Coroplast Krapkowice: Karpiówka będzie. – Panie kierowniku, jakiś facet fotografuje nasz zakład. No, stoi na parkingu… Co robić?

Zastępca Naczelnego22

Wczoraj towarzyszyliśmy pracownicom firmy Coroplast Krapkowice w operacji złożenia wniosków do Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych o tzw. „karpiówkę”. Okazuje się jednak, że po naszych interwencjach świadczenie to zostanie wypłacone pracownikom Coroplastu. Chociaż kryteria są dla nas niejasne. Pracownicy zakładu w dalszym ciągu nie mają dostępu do Regulaminu Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. 

Przy okazji wizyty przy ulicy Kilińskiego 1 w Krapkowicach udało nam się zrobić kilka historycznych zdjęć.

Dlaczego historycznych? Ano dlatego, że po naszej wizycie kierownik zakładu Robert Miękisiak wydał „ZAKAZ FOTOGRAFOWANIA” „nowoczesnych” murów krapkowickiego zakładu. Natomiast pan z ochrony popisał się odważną szarżą w moją stronę. Uzbrojony był w nie byle co, bo w walkie-talkie. – Panie kierowniku, jakiś facet fotografuje nasz zakład. No stoi na parkingu… Co robić? – krzyczał rezolutny ochroniarz, pędząc przez parking w moją stronę. Po zwróceniu uwagi na temat jego kultury oraz braku uprawnień do takiego zachowania, odważny bodyguard salwował się ucieczką do budynku zakładu.

Nasze niezawodne „wiewióry” pracujące (jeszcze) w Coroplaście doniosły nam, że boss Miękisiak zarządził spisanie wszystkich pracowników, którzy mieli kontakt z jedną ze zwolnionych pracownic, która nie pozostaje bierna wobec jawnego łamania prawa pracy w krapkowickim zakładzie, niemieckiej firmy  Coroplast.

Panie kierowniku Miękisiak! Czyżby tworzył Pan listę kolejnych pracowników „do zwolnienia”? Proszę Pana o więcej kultury i ogłady wobec podległych Panu pracownic, bo nie jest Pan Bogiem. A kierownikiem się bywa. To, że zastrasza i mobbinguje Pan pracownice swojego zakładu, jest dla mnie pewne, jak dwa razy dwa jest cztery. Liczę na to, że nie wszystkie pracownice sobie na to pozwolą, bo każdy człowiek ma swoją godność i często bywa tak, że zdrowy rozsądek bieże górę nad strachem. Może się Pan znaleźć w sytuacji wójta Kozioła, któremu społeczeństwo w kultowym serialu „Ranczo”, podstawiło taczkę, na której chciało wywieźć go na Kamczatkę. Osobiście nie życzę Panu, aby znalazł się w takiej sytuacji.

Tekst i foto: Wiktor Sobierajski

  1. otmęt
    | ID: 9c263960 | #1

    od lat tam sie dzieja cuda.dziwczyny zastraszone czesto z odleglych malych miescin i wiosek gdzie nie ma pracy.i takie smiecie to wykorzystuja.na taczke i do odry.

  2. | ID: fe004191 | #2

    Panie kierowniku, to co pan zrobił to istna żenada. Brak słów na pana zachowanie! Ludzie to co tam się dzieje to masakra. Ludzie sami się zwalniają bo mają dosyć tego syfu

  3. on
    | ID: 6798730f | #3

    Panie „redaktorze”, nie przypisywalbym sobie tyle zaslug! A juz napewno nie tego ze dzieki panu beda wyplacane premie swiateczne! A poziom tego artykulu zostawia wiele do zyczenia! Totalny brak obiektywizmu i profesjonalizmu.

