NGO Flash: Władimir Putin dziękuje pogromcom Polaków…

Redaktor Obywatelski5

Dzień wypędzenia Polaków z Kremla to dla Rosji święto państwowe. Na Placu Czerwonym pojawił się sam Władimir Putin, który oddał hołd przywódcom pospolitego ruszenia, któremu udało się odbić Kreml z naszych rąk.

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin w niedzielę złożył kwiaty przed pomnikiem kupca Kuźmy Minina i księcia Dymitra Pożarskiego na Placu Czerwonym w Moskwie.

Rocznica wypędzenia Polaków z Moskwy – 4 listopada – obchodzona jest w Rosji jako Dzień Jedności Narodowej. Jest to jedno z najważniejszych świąt państwowych w Rosji. Zostało ustanowione w 2004 roku z inicjatywy Putina. Dzień Jedności Narodowej zbiega się z obchodzonym przez rosyjską Cerkiew prawosławną Dniem Ikony Matki Boskiej Kazańskiej. To właśnie cudownemu wpływowi tego obrazu, przyniesionego z Niżnego Nowogrodu do Moskwy przez oddziały Minina i Pożarskiego, przypisuje się wypędzenie w 1612 roku polskich wojsk z Kremla.

I choć wydaje to normalne, bo podobnie my świętuje każdą rocznicę odzyskania niepodległości, wypędzenia obcego narodu (szczególnie Rosyjskiego) z naszego kraju, to jednak coś w tym święci drażni nasze serca i ambicje…

 

oprac: ŁŻ

źródło: wiadomości.dziennik.pl 

  1. Kazimierz
    | ID: 196a3cc2 | #1

    Dlaczego nie? Polacy tam przebywający nie reprezentowali interesów Polski a nawet Rzeczpospolitej. Reprezentowali osoby realizujące własne ambicje. Fakt można było wspólnie znaleźć jakieś stałe rozwiązanie ale się nie udało. Zygmunt nie chciał się zgodzić na syna Władysława a Rosjanie na ojca Zygmunta. Nowy car Michał Romanow był ruski, został zaakceptowany przez cerkiew. Problem z Rosją zaczął się dopiero w XVIII w. kiedy zaczęli Rosją rządzić Niemcy (np. Katarzyna II i jej ministrowie oraz niektórzy faworyci). W Piotrze III, Pawle a na pewno Aleksandrze krwi Romanowów już nie było.
    P.s. My świętujemy przegnanie bolszewików spod Warszawy. Tylko dlaczego Rosja chce być kontynuatorem tradycji ZSRR? Co ich obchodzą bolszewicy? Problem utożsamienia się, bo to oni byli tymi bolszewikami, a teraz muszą być Rosjanami.

  2. Kazimierz
    | ID: 196a3cc2 | #2

    I dlatego naszych „komunistów” też należy odsuwać od władzy, żeby nie utożsamiali się.

  3. Eleonora
    | ID: b1944710 | #3

    @Kazimierz

    A dlaczego Tak?!
    Przecież wiadomo, że Putin jest uosobieniem zła, wszystkie ruskie to bolszewia itd…
    Prawdziwi patryjoci zawsze w tę nutkę :)
    Proszę przeczytać sam tytuł artykułu
    ” Putin dziekuje pogromcom Polaków”
    Nieważne, że o Polakach nic nie mówił, dziekował swojemu narodowi, który w chwilach trudnych nanormalniej zdał egzamin.
    Zgadzam się, że wówczas niekoniecznie reprezentowalismy własne interesy ( jako naród )
    Pytanie: czyje intersy reprezentujemy dziś?
    Nam to wolno zwać się patryjotami, nosicielami cnót chrześcijańskich w ateistycznej Europie.
    Spisujemy się na każdym kroku:

    (Dziesięć krajów Rady Europy (Armenia, Bułgaria, Cypr, Grecja, Litwa, Malta,
    Monako, Rosja, Rumunia i San Marino) poparło Włochy w ich walce z Trybunałem
    Praw Człowieka w Strasburgu o prawo do wieszania krzyży w szkołach (The
    Catholic World Report VIII-IX, 2010).
    Widzi Pan Polskę?

    Czy niedawny wyrok:

    Polska nastolatka, która w 2008 r. w wieku czternastu lat zaszła w ciążę w wyniku przestępstwa i której szpital w Lublinie odmówił aborcji, wygrała we wtorek w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Polska będzie musiała jej wypłacić zadośćuczynienie w wysokości 30 tys. euro

    No gdzie są nasi patryjoci gorący, co wszędy widzą ruskie spiski ?!

    Dodawszy jeszcze słowa patriarchy Cyryla:
    „Wiele miało miejsce w historii: i Smuta, i inwazja Napoleona, i utrata przez Polskę suwerenności, i ciężkie wydarzenia związane z historią XX wieku, gdy Rosjanie cierpieli z rąk Polaków, a Polacy – z rąk Rosjan. Żyjące obok siebie dwa słowiańskie narody nie mogą tych negatywnych emocji związanych z przeszłością nakładać na dzisiejsze życie. (…) tak w Polsce, jak i Rosji większość mieszkańców nie tylko szanuje wartości chrześcijańskie w życiu, ale także wiąże z nimi swoją pomyślność. (…) W tym kontekście w miejsce wrogości minionych wieków dzisiaj przychodzi możliwość wspólnej obrony wartości chrześcijańskich w Europie’ sprzyjania temu, aby dwa nasze narody budowały swoje życie, zachowując wierność przykazaniom Ewangelii”

    Zaraz napiszą: skandal!
    My z ruskimi? Z bolszewikami?
    Nigdy!
    Blizej nam do…. no do kogo szlachetni patryjoci?

