Dziś odbyła się rozprawa przeciwko liderowi KPN – NIEZŁOMNI Adamowi Słomce, red. Mariuszowi Cysewskiemu oraz „tortowemu bomberowi” Zygmuntowi Miernikowi za znieważenie „pomnika” wdzięczności Armii Czerwonej. Trzeba dodać, że w podobnym postępowaniu za rzekomy czyn polegający na nakreśleniu zrównoważonego symbolu swastyki oraz sierpa i młota w czasie kampanii wyborczej 2011 r. Adam Słomka został de facto oczyszczony. Sąd uznał, że rzekomy pomnik jest samowolą budowlaną.
We wcześniejszym postępowaniu zatrzymanie w czasie kampanii wyborczej tego kandydata do Senatu RP sąd uznał za nielegalne i nieuzasadnione. W czasie kampanii wyborczej z 2011 roku Słomka w liście otwartym do Władimira Putina domagał się na przykład zwrotu zagrabionych dzieł kultury przejętych przez Rosję już od 1772 roku, które dziś znajdują się m.in. w petersburskim Ermitażu.
„Tortowy terrorysta …”
Zygmunt Miernik słynący z „tortowego protestu” w czasie sprawy Kiszczaka stanął niedawno w trybie przyspieszonym przed warszawskim Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia za zakłócenie „spokoju duszy zbrodniarza komunistycznego” Wojciecha Jaruzelskiego w czasie ceremonii w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Warto dodać, że internowany w stanie wojennym Zygmunt Miernik protestował pod Pałacem Prezydenckim przeciwko fałszowi „XXV-lecia wolności”.
W wypowiedzi z 4 czerwca 2014 r. dla Radio Maryja Miernik tłumaczył powody protestu. Nikt z władz i mediów nie prowadzi w tej sprawie jakiejkolwiek debaty społecznej – twierdził Miernik. Jestem zdziwiony, iż w ramach obchodów 4 czerwca władze państwowe nie zaprosiły przedstawicieli ruchu kombatantów ze środowisk niepodległościowych. Poprzestano tylko na kilku miłośnikach komunistów z ugodowej opozycji. Zupełnie zapomniano także o rodzinach opozycyjnych ofiar zwycięskich zmagań – mówił w wywiadzie dla Radio Maryja Zygmunt Miernik.
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wydała jednak zakaz organizacji zgromadzenia. W uzasadnieniu tej decyzji czytamy, że „rejon Pałacu Prezydenckiego będzie stanowił strefę bezpieczeństwa wyznaczoną na potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego w związku z obchodami „25-lecia Wolności” z udziałem kilkudziesięciu delegacji zagranicznych, w tym prezydentów państw”.
Jest to bardzo bulwersujący fakt. Postanowiliśmy odwołać się od tej skandalicznej decyzji i mimo groźby represji ze strony obecnych władz zorganizujemy jednak w dniu tzw. „święta wolności” wiec informacyjny opozycji. Prawda i prawa obywatela są dla nas świętością których będziemy zawsze strzegli – zaznaczył w wypowiedzi dla katolickiego radio Zygmunt Miernik.
Psychuszki w akcji …
Sądzony dziś w Katowicach red. Mariusz Cysewski decyzją sądu został skierowany na badania psychiatryczne. Warto zauważyć, że w czasie upadku tzw. „Bloku Wschodniego” oskarżony trafił jako polski obywatel do radzieckiej psychuszki, z której został uwolniony dzięki działaniu Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych (I kadencja Sejmu RP). Dziś red. Cysewski pro publico bono tłumaczy na język angielski „dokumenty katyńskie” (sprawa 55508/07). Dodać trzeba, że po postulowanych badaniach w tym zakresie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (notabene przez sąd sądzący Zygmunta Miernika) i badaniu zleconym wobec Adama Słomki (prawomocne uznanie odszkodowania za uwięzienie w czasach PRL na Rakowieckiej, celowy brak leczenia w komunistycznym więzieniu, pobicia, morderstwo matki) okazało się, że ten, kto kwestionuje przełom 4 czerwca 1989 roku musi mieć problem psychiczny (sic!).
Wypada zapytać, komu i po co są stawiane zarzuty? Skoro nikt nie odpowiada na inicjatywę Adama Słomki w sprawie ustanowienia 27 października „Dniem Demokracji” (wolne wybory ’91) to może trzeba docenić fakt, że to uchwała Rady Miasta w Katowicach z lat 90-tych XX wieku podjęta na wniosek Adama Słomki była początkiem końca komunistycznego monumentu na placu Wolności? Chyba, że prowadzona sprawa karna ma na celu ukrycie nazistowsko-komunistycznych sympatii inicjatorów budowy zniesionego w tym roku monumentu.
KATOWICE. AGENCI GESTAPO I NKWD UPAMIĘTNIAJĄCY ARMIĘ CZERWONĄ?
