Marsz był odpowiedzią na wiele przypadków przemocy wobec zwierząt, do których doszło w ostatnich miesiącach. Opolski TOnZ chciał w ten sposób zwrócić uwagę społeczeństwa na istniejący problem i uświadomić, że na akty agresji wobec zwierząt należy bezwzględnie reagować. Miłośnicy zwierząt chcieli również przypomnieć, że zwierzęta czują, cierpią i odczuwają ból tak jak ludzie. Kot czy pies to nie pluszowa zabawka, którą można wyrzucić lub sponiewierać jak się znudzi. Opolski marsz wystartował o 13.00 z placu przy Dworcu Głównym PKP. Jego trasa przebiegała ulicami: Krakowską, Rynek, Osmańczyka, Plac Kopernika. Uczestnicy marszu przyszli razem ze swoimi czworonożnymi przyjaciółmi i przynieśli własne transparenty. Warto dodać, że w tym samym czasie podobne marsze przeszły ulicami Łodzi, Gdańska, Krakowa, Poznania i Lublina.
Warto pamiętać, że ofiarami agresji i przemocy ze strony ludzi są również bezdomne zwierzęta, zwłaszcza koty. My przy okazji chcemy zaapelować o udzielanie im pomocy. Pamiętajmy, że koty nie są niebezpieczne dla ludzi i nie ma powodu aby je prześladować. Dzikie bezdomne koty spełniają pożyteczną rolę jeśli chodzi o ochronę miasta przed gryzoniami: myszami i szczurami. Są częścią ekosystemu, a w przypadku ich wyniszczenia zostanie naruszona równowaga biologiczna. Jak można pomóc bezdomnym kotom? Wystarczy otworzyć okno w piwnicy, dać miskę karmy i wody. Nie ma powodów do obaw bo kot jest czystym stworzeniem i swoje potrzeby fizjologiczne załatwia wyłącznie poza miejscem, w którym mieszka. Za dobre ludzkie serce odwdzięczy się przepędzeniem gryzoni z piwnicy.
Oprac. Redakcji NGOpole.pl
Inicjatywa ze wszech miar chwalebna, bo rzeczywiście wciąż słychać o przypadkach znęcania się nad zwierzętami. Na pewno takie akcje dają nadzieję, że może choć niektórzy ludzie się zastanowią, zanim potraktują zwierzę jak przedmiot.
Jest jednak pewne „ale”. Mamy w Polsce od kilku lat dużo groźniejsze zjawisko agresji – wobec ludzi, a wlaściwie całej grupy społecznej; wobec tych, którzy są wierni takim „staromodnym” wartościom jak honor, ojczyzna, wiara, prawda. Agresja wobec tej części społeczeństwa wprost „wylewa się” z mainstreamowych mediów, niektórzy politycy czy dziennikarze jawnie do niej podżegają. Były już pierwsze „owoce” tej kampanii nienawiści (mord w Łodzi). Gdzie w Polsce odbywają się marsze milczenia wobec takiego traktowania kilku milionów Polaków?
Marsz w obronie zwierząt, o którym tu piszecie, został rozreklamowany m.in. w radiu (nie pamietam, jaka to była stacja). Czy doczekam się chwili, kiedy z równą stanowczością media wezmą w obronę poniewieranych Polaków, czy też czeka ich los gorszy niż los zwierząt?
