Tęcza, buczenie i wielki napis „krzywoprzysiężca”. Wszystko to tuż po tym, jak Andrzej Duda złożył przysięgę prezydencką i objął urząd na drugą kadencję. – Reprezentanci Lewicy w tęczowych maskach podnieśli z kolei egzemplarze konstytucji. Co więcej, posłowie ubrali się i ustawili w ławach sejmowych tak, by całość przypominała ułożenie kolorów na tęczowej fladze. Wśród ubranych na kolorowo były posłanki Lewicy, m.in. Magdalena Biejat, Joanna Scheuring-Wielgus i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, a także przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty – donosi Radio Zet.
Jestem zbulwersowana zachowaniem posłów postkomunistycznych i neomarksistowskich. Tak należy ich określać, bo przedwojenna lewica z PPS nie myliła ulicy z ławami sejmowymi. Posłowie towarzysza Czarzastego obrazili dzisiaj swoją żałosną demonstracją całe społeczeństwo, a nie Andrzeja Dudę jako osobę prywatną. Zwrócę się do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie posłów, którzy posiedzenie Zgromadzenia Narodowego pomylili z cyrkiem promując ideologię LGBT”
– mówi NGO Monika Socha-Czyż, przewodnicząca Okręgu Bielskiego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Poseł Magdalena Biejat w swoim poście na portalu Twitter napisała, cyt. „Przypominamy Andrzejowi Dudzie, że walka o prawa człowieka nikogo nie obraża, a Prezydent RP powinien stać na straży dobra wszystkich obywatelek i obywateli”.
Przypominamy @AndrzejDuda, że walka o prawa człowieka nikogo nie obraża, a Prezydent RP powinien stać na straży dobra wszystkich obywatelek i obywateli.#ZgromadzenieNarodowe pic.twitter.com/IFIAJl1db7
— Magda Biejat (@MagdaBiejat) August 6, 2020
Był już taki komunistyczny zbrodniarz, który rozpoczynał swoje wystąpienie 13 grudnia 1981 roku od słów, którymi kończy swój twitt poseł Biejat. Czeredka Czarzastego myli parlamentarne zasady w Polsce ze stylem znanym z Rosji czy bananowych republik. Tylko czekać pochwały w gazecie towarzysza Urbana”
– konkluduje Socha-Czyż.
Piotr Galicki