  4. Teofil
    | ID: ce31d60d | #4

    DEKALOG MARSZAŁKA
    (zestawił J. Szaniawski)
    1. My wam wywalczyliśmy niepodległość Ojczyzny, a wy będziecie w niej żyć, pracować i rządzić. Zapamiętajcie: jeżeli zwrócicie się na Wschód, to minimum o jeden wiek cofniecie się z kulturą, ekonomią itp. Jeżeli zwrócicie się na Zachód, minimum o jeden wiek szybciej Polska będzie się rozwijać.

    2. Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, aby ta niepodległość kosztowała dwa grosze i dwie krople krwi. Ale niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale bardzo kosztownym.

    3. Mamy Orła Białego, szumiącego nad głowami, mamy tysiące powodów, którymi serca nasze cieszyć możemy. Lecz uderzmy się w piersi! Czy mamy dość wewnętrznej siły? Czy dość tej potęgi duszy? Czy mamy dość tej potęgi materialnej, aby wytrzymać jeszcze próby, które nas czekają?

    4. Sąsiedzi nasi, z którymi pragnęliśmy żyć w pokoju i zgodzie, nie chcą zapomnieć o wiekowej słabości Polski, która tak długo stała otworem dla najazdów i była ofiarą narzucania jej obcej woli przemocą i siłą.

    5. Nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej na jej mapie. Polska jest stale oskarżana w innych państwach. Jest w tym wyraźna i niedwuznaczna chęć posiadania w środku Europy państwa, którego kosztem można byłoby załatwić wszystkie porachunki europejskie. Podziwu godne jest stałe zjawisko, że te projekty międzynarodowe znajdują tak chętne ucho, no i języki, nie gdzie indziej jak w Polsce.

    6. Bez względu na to, jaki będzie jej rząd, Rosja będzie zawsze imperialistyczna. Jest to nawet zasadniczy rys jej charakteru politycznego. Rosja będzie jeszcze długo niebezpieczniejsza niż Niemcy, bo jest mniej obliczalna i mniej zależy od Zachodu.

    7. Ja nikomu prawie nie ufam, a cóż dopiero Niemcom. Marzeniem Niemiec jest doprowadzenie do kooperacji z Rosją. Dojście do takiej kooperacji byłoby naszą zgubą. Do tego dopuścić nie można. Mimo ogromnych różnic w systemach i kulturze Niemiec i Rosji, trzeba stale pilnować tej sprawy. Na świecie powstały już dziwaczniejsze sojusze. Jak przeciwdziałać? Gra będzie trudna przy paraliżu woli i krótkowzroczności Zachodu.

    8. Niegdyś spotkaliśmy w Polsce ludzi twierdzących, że służba dla Rosji jest równoznaczna ze służbą Ojczyźnie.

    9. Podczas kryzysów strzeżcie się agentur. Agentury jak jakieś przekleństwo idą dalej. Spotykam świat agentur idący przeciwko nam całą siłą, całą parą, starający się nas zbrukać. Zwycięstwa nad agenturami nie odnieśliśmy wcale.

    10. Złą cechą dotychczasowych stosunków w Polsce jest to, że dają one siłę wszystkim szujom, natomiast nie dają siły państwu. Ci, którzy myśleli o Niepodległości lub dla niej pracowali, znaleźli się w Polsce w mniejszości, w myśl demokratycznych zasad zostali przegłosowani przez tych wszystkich, którzy w tej pracy dla Niepodległości udziału żadnego nie brali.

    11. Nie może być litości dla złodziejów dobra publicznego w Polsce. Należy wytępić w państwie złodziejstwo! Żadne zdrowe społeczeństwo nie będzie bez zdobycia się na opór czynny, aby znosić gospodarki bandytów podtrzymywanych przez władze i władze podtrzymywanych przez bandytów.

    12. Idą czasy, których znamieniem będzie wyścig pracy. Jest on teraz, jak przedtem był wyścig żelaza, jak przedtem był wyścig krwi. Kto do tych zawodów bardziej przygotowany będzie, kto w tym wyścigu większe dowody wytrzymałości złoży, ten w najbliższych czasach będzie zwycięzcą.

    13. Być zwyciężonym i nie ulec – to zwycięstwo. Zwyciężyć i spocząć na laurach – to klęska.

    14. W życiu są rzeczy ważniejsze niż samo życie.

    15. Historię swoją piszcie sami, bo inaczej napiszą ją za was inni i źle.

  5. Teofil
    | ID: ce31d60d | #5

    7. Ja nikomu prawie nie ufam, a cóż dopiero Niemcom. Marzeniem Niemiec jest doprowadzenie do kooperacji z Rosją. Dojście do takiej kooperacji byłoby naszą zgubą. Do tego dopuścić nie można. Mimo ogromnych różnic w systemach i kulturze Niemiec i Rosji, trzeba stale pilnować tej sprawy. Na świecie powstały już dziwaczniejsze sojusze. Jak przeciwdziałać? Gra będzie trudna przy paraliżu woli i krótkowzroczności Zachodu.

    8. Niegdyś spotkaliśmy w Polsce ludzi twierdzących, że służba dla Rosji jest równoznaczna ze służbą Ojczyźnie.

    9. Podczas kryzysów strzeżcie się agentur. Agentury jak jakieś przekleństwo idą dalej. Spotykam świat agentur idący przeciwko nam całą siłą, całą parą, starający się nas zbrukać. Zwycięstwa nad agenturami nie odnieśliśmy wcale.

Komentarze są zamknięte