Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Dziś w gmachu Sejmu RP ma odbyć się spotkanie komunistycznych weteranów bitwy pod Lenino. Taką inicjatywę proponuje SLD. Okazuje się, że „przypadkowo” w tym samym dniu mamy kolejną rocznicę zabójstwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Pomijając kwestię „wysublimowanego smaku” panującego w partii Leszka Millera i fakt corocznego upamiętnienia żołnierzy Berlinga w miejscu śmierci … dziedzice PZPR wymyślili na dzień obchodów 70. rocznicy tej bitwy akurat 19 października, mimo że sama bitwa odbyła się wcześniej.
Można domniemywać, że w przekazie telewizyjnym relacje z „upamiętnienia” Lenino będą prezentowane tuż przed lub po informacji o wymowie 19 października 1984 roku. Tyle, że „kościuszkowcy” (np. Hilary Minc) tworzyli aparat represji, który doprowadził po latach do zabójstwa bł. ks. Jerzego. O ofiarach LWP wśród żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego ściganych od 1944 też trzeba wspomnieć.
Głosy protestu wobec imprezy SLD w gmachu sejmu RP są nieliczne. Wstyd!
Paweł Czyż
Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej
Nie wszyscy berlingowcy byli Mincami, trzeba o tym pamiętać.
Poza tym śmierć x Popiełuszki dotąd owiana jest tajemnicą.
Czym mozna wytłumaczyć natychmiastowe odsunięcie od śledztwa prok Witkowskiego przez ministra Chrzanowskiego w 1991 roku?
Polecam książki Wojciecha Sumlińskiego:
W trakcie procesu informacje zebrane przez Wojciecha Sumlińskiego potwierdzili dr Leszek Pietrzak (biegły IPN badający dokumenty dotyczące Waldemara Chrostowskiego, który zeznając powiedział, że „Waldemar Chrostowski był agentem SB”) oraz prokurator Andrzej Witkowski, który zeznał, że zamierzał postawić Chrostowskiemu zarzuty, ale gdy ujawnił swój zamiar odebrano mu sprawę. 25.03.2009 dr Żaryn z IPN stwierdził, że z posiadanych dokumentów nie wynika jednoznacznie, że kierowca ks. Jerzego, Waldemar Chrostowski był tajnym współpracownikiem służb. Sąd Najwyższy nie potrafił ocenić wiarygodności informacji o Waldemarze Chrostowskim uznając, że „oceni je historia”.
Nie można winić szarych żołnierzy spod Lenino, którzy byli jedynie mięsem armatnim dla Stalina i z wiarą w wyzwolenie ginęli. Ci ludzie ogłupiani przez propagandę stalinowską mieli niewielkie pojęcie o co w tym wszystkim chodzi. Im również należy się pamięć i szacunek za przelaną krew. Tylko, że to nie jest tak, że nie można mieć pretensji do zażartego komucha jakim jest Miller i do jego „czekistów” z SLD. Nie możnaby mieć pretensji, że chcą fetować sobie w Sejmie obchody bitwy pod Lenino, gdyby nie… Za duzo jest tych „gdyby” , żeby nie splunąć przy tej okazji Milerowi w jego czerwoną gebę. Autor tekstu ma tutaj całkowitą rację. Czerwonym świniom nie miałoby się za złe, gdyby mówiąc prosto z mostu – nie byli nadal czerwonymi świniami jakimi są. Pewnie wielu z czytelników ma w pamięci to, jak chociażby zachowali się w Sejmie w dn. 1 marca? W Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tych „gdyby” jest zbyt dużo, żeby je wymieniać, a wszystko to świadczy o tym ,że ich ryje nie są wcale takie różowe, a wprost przeciwnie – czerwone jak sztandar ich bratniej Rosiji.
@kominiarz
Dokładnie tak jest!
Ci ludzie mieli do wyboru
– smierć w sovieckich łagrach
– albo smierć w tzw karnej kompanii
Nie wszyscy żołnierze spod Lenino byli komunistami, jest to wielka niesprawiedliwość wobec nich….
Panie Pawle dlaczego media milczą na temat tajemniczej śmierci trzech funkcjonariuszy prowadzących śledztwo w sprawie Jerzego Popiełuszki. Byli niewygodni dla ówczesnej władzy, więc zostali odsunięci na zawsze metodą dobrze znaną i stosowaną przez SB.
Tak się zastanawiam.Do czego służą policyjne służby. ?Jest ich 110 tysięcy mężczyzn,nieliczne są kobiety. Większość to ludzie ochrzczeni czyli katolicy. Dlaczego jeden drugiego nie pilnuje i nie pozwoli na śmierć kolegi. ? Dlaczego panuje zmowa milczenia?
Przecież jesteśmy w Polsce,na swoich ziemiach i Między Swoimi Rodakami.Otrząśnijmy się i pomagajmy sobie wzajemnie. „Modna” jest tajemnicza śmierć,w wielu,w wielu sprawach.Nie rozumie tych sytuacji. Kto i jak wytłumaczy ten stan???