W marcu 1943 r. powstał w GESTAPO plan rozbicia inspektoratu katowickiego AK. Pomimo wielu aresztowań Berlin naciskał na definitywne rozprawienie się z polskim podziemiem na Śląsku. Do rozpracowania katowickiej struktury AK przyczynił się Wiktor Grolik. Wiktor Grolik pochodził z Katowic. Posiadał jedynie podstawowe wykształcenie i jego zawodem było donosicielstwo. W latach 1929 -30 należał do Komunistycznego Związku Młodzieży, z którego go wyrzucono za składanie donosów do policji. Zatrudnił się na kopalni „Kleofas” i od razu niemal przeszedł do działalności w związkach zawodowych i ponownie pełnił tam rolę kapusia. Po wkroczeniu Niemców w 1939r. zatrudnił się jako szlifierz w hucie „Baildon” i natychmiast nawiązał współpracę z Sicherheitspolizei. Dostał nawet od komendanta list polecający do dyrekcji huty.
W kwietniu 1941r. dzięki poparciu niemieckich protektorów przeniósł się do fabryki obuwia „Bata” w Chełmku, a już w grudniu został kierownikiem sklepu obuwniczego w Świętochłowicach. Powołano go do Wehrmachtu i tam też „kapował”. W 159 pp w Lingen doniósł na swoich kolegów Ślązaków, że nie tylko mówią między sobą po polsku ale i wrogo odnoszą się do III Rzeszy. Konstanty Kłosek, Roman Stencel (Sendela) i Wincenty Rozumek trafili karnie na front wschodni. Nie podobała się jednak służba wojskowa Grolikowi i podczas urlopu złożył podanie do katowickiego GESTAPO – twierdząc, że w charakterze agenta więcej się przysłuży Niemcom niż w roli żołnierza. Reklamowany z wojska w lutym 1943 r. trafił pod rozkazy słynnego kata Śląska Paula Baucha. Na początek miał Grolik rozpracować Polską Organizację Wojskową – „Wyzwolenie”.
Była to struktura założona przez Gerharda Kamperta. Grolik tak dalece zyskał zaufanie, że prawie natychmiast został zastępcą komendanta i szefem wywiadu. (Akta Sądu Okręgowego w Katowicach, sygn. 121/47 – archiwizowane w GKBZH w Polsce t. I s. 95, 191, 86-89,92). „Wyzwolenie” nie było liczne – zrzeszało ok. 100 członków, głównie z Wełnowca, Nowej Wsi i Kochłowic – była to, więc struktura katowicka i nie powiązana z innymi. Nie posiadała broni.
GESTAPO liczyło, że znajdzie przez tę organizację kontakt z AK i w ten sposób rozpracuje nie tylko inspektorat katowicki ale i komendę okręgu. W tym czasie trwała w AK akcja scaleniowa. Śląski ruch oporu przeżył kilka wielkich wpadek, ale do strat dochodziło bez przerwy. W 1940 r. aresztowano kilkaset osób, większość zginęła w obozach i egzekucjach. Po wpadce w 1944 r. podziemie w inspektoracie katowickim już właściwie się nie odbudowało. GESTAPO miało swoich agentów w dowództwie konspiratorów. Karol Seeman był dowódcą Armii Ludowej Obwodu V Śląskiego wydał w ręce gestapo całe kierownictwo i podwładnych.
Grolik i Kempert udawali, że założyli własne organizacje, by nawiązać kontakt z centralą. I choć ówczesnego komendanta inspektoratu AK w Katowicach, Wacława Stacherskiego-Nowinę ostrzegano przed Kempertem i Grolikiem, a i on miał wobec nich zastrzeżenia, jednak zaryzykował współpracę. Skończyło się klęską. Jeśli chodzi o Górny Śląsk, jest to o tyle trudne, że zaginęły dokumenty ze śląskiego GESTAPO, nie ma zeznań esesmanów, którzy prowadzili walkę z podziemiem, a funkcjonariusze gestapo w Katowicach nigdy nie stanęli przed sądem. Johannes Thümmler, szef katowickiego gestapo, dożył spokojnie swoich dni w Niemczech. W następstwie działalności komunisty Grolika oraz Kamperta setki polskich patriotów zostały zamordowane w obozach lub więzieniu na ulicy Mikołowskiej. Zaraz po wojnie najważniejsze funkcje w Katowicach, w tym funkcję komendanta milicji, objęli m.in. Grolik i Kamper. Potem wyszło na jaw, że byli agentami GESTAPO.
Czy ich nowi mocodawcy z NKWD „przymknęli oko” na decyzje agentów GESTAPO za wystawienie monumentu stanowiącego klucz tematu… To temat dla historyków! Tylko dlaczego dziś … sąd powszechny III RP ma „jeść tą żabę”?
Paweł Czyż
Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej
co robi Słomka wśród banderowców na Majdanie i się tym chwali? Czy krzyczał sława Ukrainie? Czy Polacy posiekani przez ich przodków krzyczą zza grobu – panie Słomka co pan robisz między potomkami siepaczy?
oj daję minusa
Bo pan Słomka bardziej nienawidzi ” ruskich”
niż kocha Polaków
Ot i cała jego majdanowa filozofia
https://forum.ioh.pl/graficzki/nar18_z.jpg