Brak kindersztuby państwa Trzaskowskich

Zastępca Naczelnego

Małgorzata Trzaskowska/YT

Właśnie tak można określić zachowanie byłego kandydata na Prezydenta RP i jego małżonki.

Tuż po zakończeniu głosowania w drugiej turze Andrzej Duda zaprosił swojego rywala razem z żoną na spotkanie w pałacu jeszcze w ten wyborczy wieczór. W odpowiedzi usłyszał, że Trzaskowski być może przyjdzie, ale nie od razu, bo chce spędzić najbliższe godziny z rodziną. Potem okazało się, iż on chce zadecydować o terminie wizyty, ale nie stanie się to szybko, ponieważ na razie nie ma czasu.

Jego żona Małgorzata pozwoliła sobie natomiast na taką wypowiedź o ewentualnym spotkaniu z Agatą Kornhauser-Dudą:

Jeżeli wykaże się jakąś widoczną aktywnością na rzecz kobiet, zwłaszcza na polu edukacji, to na pewno będę gotowa do rozmowy.”

Jeżeli ktoś w taki sposób odpowiada na zaproszenie Prezydenta RP i Pierwszej Damy, to daje wymowne świadectwo braku tego, co często nazywa się kindersztubą, czyli po prostu dobrym wychowaniem.

 

Jerzy Bukowski*

 

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

Komentarze są zamknięte