![](//ngopole.pl/wp-content/uploads/2021/07/f4Vgd-TZ_400x400-removebg-preview-removebg-preview-540x311-removebg-preview.png)
Marian Piłka/Twitter.com
W XVIII w. Anglicy wynaleźli rząd parlamentarny, natomiast Polacy, także wnieśli swoisty wkład do rozwoju współczesnego parlamentaryzmu. Donald Tusk wynalazł parlament rządowy, a Jarosław Kaczyński zmienił charakter funkcji poselskiej. Według niego, zadaniem posła nie jest reprezentowanie swojego okręgu w parlamencie, ale swojej partii w okręgu w którym został wybrany. I nie chodzi tu o to że partia rządząca popiera własny rząd, czy poseł oprócz swych statutowych obowiązków, zabiega o popularność własnej partii w okręgu w którym został wybrany. Chodzi o to że obaj polityczni liderzy doprowadzili do zmiany charakteru systemu partyjnego w naszym kraju, a pośrednio do swoistej zmiany znaczenia demokracji. Partie bowiem przestały być tym, czym według konstytucji winny być, to znaczy ciałami pośrednimi pomiędzy obywatelem a państwem, czyli wspólnotą poglądów, a stały się zorganizowanymi armiami zbudowanymi wyłącznie do walki o władze.
Czytaj więcej…