Wyborcy na Litwie potrzebują zmian. 5 partii demonstrują swoją jedność przed drugą turą wyborów do Sejmu

Zastępca Naczelnego

Fot. Kancelaria Sejmu RL/ Olga Posaškova / l24.lt

W poniedziałek, 21 października, liderzy pięciu partii parlamentarnych – Vilija Blinkevičiūtė (Partia Socjaldemokratyczna), Waldemar Tomaszewski (Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin), Ramūnas Karbauskis (Związek Zielonych i Chłopów), Saulius Skvernelis (Związek Demokratyczny „Vardan Lietuvos”), Remigijus Žemaitaitis (Partia „Nemuno Aušra”) porozumieli się o koordynacji swych działań przed drugą turą wyborów do Sejmu w celu wygrania większości parlamentarnej i doprowadzenia do zmiany rządu na Litwie. Po porozumieniu swych liderów przedstawiciele partii opozycyjnych demonstrują jedność i apelują do wyborców, aby masowo ruszyli do urn i opowiedzieli się w wyborach za zmianami.

„Litwa potrzebuje natychmiastowych zmian. W oczekiwaniu na aktywność wyborców w drugiej turze” – konferencja prasowa pod takim tytułem odbyła się we wtorek, 22 października, w Sejmie. Wzięli w niej udział przedstawiciele sejmowych frakcji opozycyjnych: Rita Tamašunienė, Kęstutis Vilkauskas, Linas Kukuraitis, Agnė Širinskienė, Asta Kubilienė.

Zwołujemy dziś konferencję prasową po to, aby zademonstrować wyborcom jedność frakcji opozycyjnych, które dokonały oceny tego, jak większość rządząca, partia konserwatywna pracowała przez całą tę kadencję. Dążymy do zmian, na które czekają ludzie. Dlatego w tych okręgach wyborczych, gdzie konkurujemy z konserwatystami, my jednoczymy się i dążymy, aby zwyciężyli ci kandydaci, którzy należą do wyżej wymienionych partii. Popieramy tych przedstawicieli. We wszystkich okręgach liczymy na konkurencję i rywalizację w duchu szacunku, jak i powinno być w państwie demokratycznym”

– powiedziała Rita Tamašunienė z AWPL-ZChR.

Posłanka apelowała do wyborców o aktywny udział w drugiej turze wyborów do Sejmu, bo jak podkreśliła, „bez was nikt władzy nie zmieni”.

Asta Kubilienė ze Związku Chłopów i Zielonych zwróciła uwagę na to, że za rządów obecnej koalicji „zniszczono to, co budowano przez dziesięciolecia”. „Wystarczyły cztery lata, aby zburzyć systemy ochrony zdrowia i oświaty, a przez całą kadencję wstrząsały skandale wokół rządzących – od pedofilii, „paragoników”, nepotyzmu do ostatnich wydarzeń, gdy świat przestępczy możliwie wręcza politykom łapówki, kosztowne prezenty, które nie są deklarowane, czy do prania pieniędzy” – mówiła polityk. Podkreśliła, że można jeszcze wiele wymieniać, np. „próby podważenia fundamentów państwa, godząc w naturalną rodzinę, mowę, tradycje, wyznanie”, czy też starania przepisania historii, „próbując wymazać z naszej pamięci” takich pisarzy jak Justinas Marcinkevičius czy Salomėja Neris.

Dlatego apeluję do wszystkich, aby przyjść i powiedzieć „nie” dla rządzących, powiedzieć „tak” dla państwowości Litwy”

– zachęcała Kubilienė wyborców, aby aktywnie ruszyli do urn w drugiej turze wyborów sejmowych.

„Jeden z najważniejszych obecnie celów naszych obywateli, mieszkańców Litwy to wybranie władzy, która ich słucha, rozumie, radzi się podczas podejmowania wszelkich decyzji” – zaznaczył na konferencji prasowej socjaldemokrata Kęstutis Vilkauskas. W jego opinii, obecna koalicja konserwatywno-liberalna pokazała całkiem przeciwstawną pozycję wobec obywateli. „Nie komunikowała się, arogancko zachowywała się względem różnych grup społecznych, segregowała ludzi na lepszych i gorszych” – mówił polityk. Dlatego zachęca mieszkańców aktywnie uczestniczyć w drugiej turze wyborów: „Musimy być solidarni. Solidarnie przyjść do urn i raz jeszcze zagłosować na kandydatów naszych partii”.

Pierwsza tura wyborów sejmowych pokazała, że ludzie chcą zmian. Mówił o tym Linas Kukuraitis ze Związku Demokratycznego „Vardan Lietuvos”. Zachęcał obywateli do aktywnego głosowania również w drugiej turze wyborów, aby umocnić ten wybór, głosując na kandydatów z centrolewicy.

Agnė Širinskienė z partii „Nemuno Aušra” również dołączyła do apeli kolegów z ławy poselskiej: „ Dla nas wszystkich udział w drugiej turze i głosowanie na kandydatów centrolewicy to główny warunek, aby na Litwie zaszły zmiany”.

Jak nigdy mamy możliwość zmian. Ważna jest nasza jedność i aktywność wyborców. Każdy głos się liczy. Każdy przyczynia się do zmian (…) A te zmiany są jak nigdy dotąd potrzebne. Regiony są wyczerpane. Wiele problemów mają nauczyciele i cały system oświaty oraz system ochrony zdrowia. Skandale korupcyjne wokół partii konserwatywnej nie mogą być zamiecione pod dywan. Mamy wyjątkową możliwość powiedzieć „dość” dla aroganckiego rządzenia konserwatystów, którzy nie wgłębiają się w problemy ludzi, nie reagują na propozycje opozyji, bo wszystko przepychali jak buldożerem (…). Mieszkańcy sygnalizują o wielu problemach. Rośnie skala ubóstwa, różnica między regionami i miastem. Zmiany są możliwe, jeśli przyjdziemy na wybory. Jest takie powiedzenie, że nie możesz krytykować władzy, jeśli nie głosowałeś. Tak więc przyjdźcie na wybory i potem od wybranych przedstawicieli domagajcie się zmian”

– podsumowując konferencję powiedziała posłanka Rita Tamašunienė.

Źródło: l24.lt

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *