Bóg miłosierny i Bóg sprawiedliwy to ten sam Bóg. Miłosierdzie nie anuluje sprawiedliwości, dlatego nie jest błędem, gdy mówimy, że Bóg za dobre wynagradza, a za złe karze – pisze w najnowszym numerze „Miesięcznika Egzorcysta” Artur Winiarczyk, redaktor naczelny.
W niedzielę Miłosierdzia Bożego trwały nade mną modlitwy. W pewnym momencie wewnętrzna siła, która nie należała do mnie, zaczęła wyginać moje ciało. Traciłem oddech, dusiłem się… Nie panowałem nad sobą, nad swymi reakcjami… Po dłuższym czasie z mego gardła zaczął wydobywać się przerażający i nieludzki głos – wyznaje Łukasz. W swoim świadectwie mówi także: Demony nie potrafiły ukryć się przed Bożym miłosierdziem.
Ks. dr Maciej Sarbinowski SDB w wywiadzie dla naszego miesięcznika stwierdza: Złemu duchowi nie chodzi o opętanie naszego ciała czy przedmiotów. On kompletnie nie jest tym zainteresowany. To tylko półśrodek. Celem jego działania jest odciągnięcie nas od życia i doprowadzenie do wiecznego potępienia. Dodaje, iż opętanie to najbardziej ekstremalne działanie złego ducha.
Grzegorz Fels w tekście „Czy Szatan może zaszkodzić egzorcyście?” przywołuje dziwne doświadczenia kilku egzorcystów, ściśle związane z odprawionymi przez nich egzorcyzmami. Do momentu, kiedy nie zostałem egzorcystą – mówi w tekście ks. Waldemar Grzyb, egzorcysta diecezji zielonogórsko-gorzowskiej – nie miałem wypadków samochodowych, a po – już trzy poważne.
W hinduizmie, zwanym też religią naturalną, nie ma motywacji do dzieł miłosierdzia. Podstawowym prawem natury jest przecież walka o byt, prawo silniejszego. Owszem, można tu mówić o filantropii, ale nie o miłosierdziu – stwierdza s. Michaela Pawlik OP w tekście „Hinduizm – obojętność wobec cierpienia”. Praktykę miłosierdzia – dodaje s. Pawlik – obserwujemy tylko tam, gdzie mamy do czynienia z prawem nadnaturalnym, czyli boskim. Prawo to zawarte jest szczególnie w nauce Jezusa Chrystusa.
Gdyby piekła nie było, nasza wolność stałaby się nierzeczywista, gdyż przypominałaby komputerową grę, w której gracz ma kilka „żyć” – wskazuje ks. prof. dr hab. Ignacy Bokwa w tekście „Czy piekło jest karą Bożą?”. Żadną miarą – dodaje autor – piekło nie wywodzi się z woli Bożej, lecz jest konsekwencją wolnego wyboru człowieka skierowanego przeciwko Bogu. Zgodnie z prawdą piekło jest nie tyle wieczna karą, co o wiele bardziej wiecznym grzechem, pustką i tragedią oddalenia się od Boga. Tego stanu nie można już ani naprawić, ani go odwrócić.
Miłosierdzie należy zatem definiować jako udzielanie łaski, tzn. dobrowolne ofiarowanie niezasłużonych dóbr istotom, które ich nie posiadają. Miłosierdzie Boże udziela się zatem w różnym stopniu wszystkim istotom żywym – podkreśla Damian Dorn w swoim tekście „Iskra i pożar. O miłosierdziu Bożym na świecie”. Autor artykułu dodaje: Wyrazem największego miłosierdzia jest odkupienie rodzaju ludzkiego przez mękę i śmierć Chrystusa. W świetle teologii jest to jakby ponowny akt stworzenia znoszący ostateczne skutki upadku pierwszych ludzi. Pyta też: Jak odróżnić miłosierdzie od pseudomiłosierdzia? Miłosierdzie ujawnia się w obliczu zła. To dobro, które zwycięża nad złem, podczas gdy szatańska parodia prowadzi do podstępnego tryumfu zła.
Prof. dr hab. Grzegorz Kucharczyk w artykule o Piusie XII, zatytułowanym „Papież Hitlera?”, podkreśla: Żydowski historyk Pinchas Lapide oszacował, że w okresie II wojny światowej „Pius XII, Stolica Apostolska, nuncjusze i cały Kościół ocalili od pewnej śmierci od 700 000 do 850 000 Żydów”.
O. prof. dr hab. Jacek Salij OP mierzy się z zagadnieniem: jak z Bożą miłością pogodzić Boży gniew? W swoim tekście podkreśla: Najbardziej tragiczną i przeklętą karą za grzech jest to, że otwiera on wrota do następnych grzechów. (…) Karą za grzech jest sam grzech, przebywanie w świecie bez Boga. Z kolei gniew Boży jest sprawiedliwym sprzeciwem wobec zła.
Jak odnieść się do opinii, iż brak możliwości przystępowania do Komunii Świętej przez osoby żyjące w związkach niesakramentalnych jest brakiem miłosierdzia ze strony Kościoła? Jak odpowiedzieć na zarzut, że Duszpasterstwo Osób Żyjących w Związkach Niesakramentalnych stanowi pewien rodzaj rewizjonizmu doktryny katolickiej i pośrednio prowadzi do „legalizacji” niewierności małżeńskiej? Na te i inne pytania odpowiedzi udziela ks. dr hab. Sławomir Pawłowski w wywiadzie dra Pawła Sokołowskiego i dra Mariusza Błochowiaka.
Ponadto w numerze m.in. o recepcie na cuda, objawieniach maryjnych w Alzacji, św. Jadwidze, królu Polski, pewnym kościele w Wenecji zamienionym w meczet.