Dzisiaj jest z katowane zwierzę a jutro może być to człowiek !Musimy manifestować i przypominać ludziom ,że zwierzę też czuje ból ,cierpi ,cieszy się życiem i nie jest rzeczą .Przykro mi pisać ale są ludzie agresywni do ludzi ale i do zwierząt.Są tacy co zabiją i są tacy co tego nie zrobią. Coraz więcej wśród dzieci jest zwyrodnialców ,sadystów ,znęcających się nad zwierzętami ,ptakami ,owadami teraz i w dorosłości . Gdy rodzina i społeczeństwo nie reaguje na postępowanie dziecka ,młodzieńca to akty bestialstwa ,znęcania ,krzywdzenia zwierząt utrwalają się i niekiedy potęgują w poszukiwaniu mocniejszych wrażeń i widoku krwi. Mogą przejść te obecne agresje dzieci i nastolatków w kierunku znęcania się nad ludźmi gdyż pobicia i napady są częste . Agresja skierowana jest do zwierząt ,krzewów ,wiat przystankowych ,dewastacji klatek schodowych i słabszych od siebie gdyż np. kotek , dziadek ,starzec – nie obroni się i nie odda a tym bardziej kopana ławka czy wiata . Jak powszechnie wiadomo pastwienie się ,znęcanie się ,poniżanie ,uszkodzenie ciała z reguły jest nad osaczonymi , słabszymi i bezbronnymi . Ci co napadają i są agresorami ,oprawcami czy grupą oprawców wybierają swe ofiary słabe , bezbronne ,stare . Jakie szanse ma napadnięty starszy mężczyzna tzw. dziadek przez grupę młodych bandytów a jakie kotek bity nogą od stołu przez dwóch patologicznych dzieciaków ? Żadne szanse – bo albo przeżyje albo zostanie inwalidą tzn. człowiek lub zwierzę . Dzisiaj jest skrzywdzone zwierzę a jutro może być skrzywdzony człowiek , żona , niemowlę matka ,ojciec ,przechodzień ,sąsiad . Karabinki ,wiatrówki ,pistolety dla wielu są tanie i wielu je posiada do postrzelania sobie z zamiłowania i hobby . Niestety zamiast do tarczy strzelają do ptaków i w zasadzie nie ma ulicy lub osiedla ,żeby z okna nie strzelał snajper do ptaków ,zwierząt a sporadycznie i do ludzi dla zabawy. Źle pojęta odwaga i wykazanie się siłą do malutkiego i bezbronnego zwierzątka polega na z filmowaniu i pokazaniu swoich perwersji sadystycznych i czynności zabijania w telefonie czy w internecie co niekiedy o tym słyszymy czy widzimy .Jedni potępiają kanalie ,zwyrodnialców i a inni są obojętni a jeszcze inni tacy sami są źli lub widzą nawet bohaterstwo . Przypadki znęcania się nad zwierzętami mięsnymi podczas sprzedaży na targowiskach czy podczas transportu i w zakładach mięsnych nie są tak rzadkie jak niektórym wydaje się lub nie widzą zła . Wyrzucanie zwierząt niechcianych ,ze znudzenia , nietrafionych prezentów ,niepasujących do nowiutkiego dywanu jest częste mimo ,że jest powszechnie napiętnowane .W USA prowadzono badania statystyczne i portrety psychologiczne wśród brutalnych morderców i okazało się ,że większość zaczynała znęcanie i zabijanie zwierząt w dzieciństwie czy w latach młodości .Dlatego gdy dla przykładu 13 letni chłopiec znęca , pastwi się lub zabija jakieś zwierzątko i nikt mu nie wytłumaczy ,że źle robi lub nie będzie go leczył -to jest duża predyspozycja i patologia ,że będzie to robił w przyszłości wobec zwierząt a jak nie będzie miał pod ręką zwierzątka to może być bity współmałżonek ,matka ,ojciec czy przechodzący ulicą starzec.
Oczywiście, że tak. Obecnie w Polsce nie szanuje się przede wszystkim ludzi. Ale o naszym człowieczeństwie świadczy też stosunek do naszych „mniejszych braci”, którymi mamy się obowiązek opiekować i ich chronić. Na troskę i walkę o prawa ludzi przyjdzie niedługo czas. Przyjdzie wiosna – rocznica 10 Kwietnia i wtedy wspólnie upomnimy się o swoje prawa. A potem wybory i to dopiero będzie walka.
Grzegorz Bieniarz – naczelny NGO
walka, wybory, parcie na władzę, polytyka – wszystko niestety sprowadza się do jednego na łamach tej gazetki, o to wam głównie chodzi. nie jest tak?
zygi niestety nie jest tak,co wspólnego mają biedne zwierzaki z peło? Naucz się logicznie myślec-to nie boli. Zwierzęta nie głosują! To była akcja społeczna i nawet fan sld mógł wziąść udział.Ja wiem że jesteś fanem rudego 102, że boli cię to że słupki rudego & co spadają ,że peło jesienią przegra wybory,ale nie musisz się tutaj wyładowywać-fora GW Onetu TVN 24 są do tego stworzone.
Cóż mogę powiedzieć. Każdy ocenia innych swoją miarą. Jeżeli dla ciebie wszystkie nasze działania sprowadzają się do „parcia na władzę” to znaczy, że sam prawdopodobnie kierujesz się tymi celami.
zacznijcie dbać i sprzątać ten burdel