Niezależna Gazeta Obywatelska

Ponad trzysta osób zjawiło się pod wrocławskim Urzędem Wojewódzkim w ramach ogólnopolskich spontanicznych protestów w związku z ujawniona niedawno aferą podsłuchową.

Organizatorem pikiety był Ruch Narodowy, w skład którego wchodzi Obóz Narodowo-Radykalny oraz Młodzież Wszechpolska. Członkowie tych organizacji stawili się o godz. 20.00 przed gmachem Urzędu, a wraz z nimi środowiska patriotyczne, kibice WKS Śląsk, Sparty Wrocław, goście spoza miasta i zwykli ludzie, którzy chcieli w tym dniu dać wyraz swojej postawie wobec rządów PO i premiera Donalda Tuska.

Mimo iż Konstytucja RP gwarantuje obywatelom spontaniczną formę protestu, to jak przystało na 25 lat wolności, policja gorliwie spisywała na wyrywki uczestników zgromadzenia zarówno przed jak i po pikiecie. Niektóre osoby będą miały postawione zarzuty w związku z nielegalnym- jak usiłowano wmawiać- zgromadzeniem.

Spotkanie trwało około czterdziestu minut, podczas których wznoszono znane już powszechnie hasła. Skandowano też nowe, dotyczące dymisji ministra MSW. Do zgromadzonych przemawiała koordynatorka Brygady Dolnośląskiej ONR, a także przewodniczący wrocławskiego koła MW. W wypowiedziach podkreślano masowy oraz spontaniczny charakter protestów, mówiono o zmowie milczenia mediów publicznych, oraz o prześladowaniach liderów RN.

Warto zauważyć, iż w protestach przeciwko demoliberalnej władzy nie biorą udziału środowiska, określające się jako patriotyczne i opozycyjne wobec Platformy Obywatelskiej. Nie ma więc Prawa i Sprawiedliwości, Nie ma Gazety Polskiej, nie ma zmielonych.pl, prózno było szukać banerów Stowarzyszenia Koliber. Mimo to, Ruch Narodowy wykazuje się dużą  aktywnością młodego pokolenia zróżnicowanego społecznie. Miejmy nadzieję, że po obaleniu rządu Donalda Tuska Rada Decyzyjna niezwłocznie z szeregów RN wytypuje kandydata na stanowisko premiera, oraz wskaże nam osoby predysponowane do objęcia tek ministerialnych.

Autor i fot.: Tomasz J. Kostyła