Podczas ubiegłorocznego Marszu Niepodległości w Warszawie organizowanego przez ONR i Młodzież Wszechpolską doszło do zamieszek wywołanych przez środowiska lewackie i homoseksualne. Interweniowała policja. Zatrzymano 33 osoby, w tym agresywnego sympatyka „Gazety Wyborczej” i stowarzyszenia „Otwarta Rzecz…pospolita” Roberta B., dokonującego napaści na funkcjonariusza policji. Czytelnicy „GW” biorąc sobie do serca słowa Seweryna Blumsztajna o potrzebie fizycznej konfrontacji i braniu kamieni na kontrmanifestację, dokonali w pociągu w Sochaczewie napaści na młodych ludzi jadących na Marsz Niepodległości do Warszawy, atakując przy tym osoby postronne, głównie kobiety. Wydarzenia te poprzedziła kilkutygodniowa kampania nienawiści prowadzona przez „Gazetę Wyborczą”, nawołującą do łamania prawa i sympatyzującą z lewackimi bojówkami.
W lipcu ubiegłego roku podczas europejskiej parady dewiacji jej sympatycy wznosili hasła przeciwko moralności. Podczas zgromadzenia sympatycy „Gazety Wyborczej” i innych środowisk homoseksualnych podnosili ręce w geście faszystowskiego pozdrowienia, policja jednak nie interweniowała (http://img132.imageshack….6482500×500.jpg)
We Wrocławiu w 2008 roku ponad 200 narodowców z ONR i NOP wzięło udział w manifestacji upamiętniającej mord katyński. W wyniku kampanii nienawiści prowadzonej przez „Gazetę Wyborczą” manifestacja została nielegalnie rozwiązana po kilku minutach, a policja wydawała sprzeczne komendy, raz do rozejścia się, raz do pozostania na miejscu faktycznie legalnego zgromadzenia. Kilka miesięcy później Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu uznał, że wrocławski urzędnik nie miał podstaw prawnych do rozwiązania manifestacji i uznał jego decyzję za nielegalną, obciążając kosztami sądowymi m.in. prezydenta Dutkiewicza i wojewodę dolnośląskiego. W wyniku wyroku WSA uczestnicy kwietniowej manifestacji zostali uniewinnieni. Przed manifestacją 30 czytelników „Gazety Wyborczej” pałkami, kastetami, łańcuchami, butelkami i gazem łzawiącym zaatakowało 8 narodowców udających się na marsz, wśród których były kobiety. W wyniku starcia dwóch narodowców trafiło do szpitala, w tym 18-letni słupszczanin ze wstrząsem mózgu. Policja zatrzymała 5 czytelników „GW”. W Krakowie członkowie ONR, świętując 73. Rocznicę powstania swojej organizacji, natrafili na opór sympatyków „Gazety Wyborczej”, którzy w uczestników legalnej demonstracji narodowców rzucali butelkami, petardami, a nawet martwym kotem, wznosząc przy tym nienawistne i wulgarne hasła. Śledztwo policji wykazało, że kot w chwili rzutu był już zdechły, czytelnicy „GW” prawdopodobnie ulżyli mu dalszych cierpień ze strony środowisk LGBTNZ (les, gay, bisex, trans, necro, zoo).
W maju ubiegłego roku w Lublinie, jeszcze dzień przed planowaną manifestacją ONR, czytelnicy Gazety Wyborczej pomazali pomnik „Zaporczyków”, jednak młodzi narodowcy natychmiastowo go oczyścili. Podczas pochodu narodowców czytelnicy prasy Adama Michnika wznosili hasła propagujące nienawiść, w tym wulgarne. Pod koniec zgromadzenia jeden z uczestników kontrmanifestacji zaczął krzyczeć ” I fuck you all, I’m Jew!” (od 5:08).
Autor: Frodo
Robert Biedroń dostał w ciry. POdobno jego nową dziewczyną jest dominik „rambo” taras z warszawskiego mokotowa-on też dostał w ciry w poniedziałek 11 kwietnia.
Żoliborz Rulez
A tego JEWLa nie dało się strącić z tego dachu ;) :)