Nowa mutacja COVID-19 w Brazylii. Chadecy z ZChR pytają o prace nad polskim lekiem na koronawirusa

Zastępca Naczelnego

São Paulo/YouTube.com

Brazylijscy naukowcy odnotowali pojawienie się nowej, bardzo niebezpiecznej mutacji COVID-19. Z ustaleń wirusologów wynika, że może ona pochodzić od groźnego szczepu odkrytego w amazońskim Manaus. Jak wskazuje dziennik „El Mundo”, powołując się na WHO, najnowszy brazylijski wariant jest odporny na przeciwciała wytworzone po przejściu COVID-19. Obecność nowego wariantu COVID-19 potwierdzono dotychczas na obszarze 21 gmin w stanie São Paulo, w południowo-wschodniej Brazylii. Poinformowało o tym w środę Brazylijskie Towarzystwo Wirusologii (SBV) – czytamy na łamach Wirtualnej Polski.

Poza tzw. paszportami covidowymi, które wprowadzają polskie władze na podstawie unijnych detektyw chcemy wiedzieć, jak przebiegają prace nad polskim lekiem na COVID-19. Wprowadzenie w Polsce i wymaganie tzw. paszportu covidowego przypomina czasy stanu wojennego, gdy na podróżowanie Polacy musieli posiadać odpowiednią zgodę. W obu przypadkach łamano przepisy: wówczas konstytucji PRL, a dzisiaj Konstytucji RP

– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Jak wskazali brazylijscy wirusolodzy, istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że nowa mutacja koronawirusa pochodzi od szczepu, który został odkryty pierwszy raz w Manaus – mieście leżącym w Amazonii. To właśnie ten wariant od wielu tygodni sieje spustoszenie wśród brazylijskiego społeczeństwa. Według ustaleń brazylijskiego dziennika „El Mundo”, który powołuje się na źródła w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), najnowszy wariant zawiera mutację L452R, która charakteryzuje się większą zdolnością do zakażania.”

– informuje WP.

Rzecznik ZChR Paweł Czyż/FM PiS

Szczepienia nie są obowiązkowe, a jeśli takie mają być, to tu potrzebna jest publiczna debata i ustawa. W odniesieniu do doniesień z Brazylii zwracamy uwagę na to, że w stanie São Paulo, mieszka liczna diaspora Brazylijczyków niemieckiego pochodzenia i ten kraj jest popularnym kierunkiem wakacyjnym dla Niemców. Zagrożenie przeniesienia nowej mutacji do Europy jest zatem poważne. Stąd same szczepienia są niewystarczające. Pytamy zatem publicznie ministra Adama Niedzielskiego o stan prac nad polskim lekiem na COVID-19 albo udział Polski w pracach nad takim lekiem poza granicami kraju”

– mówi nam w rozmowie rzecznik prasowy ZChR.

Ten nowy wariant koronawirusa odkryty w Sao Paulo jest odporny na przeciwciała”

– napisała w środę gazeta „El Mundo”.

Piotr Galicki

 

Komentarze są zamknięte