Któryż to już taki przypadek bezgranicznej naiwności podpartej źle ulokowanym uczuciem? A jednak wciąż zdarzają się kolejne.
Mieszkanka Olkusza uwierzyła, że na jednym z portali społecznościowych koresponduje z amerykańskim inżynierem, pracującym na platformie wiertniczej na Morzu Północnym i przelała na jego konto 120 tysięcy złotych – poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Kobieta dopiero po dokonaniu przelewu zorientowała się, że poznany w internecie mężczyzna najprawdopodobniej jest oszustem i sama zgłosiła sprawę na policję.
Rzekomy Amerykanin miał pracować na platformie wiertniczej w Szkocji na Morzu Północnym, miał też mieć 14-letniego syna. Internetowa znajomość z olkuszanką trwała od września ub.r. Zgodnie z informacjami policji, znajomość rozwijała się dynamicznie, mężczyzna obiecywał kobiecie, że przyleci do Polski i założy tu własną działalność gospodarczą. Pisał również, że napotkał trudności, ponieważ firma, w której pracował, nie wyrażała zgody na jego przyjazd do Polski. Nie mógł też – jak twierdził – opłacić rachunków związanych z podróżą, ponieważ miał zablokowane konto. Prosił, by kobieta zapłaciła depozyt oraz uiściła inne opłaty związane z jego przyjazdem do Polski. Obiecywał zwrot wszystkich pieniędzy. Łącznie olkuszanka przelała ponad 120 tys. zł na konto mężczyzny”
– czytamy w depeszy PAP.
Policjanci ustalają teraz mechanizm działania sprawcy. Gromadzą wszystkie możliwe szczegóły, które pozwolą trafić na ślad przestępcy”
– powiedział PAP rzecznik prasowy małopolskiej policji młodszy inspektor Sebastian Gleń.
Policja apeluje o rozsądek i zachowanie szczególnej ostrożności w nawiązywaniu kontaktów w sieci. Oszuści podczas korespondencji grają na ludzkich uczuciach. Opowiadane przez nich historie są starannie przemyślane i nakierowane na budzenie emocji. W ten sposób zdobywają zaufanie osób, zaprzyjaźniają się z nimi, poznają ich codzienne życie i ich słabości. A kiedy przyjdzie odpowiedni moment proszą o pieniądze. Nieświadome podstępu ofiary, przekazują gotówkę na rachunki bankowe przestępców, niejednokrotnie tracąc swoje oszczędności”
– napisała Polska Agencja Prasowa.
Jak podano w sobotę, potencjalny oszust został zatrzymany wraz ze wspólnikiem. Oboje są Nigeryjczykami.
A ja dodam osobisty apel: ludzie, nie bądźcie tacy łatwowierni, bo po chwilowym zauroczeniu pozostają wyłącznie złość, żal, niesmak i puste konto bankowe.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju