Niezależna Gazeta Obywatelska

Wczoraj wieczorem z Warszawy – po trzech dekadach od upadku komunizmu – zniknał monument sowieckiego generała Zygmunta Berlinga, który jeszcze przed wybuchem ostatniej wojny światowej został relegowany z Wojska Polskiego. Po wspólnej napaści Niemiec i ZSRS na II RP Berling dopuścił się zdrady i wstąpił na służbę NKWD. Taka decyzja w warunkach wojny była i jest zagrożona karą śmierci. Wieczorem w niedzielę grupa zwolenników Konfederacji Polski Niepodległej – Niezłomni z jej liderem Adamem Słomką społecznie zniosła warszawski monument Berlinga. Rzecznik ze stołecznej Policji podinsp. Magdalena Bieniak przekazała w niedzielę wieczorem, że wówczas nikt nie został zatrzymany w związku ze zdarzeniem. Tymczasem jest to publicznie podane kłamstwo! Zatrzymany został … Adam Słomka!

TAK UPADŁ MONUMENT ZYGMUNTA BERLINGA!

 

WYWÓZ RESZTEK MONUMENTU – MATERIAŁ KPN-NIEZŁOMNI

 

Monument zdrajcy i komunistycznego zbrodniarza tow. Zygmunta Berlinga został społecznie zniesiony. Skoro liczne samorządy składają odwołania od dezycji zastępczych wojewodów w sprawie totalitarnego nazewnictwa ulic … to nie było pewności, że obiekt pomnikopodobny sławiący od 1985 roku tego zdrajcę rzeczywiście zniknie. Trzy dekady po monumencie Dzierżyńskiego upadł zatem podobnie … jak setki takich monumentów w latach 1917-26. Zostałem zatrzymany przez Policję i przewieziony na komendę. Zabrano mi kartę SIM z numerem 601646080 i wręczono protokół, na którym sowiecki stopień wojskowy Berlinga napisany jest z dużej litery. Zostałem zwolniony około północy. Dziś na miejscu była ekipa kamieniarzy, która stwierdziła, że tego monumentu nie da się odbudować i właśnie jest zabierany na śmietnik. Pytam minister Elżbietę Witek: czy Polacy wobec bezczynności licznych samorządów w sprawie zniesienia nazw i obcych symboli mają brać gremialnie sprawy w swoje miejsce oraz być za to represjonowani? Kto decyduje, że totalitarny symbol jest „pomnikiem”? Postawione mi zarzuty są wprost śmieszne i godne Milicji Obywatelskiej. Po prostu wstyd”

– mówi NGO Adam Słomka.

 

 

Piotr Galicki