Jedna z warszawskich kancelarii prawnych wyspecjalizowała się w obronie praw przedstawicieli społeczności LGBT i zamierza pozywać każdego, kto publicznie, nawet w internetowym komentarzu, nazwie osobę homoseksualną „pedałem” lub „zboczeńcem” – poinformowała Wirtualna Polska.
– Szczególnie osoby publiczne powinny bardziej uważać na dobór słów. Choćby w sprawie podpisania Deklaracji LGBT+ w Warszawie w komentarzach padło bardzo wiele sformułowań, które są przejawem homofobicznej mowy nienawiści – powiedziała portalowi jej współzałożycielka Anna Mazurczak.
W tej chwili toczą się dwie przełomowe sprawy. Przeciwko wojewodzie lubelskiemu Przemysławowi Czarnkowi został skierowany prywatny akt oskarżenia przez organizatora Marszu Równości w Lublinie. To za nazwanie imprezy promocją <zboczenia, dewiacji i wynaturzeń>. 16 osób LGBT czuje się pokrzywdzonych słowami i żąda przeprosin od Kai Godek, działaczki fundacji <Życie i rodzina>. Na antenie Polsatu stwierdziła, że jeśli ktoś jest homoseksualny, to jest <zboczeńcem>”
– czytamy na stronie www.wp.pl
Mam nadzieję, że w tych sprawach zapadną wyroki korzystne dla gejów i lesbijek. Dojdzie do przesunięcia granic ochrony przed mową nienawiści względem osób LGBT. Używanie słów znieważających osoby homoseksualne nie jest przejawem realizacji wolności słowa czy prawa do krytyki, lecz poniżającym, wyszydzającym i szkalującym godność człowieka zachowaniem. Autorzy takich wypowiedzi powinni przepraszać. Do tej pory sędziowie częściej byli w stanie akceptować przejawy homofobicznych wypowiedzi niż udzielać ochrony wypowiedziom im krytycznym”
– zapowiedziała mec. Mazurczak w rozmowie z Wirtualną Polską.
Anna Mazurczak jest byłą współpracowniczką Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Współpracuje z nią mec. Paweł Knut – współpracownik Kampanii Przeciw Homofobii.
To oni doprowadzili do ukarania drukarza z Łodzi, który, powołując się na konserwatywne poglądy, odmówił wydrukowania ulotek fundacji LGBT. Za ich sprawą jedna ze szkół została też zmuszona do publicznych przeprosin ucznia, który doświadczał prześladowań ze względu na swoją homoseksualną orientację. Są zaskoczeni odzewem, z jakim się spotkali. Do kancelarii zgłosiło się już kilkanaście osób proszących o pomoc prawną w sprawach dotyczących uregulowania kwestii małżeństw jednopłciowych czy uzgodnienia płci”
– napisał portal.
Mazurczak i Knut testują też sposób na uznanie przez polskie urzędy małżeństw par tej samych płci zawartych za granicą.
– Jestem pewna, że prędzej czy później to wygramy. Tak jak wygraliśmy przełomową sprawę o zarejestrowanie zagranicznego aktu urodzenia. Po przełomowym wyroku mamy pierwsze dziecko, które jako rodziców ma w akcie urodzenia wpisane dwie matki – powiedziała Wirtualnej Polsce Anna Mazurczak.
Kancelaria deklaruje pomoc w procedurach adopcji dla par homoseksualnych. Zapewnia asystę prawną w zabezpieczeniu sytuacji prawnej dzieci urodzonych dzięki wykorzystaniu in vitro i macierzyństwu zastępczemu, a wychowywanych w rodzinach LGBT”
– czytamy w portalu.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju