Co za absurd! W PE debatowano na temat prawa aborcyjnego w Teksasie

Zastępca Naczelnego

Foto ilustracyjne/Facebook.com

W Parlamencie Europejskim miała miejsce debata na temat prawa aborcyjnego w Teksasie. Jak widać, UE zajmuje się już polityką wewnętrzną państw leżących daleko poza jej granicami. „Trwa debata nt. zaostrzenia prawa aborcyjnego w Teksasie. Na forum PE musi wybrzmieć mocny głos w obronie praw człowieka i godności kobiet.” – napisała europosłanka Sylwia Spurek. Czas, aby Parlament Europejski zajął się sprawami pożytecznymi, a nie Texas Abortion Law. Gubernator Greg Abbott powinien stanowczo oprotestować działania lewicy w Parlamencie Europejskim” – taką ripostę na portalu Twitter otrzymała lewicowa parlamentarzystka od Pawła Czyża, rzecznika prasowego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Teksas kontra rząd federalny

Sędzia federalnego sądu okręgowego w Teksasie czasowo zablokował w środę ustawę uchwaloną głosami Republikanów przez stanowy parlament, która praktycznie całkowicie zabrania dokonywania aborcji w tym stanie. Zawieszenie ma obowiązywać do czasu zbadania zgodności ustawy z konstytucją.

Sędzia Robert Pitman w Austin dokonał tego na wniosek administracji prezydenta Joe Bidena, który opowiada się za prawem kobiet do przerywania ciąży.

Biały Dom określił decyzję sędziego jako „ważny krok” w kierunku przywrócenia mieszkankom stanu Teksas ich konstytucyjnych praw.

Sędzia Pitman w liczącym 113 stron uzasadnieniu napisał, że od 1 września, czyli od momentu wejścia w życie ustawy „kobiety zostały bezprawnie pozbawione kontroli nad ich życiem w sposób zagwarantowany przez konstytucję”.

Oczekuje się, że republikańskie władze stanu Teksas odwołają się od decyzji Pitmana. Gubernator Teksasu Greg Abbott jest zwolennikiem ustawy. Oświadczył, że „najcenniejszym prawem jest prawo do życia”.

W kilku miastach stanu doszło do demonstracji kobiet przeciwko ustawie.

Administracja Bidena wystąpiła na drogę prawną po tym jak zdominowany przez konserwatystów Sąd Najwyższy odmówił zablokowania wejścia w życie ustawy. Departament (ministerstwo) sprawiedliwości zgłosiło wniosek o zablokowanie ustawy do czasu zbadania jej legalności.”

– podaje portal wPolityce.pl

Źródło: tkwl, wPolityce.pl/PAP/Twitter/NGOPOLE.PL

 

Komentarze są zamknięte