Chadecy proponują rzetelną akcję informacyjną w sprawie koronawirusa 2019-nCoV. Martwi ich wpływ dezinformacji na polską turystykę

Zastępca Naczelnego

Ryszard Skotniczny

„Powaga sytuacji zagrożenia zdrowia i życia praktycznie już na całym świecie zmusza do działań także w innych niż w ochronie zdrowia sektorach. Kryzys gospodarczy wywołany przez koronawirusa w pierwszej kolejności uderzył w turystykę – najbliższe miesiące będą trudnym okresem dla biur podróży, linii lotniczych, kolejowych operatorów, właścicieli autobusów i taksówek a także hoteli w szczególności obsługujących grupy turystów zagranicznych” – napisał pełnomocnik Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin na Podkarpaciu w swoim apelu do pełnomocnika premiera ds. promocji polskiej marki, Andrzeja Gut-Mostowego. CZYTAJ CAŁOŚĆ APELU

26.02.2020r.

Pan Andrzej Gut-Mostowy

Sekretarz Stanu

Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów do spraw promocji polskiej marki,

Ministerstwo Rozwoju

Powaga sytuacji zagrożenia zdrowia i życia praktycznie już na całym świecie zmusza do działań także w innych niż w ochronie zdrowia sektorach. Kryzys gospodarczy wywołany przez koronawirusa w pierwszej kolejności uderzył w turystykę – najbliższe miesiące będą trudnym okresem dla biur podróży, linii lotniczych, kolejowych operatorów, właścicieli autobusów i taksówek a także hoteli w szczególności obsługujących grupy turystów zagranicznych. Zamykane granice, ogłaszane kwarantanny, odwoływane wycieczki, lęk przed wyjazdem zagranicę w miejsca odwiedzane przez turystów z Chin spowodował już ogromne problemy poza granicami Polski – a jak wszytko na to wskazuje – to dopiero początek chaosu.

Dlatego reakcja osób odpowiedzialnych za turystykę musi nastąpić niezwłocznie – uniknąć problemów się nie da – ale trzeba zapobiec katastrofie. Medialny zgiełk musi być opanowany – potrzebne są codzienne, rzetelne i wyważone informacje – bezpieczeństwo i zdrowie jest najważniejsze, jednak turyści nie mogą być karmieni tylko plotkami i nie potwierdzonymi doniesieniami.

Niezbędne jest pilne przekazanie Polakom i naszym gościom z zagranicy informacji, że aktualnie podróżowanie i wypoczynek po Polsce jest bezpieczny, a w przypadku wystąpienia zagrożenia reakcja musi być szybka i zdecydowana. Należy już teraz przygotować plan awaryjny, w szczególności przygotować plan pomocy dla podmiotów branży turystycznej które mogą zostać dotknięte problemami ewentualnej kwarantanny, zamknięcia granic czy ograniczenia w komunikacji, tak by miały szanse przetrwać ewentualne perturbacje – firmy branży turystycznej nie będą w stanie oczekiwać wiele miesięcy na pomoc jak to się dzieje w przypadku klęsk żywiołowych w rolnictwie, nieuchronny walec kosztów płac, rat leasingów i innych danin zmiecie je po prostu z przestrzeni gospodarczej.

Waga problemu jest bowiem ogromna – przecież aż 10% światowego PKB pochodzi z turystyki – to największy sektor usług gospodarki światowej. W Polsce turystyka to prawie 6% PKB, mamy więc jeszcze spory dystans do nadrobienia. W ostatnich latach politycy przestali traktować ten sektor tylko jako promocję regionu, zrozumieli że to istotna dziedzina gospodarki, która w szczególności dla uboższych regionów jest sposobem na przeciwdziałanie wyludnieniu, tworzeniu miejsc pracy oraz przyciąganiu nowych inwestycji a dla dużych aglomeracji stanowi jedną z podstaw rozwoju. Już prawie dwa lata trwają konsultacje i prace nad przygotowaniem nowej ustawy. Ma ona między innymi uporządkować kwestie prawne związane z sytuacją zaistniałą po rozpowszechnieniu się gospodarki współdzielenia, gdzie na wskutek światowej ekspansji airbnb krótkoterminowy najmem mieszkań w budynkach mieszkalnych wprowadza zamieszanie i zaburza spokój mieszkających tam rodzin.

Osobny istotnym tematem jest modyfikacja naszego archaicznego mającego korzenie jeszcze w czasach socjalizmu systemu kategoryzacji obiektów zupełnie odmiennego od stosowanego w krajach zachodniej europy. Istnieje konieczność naprawy systemu wsparcia promocji turystyki od 20 lat wadliwie określonego w obecnie funkcjonującej ustawie o Polskiej Organizacji Turystycznej m. in. z powodu braku regulacji źródeł finansowania dla Lokalnych Organizacji Turystycznych – aktualny model POT-ROT-LOT ma wiele wad, w szczególności wynikających z nakładanych obowiązków bez wskazania źródeł finansowania oraz nastawienia głównie na promocję a nie na gospodarkę.

Można jeszcze długo wyliczać problemy wymagające pilnego uregulowania. Branża turystyczna czekam zatem z nadzieją na podjęcie realnych działań już teraz a nie w nieznanej odległej przyszłości – ten dział gospodarki ma wciąż olbrzymi potencjał rozwoju, nowych inwestycji i tworzenia nowych miejsc pracy – nie można pozwolić na jego destrukcję.

(-) Ryszard Skotniczny

Pełnomocnik Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin na Podkarpaciu 

Andrzej Nowak

Fot. za ZChR

Komentarze są zamknięte