Prezydent wręczył państwowe odznaczenia zasłużonym matkom

Zastępca Naczelnego

Prezydent Andrzej Duda wręczył w środę państwowe odznaczenia matkom zasłużonym w wychowywaniu dzieci w rodzinie wielodzietnej. Otrzymały je mamy m.in. szesnaściorga, czternaściorga i trzynaściorga dzieci.
Wręczenie odznaczeń odbyło się w Pałacu Prezydenckim; całe rodziny spotkały się przy tej okazji z parą prezydencką i minister rodziny Elżbietą Rafalską.

Prezydent Andrzej Duda wręczył Złote Krzyże Zasługi Krystynie Łukanowskiej – mamie trzynaściorga dzieci oraz Grażynie Nelec – mamie szesnaściorga dzieci. Natomiast Srebrne Krzyże Zasługi odebrały Irena Bylicka – mama ośmiorga dzieci, Bożena Pietras – mama pięciorga dzieci, Maria Szkodzińska – mama czternaściorga dzieci, Anna Wardak – mama dziesięciorga dzieci.

Grażyna Nelec jest mamą 8 chłopców i 8 dziewczynek. Jak mówiła dziennikarzom po zakończeniu uroczystości, najstarsze dziecko ma 25 lat, najmłodsze – 3 miesiące. Podkreśliła, że w ich wychowaniu potrzeba wiele spokoju i cierpliwości.

Mąż Grażyny Nelec, Sławomir dodał, że ich dzieci wspierają się nawzajem. „Dzieci pomagają sobie nawzajem, rozwiązują swoje sprawy i problemy, bo mają z kim rozmawiać, ich jest przecież gromadka” – mówił z uśmiechem.

Nelec przyznał, że przy takiej liczbie dzieci zdarza mu się je mylić, ponieważ niektórzy są do siebie bardzo podobni. „Jak córki stoją odwrócone tyłem, obie mają długie włosy i nie wiem która to która, wtedy się ich po prostu pytam. One są podobnego wzrostu i można powiedzieć, że wyglądają jak bliźniaczki” – powiedział.

Jego zdaniem w dzisiejszych czasach „rodziny odzyskały siłę i poczucie wartości”. „Jako rodzina wielodzietna kiedyś spotykaliśmy się z pogardą. Kultura była nastawiona na te mniejsze rodziny. Nam w życiu nigdy nie zależało na zyskach, komforcie. Dla nas liczyły się dzieci – takie mieliśmy postanowienie, kiedy wstępowaliśmy w związek małżeński” – podkreślił Nelec.

Prezydent zwracając się do odznaczonych matek podkreślił, że są one „największym dobrem narodowym”. „Nie ma Polska większego dobra niż polskie matki, które wychowują dzieci, które dbają o dom, które troszczą się o to, by tradycja była przechowywana i przekazywana z pokolenia na pokolenia, dzięki którym Polska przetrwała 123 lata zaborów” – powiedział Andrzej Duda.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreśliła, że rodziny wielodzietne powinny być doceniane, ponieważ ponoszą zwielokrotniony trud wychowywania.

„Marzy mi się taka Polska i taka sytuacja, w której, jak chcemy się chwalić naszym życiowym dorobkiem, to nie będziemy otwierać garaży, pokazywać willi, pokazywać stan konta, tylko pokażemy właśnie to, co jest za państwa plecami: liczne, uśmiechnięte, pełne rodziny, które są państwa największym majątkiem i naszym narodowym dobrem” – powiedziała, zwracając się do odznaczonych matek.

Zapewniła, że rząd stara się prowadzić politykę wspierania rodzin, m.in. przez program „500 plus”. „Ale kwestia materialna to jedna rzecz. Dla nas było ważne, żeby rodzina wielodzietna, przez lata niedoceniana, tak często stygmatyzowana, dzisiaj wysoko podniosła głowę, miała prawo do godności większej niż ktokolwiek inny, bo ponosi zwielokrotniony trud wychowywania. I mam nadzieję, że tak się staje, że to jest rodzina, która jest najbardziej kochana i doceniana, i tego wszystkim państwu życzę” – dodała minister.(PAP)

Karolina Kropiwiec, Katarzyna Lechowicz-Dyl, Olga Zakolska

Komentarze są zamknięte