Prawo i Sprawiedliwość szykuje wybory na przełomie października i listopada. Działacze PiS dostali sygnał z Nowogrodzkiej, że mają się przygotowywać do kampanii na Mazowszu i w Warszawie. Chodzi o podział województwa mazowieckiego – donosi Wirtualna Polska.
Jeżeli rzeczywiście dojdzie do nowych wyborów samorządowych na Mazowszu to Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin wystawi własną listę kandydatów w wyborach do nowego sejmiku mazowieckiego. Przemawia do nas argument, że ewentualne zmiany spowodują sprawiedliwszy podział środków pomocowych z Unii Europejskiej. Sugerujemy jednak rządzącym, aby wybory przeprowadzić na wiosnę następnego roku z uwagi na dynamikę koronawirusa i przewidywany wzrost zachorowań w sezonie jesienno-zimowym”
– mówi NGO Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.
PiS nie przesłał jeszcze do Sejmu projektu stosownej ustawy, ale według rozmówców Wirtualnej Polski sprawa jest już przesądzona. Do wyłączenia Warszawy z województwa mazowieckiego ma dojść z początkiem stycznia przyszłego roku.
Według informacji wp.pl na przyszłą stolicę okrojonego województwa mazowieckiego szykowany jest Radom. Przy założeniu wygrania wyborów przez PiS, marszałkiem nowego województwa zostałby wywodzący się z okręgu radomskiego obecny wiceprzewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski.
O planach podziału Mazowsza jako pierwszy napisał w lipcu „Dziennik Gazeta Prawna”. Według gazety podstawą podziału Mazowsza ma być statystyczny podział regionu zatwierdzony przez Eurostat. W skład województwa stołecznego weszłaby Warszawa wraz z tak zwanym obwarzankiem, czyli ośmioma powiatami, powiększonym o powiat miński. Po takim podziale województwo stołeczne liczyłoby 2,8 mln osób, a mazowieckie 2,4 mln.”
– pisze WP.
Piotr Galicki
Dobry pomysł warty jest rozważenia… Na wiosnę wskazuje bezpieczeństwo ale czy rządzący potrafią to docenić i uwzględnić…zobaczymy…