Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski: Polak chcący bronić Ojczyzny powinien mieć swobodny dostęp do broni tak jak w Szwajcarii

Zastępca Naczelnego

Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski/X.com

Polska pozostaje daleko w tyle w dostępie obywateli do broni palnej. „Powtórzę to raz jeszcze, przy naszym położeniu geograficznym, każdy Polak chcący bronić Ojczyzny powinien mieć swobodny dostęp do broni tak jak w Szwajcarii, gdyż to wymiernie zwiększy bezpieczeństwo i potencjał obronny naszego kraju. Dodatkowo tylko silna polska armia i sojusz z USA może zagwarantować nam niepodległość. Nigdy w historii Niemcy nie życzyli dobrze Polsce, a Francuzi i Brytyjczycy za Warszawę nie chcieli ginąć, dobrze więc wybierajmy sojuszników, aby nigdy nie powtórzył się rok 1939. Skuteczny parasol nuklearny może zapewnić Polsce tylko Ameryka, nikt inny. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza podczas wyborów prezydenckich” – tak skomentował obecną sytuację z dostępem do broni prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, europoseł VI kadencji, dr Bogusław Rogalski. Polityk ZChR do swojego wpisu na Facebooku załączył grafikę, z której wynika, że na 100 Polaków przypadają 2 sztuki broni! Na 100 Niemców przypada 19,6 sztuk broni, a na 100 Finów 32,4 sztuk broni!


Szwajcaria przykładem do naśladowania

W swoim komentarzu prezes ZChR dr Bogusław Rogalski apeluje o to, aby brać przykład ze Szwajcarii.

W kraju zamieszkanym przez 8,3 miliona osób, około 2 miliony sztuk broni palnej jest w posiadaniu osób prywatnych.

– przypomina Business Insider.

Wszystkim mężczyznom w wieku od 18 do 34 lat uznanym za „zdolnych do służby” rząd szwajcarski zapewnia pistolet lub karabin i szkolenie, jak ich używać. Po zakończeniu służby mężczyźni mogą zazwyczaj kupić i zatrzymać swoją broń z wojska, ale muszą uzyskać na nią pozwolenie.

– podaje „BI”.

Większość szwajcarskich gospodarstw domowych ma dostęp do broni palnej z powodu systemu milicyjnego. Tym, kto może mieć broń, rządzą jednak pewne zasady. Ponadto każdy nabywca broni palnej ma obowiązek przeszkolić się w zakresie jej używania. To wszystko wpływa na to, iż powszechny dostęp do broni palnej nie przekłada się na liczbę przestępstw z jej użyciem. To pokazuje, że broń sama w sobie nie prowadzi do wzrostu przestępczości.”

– podaje „Echo Szwajcarii”.

Piotr Galicki

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *