zdecydowała o wszczęciu postępowania przygotowawczego w celu ustalenia, czy czyn litewskiego polityka nie stanowi przestępstwa. Postępowanie przygotowawcze zostało wszczęte na podstawie art. 170 § 3 kodeksu karnego Republiki Litwy.
Osoba, która publicznie nawołuje do przemocy, do fizycznych ataków na grupę osób lub należącą do niej osobą ze względu na wiek, płeć, orientację seksualną, niepełnosprawność, rasę, narodowość, język, pochodzenie, status społeczny, religię, światopogląd lub opinię albo finanse lub w inny sposób wspiera materialnie takie działania, podlega karze grzywny, pozbawienia wolności albo pozbawienia wolności na okres nieprzekraczający trzech lat”
– czytamy w litewskim Kodeksie karnym.
Piotr Galicki