  4. Zastępca Naczelnego
    | ID: 0b3144d8 | #4

    Panie „on”. Nigdzie w artykule nie przypisuję sobie żadnych zasług. Ponadto w Coroplaście Strzelce Dylaki w sekretariacie pracuje Klara Sekretara, która skutecznie uniemożliwia kontakt z kimś z zarządu firmy. Ale sądzę, że i z tym problemem sobie poradzę. Pański post jest dla mnie balsamem na moje schorowane cialo i jeszcze bardziej dopinguje mnie do wytężonej pracy Bardzo panu za niego dziękuję. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.
    Wiktor Sobierajski

  5. MM
    | ID: 7955c1e3 | #5

    Poziom artykułu…..
    Nie ważne jak jest napisane nie ważny jest tu styl ….
    Ja uważam że osoba podpisując się Wiktor Sobierajski robi to nie dla stylizacji ani żeby zostać Naczelnym tylko po to żeby pokazać jaki jest tam syf raczej powinienem napisać Burdel na kółkach .
    Kobiety zawsze były tam traktowane jak (NIKT).
    Pracowałem tam kiedyś jeszcze za rządów Leonarda Blah .
    Te człowiek potrafił rzucać telefonami o ścianę krzyczeć wyzywać ludzi i poniżać .
    Z tego co czytam smutno mi się zrobiło bo akurat znam Roberta Miekisiaka .
    Powiem tyle że miał dobrego nauczyciela więc stał się taki sam
    Pamiętam jak w zimę się oszczędzało na ogrzewanie było tam nieraz poniżej 15 ° nie powinni ludzie pracować w takich warunkach .
    Kobiety pamiętam jadły przy stanowiskach pracy żeby normę wrobić bo inaczej by zabrano im premie .
    Tam jest tak zwany cichy obóz pracy !!!!.
    Jedynie mieli Ci dobrze co robili jak kierownik chciał i wchodzenie do d….py .
    A śmietanka pana kierownika to najgorsze gnoje .

    Nikt wtedy się nie odzywał i z tego co czytam jest to samo .
    Wcześniej pamiętam coś było z związkami i też osoby które przeszkadzały były zwolnione .
    Coroplast to jest jedną wielką porażka tam powinien zainteresować się sąd pracy a nie gazety czy niewinni ludzie którzy walczą o swoje i zostają zwolnione .
    Firma niby która robi wiązki do aut z najwyższej półki powinna świecić przykładem a nie niszczyć i u pokazać ludzi .
    A kto dostaje w kieszeń , proste że wysoko postawieni ludzie w biurach .
    Widzę że z biura to się prawie nikt nie zmienił.
    To jest jakaś porażka że ludzie tam chcą pracować powinni się wszyscy zanotować i olać ten zakład .
    Tylko jest taką prawda że dla nie których to jedyna dochód na rodzinę .
    Tyle sporów tyle skarg i tyle spekulacji i żeby tym się nie zajął ani Urząd ani Starostwo to jest nie do zrozumienia .
    Niech taki jeden czy drugi pójdzie tam pracować to Ciekawe co by zrobił z ta potężna wypłata .

    Ludzie zastanówcie się lepiej co robicie , w sklepach się lepiej zarabia z tego co wiem niż w tej firmie .
    Niemiecka klasa śmiechu warta

    Pozdrawiam MM

  6. Bob czytelnik
    | ID: 1929e7d3 | #6

    Wywieźć na taczce to niewielka kara dla takich h…w jak rzeczony kierownik.
    Może by tak zbiorowy proces sądowy pracowników mobbingowanych !? Pojął by wtedy może lepiej, taki h…j jeden z drugim, co wyrządza ludziom.

  7. Adrian
    | ID: b778c6cb | #7

    Sam dziad powinien tam pracować bo to nie jest normalny zakład

  8. mm
    | ID: b179dc69 | #8

    Ten artykuł to żenada. Takie oskarżanie kogoś o coś…

  9. Bob czytelnik
    | ID: 1929e7d3 | #9

    Żenadą jest, niczym nie skrępowane, funkcjonowanie struktury obozu pracy.

