Umarł krakowski globtrotter

Zastępca Naczelnego

Śp. Władysław Grodecki, fot. za blogiem Filipa Springera

W wieku 76 lat zmarł w Krakowie po długiej i ciężkiej chorobie znany podróżnik, aktywny członek Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa Władysław Grodecki.

Ukończył studia geodezyjne na Politechnice Warszawskiej, specjalizując się później w kartografii. Z zamiłowania krajoznawca, przez wiele lat był przewodnikiem po Krakowie. Ciągnęło go jednak także w dalekie kraje. Był na wszystkich kontynentach. Trzy razy udawał się w samotne, wielomiesięczne wyprawy dookoła świata. Swoje ekspedycje dokumentował starannie i potem dzielił się z ich rezultatami w trakcie bardzo licznych wystaw i prelekcji. Jako podróżnik był doceniany w kraju i za granicą. Z dociekliwością wyszukiwał w trakcie swych podróży ślady pobytu i działalności Polaków. W trakcie prelekcji w wielu miejscach swych kolejnych postojów na trasie wypraw, opowiadał o naszym kraju i dokonaniach rodaków; zwano go <wędrownym ambasadorem>”

– napisał w poświęcony mu wspomnieniu Bogdan Gancarz w portalu internetowym krakowskiego wydania „Gościa Niedzielnego”.

– Był wielkim patriotą. Brał udział w Marszach Szlakiem I Kompanii Kadrowej, dokumentował fotograficznie manifestacje solidarnościowe w Krakowie oraz strajk głodowy w Bieżanowie Starym w 1985 roku. Ważnym polem jego działania było gromadzenie kolejnych ziem z rozsianych po świecie mogił Polaków, w tym żołnierzy. Składał je potem w Mogile Mogił – kopcu Józefa Piłsudskiego w Krakowie, w którego odnawianiu brał udział. Jako pierwszą przywiózł tam ziemię z cmentarza żołnierzy Brygady Podhalańskiej poległych w 1940 roku w bitwie o Narwik – powiedział Gancarzowi prezes Instytutu Pamięci Narodowej doktor Jarosław Szarek, który dobrze znał krakowskiego globtrottera.

Grodecki zasłynął też cytowanym przez portal „Dekalogiem podróżnika”:

1. Być młodym (bez względu na wiek).

2. Mieć marzenia.

3. Być odważnym i działać z ogromną determinacją.

4. Być uczciwym, koleżeńskim, mieć miłe i przyjazne usposobienie.

5. Posiadać jak najwięcej umiejętności (nie tylko językowych).

6. Mieć czas, trochę pieniędzy i wielu przyjaciół na świecie.

7. Dbać o sprawy ducha, zachować dystans do spraw codziennych.

8. Przygotować wypraw.

9. Chcieć żyć – czyli opanować sztukę przetrwania. 1

10. Nosić brodę.

Był człowiekiem głęboko wierzącym. Gdy wyruszał w 1992 r. na wyprawę dookoła świata, otrzymał od zaprzyjaźnionego redemptorysty obrazek z wizerunkiem Matki Bożej i napisem <Matko prowadź>. <Towarzyszył mi zarówno w chwilach radosnych jak i tych trudnych> – wspominał”

– czytamy na stronie „Gościa Niedzielnego”.

Mimo że kierowała nim przemożna chęć poznania świata i opowiedzenia o nim rodakom, to z równym zapałem wędrował także po Polsce.

Ruszając w świat nie zapominajmy jednak, że tu, <nad Wisłą> jest nasz Dom, że nigdzie nie będzie nam lepiej: ani w Australii, ani w Kanadzie, ani nawet na Bezludnej Wyspie. Zabierzmy ze sobą duchowe wsparcie rodziny, przyjaciół i bliskich, ich życzliwość i modlitwę” 

– napisał Władysław Grodecki w „Magazynie Podróżników Globtroter”.

 

Zastępca Redaktora Naczelnego NGO

Jerzy Bukowski*

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

Komentarze są zamknięte