Alternatywą dla zalewu amerykańskiej płytkiej pop kultury w telewizji i w kinach są niezwykle interesujące produkcje filmowe z innych części świata, w tym obrazy produkowane w krajach europejskich. Na ekranach polskich kin zobaczyć intrygujący rumuński film „Aferim!” okazujący realia życia w XIX wiecznej Wołoszczyźnie. Akcja filmu rozgrywa się 1835 rok. Jego głównymi bohaterami są policmajster Constandin i jego syn, którzy na zlecenie swojego bojara ścigają zbiegłego niewolnika cygana.
„Aferim!” to czarno biały obraz przywodzący na myśl polskim widzom filmową adaptacje „Rękopis znalezionego w Saragossie”. Rzeczywistość pierwszej połowy XIX na Wołoszczyźnie jest współczesnego widza zaskakująca choć zrozumiała. Powszechne jest jest niewolnictwo. Cyganie sami sprzedają się ze swoimi dziećmi w niewole, gdyż zapewnia im to lepsze warunki życia niż w taborze. Powszechne są wzajemne uprzedzenia etniczne, wiara w zabobony, i absolutnie nie naukowy pogląd na świat. Kler prawosławny na plus nie odbiega od reszty społeczeństwa, wyznając antysemickie politycznie nie poprawne teorie i akceptując niewolnictwo.
Ogromną zaletą filmu „Aferim!” jest niezwykle etnograficzne ukazanie realiów życia na rumuńskiej prowincji w początkach XIX wieku. Scenarzyści oparli swoją opowieść na źródłach z epoki. W filmie ukazany jest feudalizm, niewolnictwo, relacjr cyganów z Wołochami, ludowe jarmarki, karczmy, prostytucja, nie istnienie instytucji państwa w współczesnym rozumienia, odmienne od współczesnych normy moralne, gorsza pozycji społeczna kobiet, okrutne kary.
Reżyserem filmu „Aferim!” jest Radu Jude. W filmie w rolach głównych widzowie zobaczą Teodora Corbana, Mihai Comănoiu, Cuzina Toma, Alexandru Dabija. Autorem zdjęć jest Marius Panduru, a muzyki Dana Bunescu.
Jan Bodakowski