Niezależna Gazeta Obywatelska

Kończy się kampania wyborcza. Warto przypomnieć, że Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin odpowiedzialnie nie wystawiło list kandydatów w wyborach do Sejmu RP, aby nie rozbijać głosów wyborców prawicy, ale wystawiło "5-kę do Senatu RP". - Dzisiejsze sondaże wskazują, że aby nadal samodzielnie sprawować rządy Zjednoczona Prawica potrzebuje 42% poparcia w niedzielnych wyborach na swoich kandydatów do Sejmu RP. Dzisiaj ich poparcie wskazuje jednak, iż może być z tym problem. Dlatego tak ważne jest, aby odbić Senat RP z rąk totalnej opozycji. Głos oddany na kandydatów do Senatu RP jest bardzo ważny, bo nasi reprezentanci będą blokowali ewentualne szkodliwe dla Polski pomysły rządu Donalda Tuska oraz Włodzimierza Czarzastego, jeśli Zjednoczona Prawica nie uzyska większości sejmowej. Jako ZChR konsekwentnie bronimy chrześcijańskiego świata wartości, naszej tradycji, bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Doświadczenie naszych kandydatów do Senatu RP też nie jest bez znaczenia. Nasz prezes dr Bogusław Rogalski ma doświadczenie w polityce międzynarodowej, dr Gabriel Janowski udanie bronił polskiego rolnictwa, Monika Socha-Czyż i Jerzy Kułaga to wypróbowani samorządowcy, a Justyna Masiewicz-Grodź to oddany urzędnik z poczuciem misji. Wybór naszych kandydatów oznacza de facto, że zatrzymamy szkodliwe pomysły Tuska w Senacie RP. Tutaj nie będzie kompromisów. Nasi przedstawiciele w Senacie RP nie zgodzą się na kontrolę struktur unijnych nad polskim sądownictwem, ani na relokację islamskich imigrantów ekonomicznych zaproszonych przez Merkel na naszym terytorium. Nie zgodzimy się na małżeństwa jednopłciowe, wyrugowanie religii ze szkół, likwidację 13 i 14 emerytury, ani 800+. Natomiast, jeśli po niedzielnych wyborach to Zjednoczona Prawica samodzielnie lub w koalicji będzie sprawowała rządy w oparciu o większość sejmową, to będziemy dobre pomysły wspierać gwarantując stabilną większość w Senacie RP. - powiedział nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.