Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
„Najważniejszym naszym zadanie
m jest zachowanie ciągłości przewozów” – z Tomaszem Kostusiem, Wicemarszałkiem Województwa Opolskiego rozmawia Tomasz Kwiatek
Jak wygląda sytuacja zadłużenia Przewozów Regionalnych w woj. opolskim?
Kłopoty finansowe Spółki Przewozy Regionalne związane są z brakiem realizacji do dnia dzisiejszego niektórych uzgodnień z 2008 r. (usamorządowienie) w zakresie oddłużenia przewoźnika regionalnego. Niezrealizowane w pełni oddłużenie Spółki przez stronę rządową zaważyło na dalszej jej kondycji finansowej, co odczuwalne jest do dziś. Spółka Przewozy Regionalne jest jednolitym podmiotem i w chwili obecnej nie jest możliwe jednoznaczne określenie zadłużenia Opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Obecnie nie mamy informacji i sygnałów, by realizowane w województwie opolskim w ramach służby publicznej przewozy mogły zostać wstrzymane lub w jakikolwiek sposób ograniczone w związku kłopotami finansowymi przewoźnika.
Kto ponosi za to winę? Dlaczego władze zgodziły się przejąć tak zadłużony tabor?
Jak już wspomniałem problemem jest „dług historyczny” czyli brak pełnego oddłużenia Spółki przed przekazaniem jej samorządom, czego efektem jest zawarta ugoda na zastawienie w PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. części taboru stanowiącego własność przewoźnika.
Jakie są plany poradzenia sobie z tym problemem?
Spółka Przewozy Regionalne prowadzi szereg działań zmierzających do obniżania kosztów swej działalności oraz podejmuje niełatwy wysiłek związany ze spłatą swoich zobowiązań. Dodatkowo Marszałkowie prowadzą rozmowy w zakresie strategicznych decyzji, co do przyszłości spółki w zakresie jej oddłużenia i reorganizacji m.in. z resortem odpowiedzialnym za transport kolejowy. W mojej ocenie nawet ewentualne zajęcie części majątku przewoźnika nie powinno zagrozić bieżącej realizacji przewozów w województwie.
Co w sprawie mogą i zamierzają zrobić władze województwa?
Zarząd Województwa Opolskiego uczestniczy aktywnie w rozmowach nt. przyszłości i oddłużenia spółki, na bieżąco dofinansowuje zgodnie z podpisanymi umowami kolejowe przewozy pasażerskie i inwestuje w zakup i modernizację taboru do obsługi połączeń kolejowych. Najważniejszym naszym zadaniem jest zachowanie ciągłości przewozów wypracowanej oferty przewozowej, z której na co dzień korzystają tysiące mieszkańców regionu. Jestem przekonany, że prowadzone działania pozwolą zachować stabilność na rynku regionalnych przewozów kolejowych.
Dziękuję za rozmowę.
Wywiad opublikowany został w papierowym wydaniu NGO nr 11 (XII 2013)
To dlaczego nie oddłuzono Spółki?? Kto nie dopełnił obowiązkow??Moze Pan Kostuś?? To trwa juz 5 lat. Po co opłacamy urzędasów wojewodzkich,powiatowych,gminnych??? Skandal.
Tak naprawdę nic nowego z wywiadu się nie dowiedziałem, autor się nie postarał, a mamy tyle problemów na kolei regionalnej.
@kolejarz, Witaj. Zdaje sobie sprawe ,ze problemów jest bez liku…..
A to urzędniki zaspali,…..a nie pan kolejarz…..Urzędnikom nalezy nie wypłacić pensji,bo nie wywiązali się ze swoich obowiązków. A może poprosić Autora tekstu,o uzupełnienie artykułu. Faktem jest,że kolej nie zdaje egzaminu.Spóżnione,albo wypadają z kursu, brudne fe,fe,fe a pan Kostuś wielce zadowolony.
Często jeżdzę pociągami, i trasa Katowice-Opole-Wrocław to tylko stresy. Ale, zza biurka tych „udogodnień” nie widać,….Panowie mają wypasione fury,a paliwo z naszych podatków opłacone.Pozdrawiam.