Do redakcji ngopole.pl przyszło pismo z firmy WARBUD, dotyczące unieważnienia przetargu na rewitalizację kozielskiego Rynku z przyległymi ulicami. Warszawska firma podważa stanowisko władz Kędzierzyna-Koźla i wręcz wprost twierdzi, że informacje podawane w mediach na temat projektu w formule PPP, jakie miasto zamierzało zrealizować z firmą Warbud, były nieprawdziwe. Firma rozważa pozew sądowy za stracony czas i zaangażowanie.
„Czujemy się w obowiązku, aby odnieść się do przedstawionej przez władze miasta argumentacji unieważnienia postępowania. Nie jest prawdą, że oferta przedstawiona przez WARBUD była za droga, w stosunku do deklarowanych przez miasto przewidzianych w budżecie 15 mln złotych (oferta WARBUD wynosiła 23,4 mln złotych). Na początku dialogu konkurencyjnego władze miasta faktycznie informowały, o dostępnych 15 mln złotych, jednak w trakcie rozmów i dialogu zakres prac przy inwestycji, na prośbę Władz Miasta został znacząco zwiększony. Firma Warbud kilkukrotnie informowała, że tak znaczące poszerzenie inwestycji naturalnie zwiększa budżet potrzebny na jego realizację.
Z informacji medialnych wynika także, że podobne stanowisko przedstawiła profesjonalna firma doradcza Collect Consutling zatrudniona przez Władze Miasta. Po przeszło roku intensywnych działań zarówno Urzędu Miasta jak i Warbud, w lutym 2016 roku WARBUD złożył ofertę odpowiadającą na oczekiwania określone przez Miasto.
Jednocześnie liczne publikacje prasowe informują jakoby WARBUD żądał za remont Rynku 38 mln złotych. Oświadczamy, że sam remont w rozszerzonym przez Władze Miasta zakresie kosztuje 23 mln złotych. Pozostała kwota pokrywa koszty utrzymania Rynku i odsetek bankowych od kredytu, które Miasto poniesie niezależnie od formuły przetargu i wybranego wykonawcy.
W naszej ocenie, jeśli Władze Miasta wiedziały, że koszt inwestycji w żadnym wypadku nie może przekroczyć założonego wstępnie budżetu, powinny wycofać się z realizacji jeszcze na etapie dialogu konkurencyjnego, bądź też nie poszerzać zakresu tak, aby oferta wykonawcy miała szansę odpowiedzieć na możliwości finansowe Miasta, przy jednoczesnym zachowaniu dbałości o najwyższą jakość realizacji inwestycji.” (…) „Niestety przebieg zdarzeń tuż przed jak i po „otwarciu kopert” pokazuje według nas, że realnie nie było chęci na realizację, a decyzja w tej sprawie została podjęta na długo przed złożeniem oferty.
Z przykrością stwierdzamy, że Zarząd Miasta kontynuując przez wiele miesięcy prace nad projektem i rozszerzając sukcesywnie zakres przedsięwzięcia, mając na uwadze budżet niewystarczający do jego realizacji, z premedytacją skazał czas pracy kilkunastu osób zaangażowanych po stronie Miasta, wykonawcy oraz firm doradczych opłaconych z publicznych pieniędzy na straty. Tym samym projekt, który mógł zasłużyć na miarę wzoru dla wielu inwestycji realizowanych w formule PPP nie doczeka się realizacji.
W związku z powyższym jako firma wysoce zaangażowana w projekt remontu rynku w Koźlu, a także w promocję dobrych praktyk realizacji inwestycji, w tym inwestycji w formule Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, rozważamy dochodzenie zwrotu poniesionych kosztów przez Warbud od Zamawiającego”.
Mirosław Józefczuk, Członek Zarządu Warbud S.A.