W Muzeum AK otwarto wystawę broni i multimedialną strzelnice

Redaktor Obywatelski3

 opaska AK wikipediaMultimedialna strzelnica wyposażona w repliki karabinów przeciwpancernych Ur-35 została w czwartek oficjalnie otwarta w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie. Zwiedzający mogą też zobaczyć ponad 200 sztuk broni z kolekcji byłego żołnierza AK dra Stanisława Wcisły.

Stanowiska karabinów przeciwpancernych Ur zostały zainstalowane w pomieszczeniu stylizowanym na ziemiankę. We wnętrzu panuje delikatny półmrok. Na dwóch ekranach widać pędzące czołgi: niemiecki Panzerkampfwagen II albo radziecki T-28. Zadaniem zwiedzających jest ich zneutralizowanie czyli trafienie z broni.

„Strzelec leży na specjalnym podeście, całością steruje komputer. Efekty video i fonia są sprzężone z podestem, jeżeli czołg jest blisko podest wibruje. W karabinach są cztery wirtualne naboje, można przeładować magazynek. Czołgi są pomalowane tak samo jak egzemplarze z 1939 r. Chcieliśmy, aby zwiedzający nasze muzeum mogli wcielić się w obrońcę Polski”

– powiedział  wicedyrektor Muzeum AK Tadeusz Żaba. Wyjaśnił, że na ekranach dotykowych można znaleźć informacje o obu modelach czołgów i broni.

Od czwartku w Muzeum AK można też oglądać ponad 200 egzemplarzy broni krótkiej i długiej z kolekcji byłego żołnierza AK dra Stanisława Wcisło. Najstarsze egzemplarze zostały wyprodukowane w latach 70. XIX wieku, a pokaźna część eksponatów pochodzi z czasu I wojny światowej i okresu międzywojennego.

„Kolekcja ta jest niezwykle cenna, są w niej unikaty na skalę europejską”

– mówił kurator wystawy Piotr Makuła. „To wystawa nie tylko dla kolekcjonerów i miłośników broni.

Zwiedzający mogą prześledzić historię i kojarząc pewne fakty dostrzec, że mimo nałożenia po I wojnie światowej restrykcji na część krajów, produkcja i handel bronią w okresie międzywojennym kwitły”

– zaznaczył Makuła.

 info, pap, gp

  1. Irena
    | ID: 3c53c26c | #1

    Zapewne ciekawa wystawa.Warto zobaczyć.Ale ja się nie piszę.Nie znam się na broni i Boga proszę,żeby jej nie trzeba było uzywać.Przerazona jestem ogromem produkowanej dzisiaj broni.A tak na marginesie.Czy ona przyda sie w obronie przed meteorytami???????

  2. kominiarz
    | ID: 484769ef | #2

    @Irena
    Zgadzam się z tym ,że ogrom produkowanej broni przeraża ,jednak co do samej broni to wyznaję inną teorię – lubię broń i to nie tylko dlatego ,że jest jak kobieta ,którą można rozbierać (czyt. rozkładać, bo za powiedzenie „rozbierać” jest się zbesztanym) i pieścić :) Do broni trzeba mieć również tak jak i do kobiety szacunek i nie każdy wie jak z nią postepywać. No ale to tak pół żartrm, pół serio. Dla mnie to poprostu takie samo narzędzie pracy jak dla innych długopis :) Co do meteorytów ,to bez paniki….narazie lecą na Rossije :D

  3. Irena
    | ID: 3c53c26c | #3

    @kominiarz ! Coś w Twej wypowiedzi jest. Ja znam takie powiedzenie : Kobieta jest jak cebula, meżczyzna ją najpierw rozbiera a potem płacze.A Ty pieścisz?To jestes prawdziwym mężczyzną.! Nie będe juz panikowała. Rossija w znacznej odległości -masz racje. Ale na tym przykładzie widać jak jesteśmy bezbronni. Na nic zdają się tony stali. A jakie uśmiechnięte bużki namalowałeś ?? .ho ho..Pozdrawiam.

Komentarze są zamknięte