  10. Anonim
    | ID: 8df40a9f | #10

    hahaha k…. plast? dajcie mi na reke jhakiegos cwela rozjebac zapraszam:D mhm?:D

  11. L.L
    | ID: 665980a3 | #11

    W żadnym zakładzie pracy w Polsce nie ma poszanowania dla pracowników, także i tutaj nie dziwi mnie podejście.Pracowalam w tym zakładzie pracy ponad 13 lat ,od samego początku praktycznie. Ale powiem szczerze nie wypowoedziala bym się tak wolgarnie nigdy jak niektóre osoby czy Autor tekstów- patologiczne podejście do sprawy.Zero obiektywizmu. NIE nie wymądrzam się- znam się na tamtejszych realiach i wiem że nigdy nie wywalczy się w tej firmie innych pieniędzy jak te które oni chcą Wam dac .Sam fakt tego ,że Panie PEŁNIĄCE OBOWIĄZEK BRYGADZISTY dostaje te same pieniądze co ” zwykły” pracownik zero dodatku .No i co ? Pracują…Bylo raz dobrze ,lecz niestety również i źle. Ja cieszyłam się ze mam pracę i pieniądze wpływały na konto 10 tego .W każdej pracy trzeba trzymać się jakis regół, zasad .. Byłam sama tym kiedyś pracownikiem który wraz z innymi próbowali walczyć. NIERAZ na zebraniach udzielałam się mówiąc o złych fartuchach czy obówiu. I nikt mi za to głowy nie urwał . Życzę Wam większych wpływów na konto ,i aby bylo więcej szacunku do samych siebie nawzajem .A wtedy może uda się dojsc do porozumienia .

  12. XYZ…A
    | ID: abc0e1fb | #12

    zadnej sciemy w tym nie ma. A glaskac bedzie ten co ma dobrze. Pan lub Pani wyzej napisal/a cala prawde i barawa za to ! Tu mozna pisac prawde o tym zakladzie. A co stalo sie po tym jak Panie wyszyl z zakladu ? Pani Majstrowa latala po Porshe i kazala spisac nazwiska osob ktore witaly sie z jedna z Pan ktore byly w zakladzie… A kto to wymyslil Pan M. Proba zastraszenia? Ciekawe. Nie polecam tego zakladu. Moze jak zmienia sie ludzie na wyzszych stanowiskach moze bd lepiej a teraz to zdala.

  13. Zbyszek
    | ID: 9ba01239 | #13

    Panie MM pan mowi ze zna pan Miękisiaka a nawet pan imie jego myli… Aaa pan panie redaktorze hmm artykul 81 prawa autorskiego Znany panu? Ochroniarz na zdjeciu NIE JEST OSOBA PUBLICZNA a jest milym uprzejmym czlowiekiem a ty smiales niedosc ze go wysmiac to jeszcze upublicznic i uwierz ze z samego rana bede namawial go na adwokatow i sprawe w sadzie bo on tylko wykonywal SWOJE ZA*RANE OBOWIAZKI. Burdel i syf tam jest ale ponizac poczciwego czlowiego NIE PRACUJACEGO W COROPLAST A ZEW. FIRMIE to juz przesada pan m. Ci nie dal na sobie sie ponizyc to inych musisz mieszac z blotem… Nie daruje!

  14. Fan
    | ID: fe5eb07c | #14

    DZIĘKUJĘ POZDRAWIAM PANA ZBYSZKA ,a panu wiktorowi kwiatu POLSKIEGO DZIENNIKARSTWA życzę dalszych sukcesów w dziedzinie kłamstwa , obłudy i poniżania kogokolwiek innego , a nagroda Napewno pana nie minie .

  15. Henryk
    | ID: 2ca6573a | #15

    Co do artykułu tego – moim zdaniem – miernego dziennikarzyny. Styl, kultura i poziom adekwatny, do wychowania autora artykułu i jego ubogiego zasobu słownictwa, nie wspominając o inteligencji na poziomie rozwydrzonego chłopca, a nie rasowego dziennikarza.
    Łamanie prawa prasowego i etyki dziennikarskiej spowoduje, że sprawę powinno się skierować na drogę sądową o zadość uczynienie, zastrzegając wcześniej o usunięcie wizerunku osoby sfotografowanej i sprostowanie zamieszczonych tam informacji.
    Jednocześnie winno się wystąpić do sądu z pozwem o zakaz wykonywania zawodu, skoro ten „dziennikarz” bez zgody osób zainteresowanych wymienia ich z imienia i nazwiska, a tym samym narusza prawo ustawy o ochronie danych osobowych. W końcowym akapicie artykułu sugeruje zastraszanie w/w kierownika, a tym samym, ów „dziennikarz” moim zdaniem naruszył przepisy kk, a cały artykuł to wręcz moim zdaniem „mowa nienawiści”.
    Uważam, że prawnicy będą mieli co robić, jeśli osoby zainteresowane zdecydują się na podjęcie kroków prawnych wobec tego autora tego artykułu.

  16. Księgarnia
    | ID: f9ed75bb | #16

    W tej firmie jest mega kosmos. Podoba mi się strasznie. Tak jak tutaj to nigdzie indziej nie grałem w chuja :)

  17. Bob czytelnik
    | ID: 4bc1c119 | #17

    No proszę, h…je na stołkach z …plastu, nawet tu próbują zastraszać.
    Powiem tyle. Pracownik ochrony, zrobi to, czego zażąda od niego kierownictwo ochranianej firmy. Zrobi nawet to co jest działaniem bezprawnym, ponieważ sam obawia się utraty pracy a i nie zna zawiłych uregulowań prawnych dotyczących
    zachowania w różnych sytuacjach.

    Wniosek?
    Ochroniarz robi to co mu kazali.

    Paradoksalnie, bywa tak, że za jakąś konkretną czynność, ochroniarz będzie nagrodzony na danym obiekcie. Na innym natomiast, za to samo, otrzyma naganę.

  18. Paweł
    | ID: 3fb0647f | #18

    Teraz są możliwości, nagrać typa i wysłać do Polsatu albo TVN – oni lubią takie kąski. Zrobić ściepę na dobrych prawników i gość wyfrunie w te pędy! Najgorsze jest dać się zastraszyć podwładnemu, nie dajcie się, Coroplast to nie cały świat.

  19. Fan
    | ID: 35ca7e91 | #19

    Wczoraj w Polsce rozdano DZIENNIKARSKIE NAGRODY GRAND PRESS , W KATEGORII DZIENNIKARZA ROKU. Wygrał Dziennikarz TVN24 . JA JEDNAK I JAK WIELU INNYCH MIAŁEM SWOJEGO KANDYDATA , MIANOWICIE pana w…. , ALE CÓŻ ZROBIĆ MOŻE ZA MAŁO ŚWIŃSTWA POPEŁNIŁ.
    DZIWIĘ SIĘ ZARZĄDOWI ngo ŻE TOLERUJE TAKICH ” FACHOWCÓW” . TO MOŻE SIĘ ODBIĆ NA CAŁEJ FIRMIE : SPONSORZY , REKLAMODAWCY ITD.
    P.S. Z panem w… TO BY BYŁA ” NAPRAWDĘ DOBRA ZMIANA”
    POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH KTÓRZY SĄ ZA.

  20. | ID: 35ca7e91 | #20

    W spraw komentarza panaFAN- chodzi oczywiście NIE O ŚWIŃSTWA DZIENNIKARZA KTÓRY WYGRAŁ ALE O
    pana w. POZDRAWIAM SERDECZNIE RESZTĘ DZIENNIKARZY.

  21. Anonim
    | ID: 269754cc | #21

    Jasne bd jestem ciekaw kiedy dziś już czwartek a oni nic ani me ani be …!!

  22. Anonim
    | ID: e3ae5e3a | #22

    :(

Komentarze są zamknięte