Niezależna Gazeta Obywatelska

Radna sejmiku województwa śląskiego Monika Socha postanowiła zaprosić mieszkańców Bielska – Białej na tańszy posiłek. Pomimo licznych programów wsparcia najuboższych nadal są osoby, które są zmuszone do oszczędzania środków finansowych, np. renciści czy emeryci. Tymczasem ostatnie badania naukowe dowiodły paradoksalnie, że otyłość w coraz większym stopniu dotyka osoby niezamożne.

Na ich talerzach lądują zwykle mało wartościowe „zapychacze”, a w szklankach przesłodzone oranżady. Jak podał niedawno Business Insider Polska:

 

(…) francuska agencja ANSES opublikowała raport, w którym zbadano, w jakim stopniu sytuacja społeczno-ekonomiczna rodziny wpływa na jakość wyżywienia dzieci. Potwierdziło się, że dzieciaki z biednych środowisk nie tylko odżywiają się gorzej i mniej różnorodnie, ale także piją więcej wysoko słodzonych napojów (nawet 2,5 szklanki więcej tygodniowo) oraz jedzą mniej warzyw i owoców. Poza zasobnością portfela rodziców, kluczowe okazywało się ich wykształcenie. Im wyższe, tym dzieci były lepiej odżywione”.

 

Ponadto red. Piotr Strawiński z portalu Onet.pl w swoim tekście „Ubogim rosną brzuchy”, podał, cyt.

 

(…) – Jeżeli wybieramy tanią żywność o wysokiej gęstości energetycznej, to zazwyczaj zawiera ona głównie tłuszcze i węglowodany przyswajalne, w tym duże ilości cukru. Takie produkty dostarczają tzw. „pustych kalorii”. Niestety ludzki organizm nie jest w stanie wykorzystać tych kalorii w pełni, gdyż wraz z energią nie zostały dostarczone składniki odżywcze odpowiadające za jej wykorzystanie. Natomiast to, czego organizm nie może wykorzystać, odkłada „na później”, czyli jako tkankę tłuszczową. Stąd paradoks osób otyłych i jednocześnie niedożywionych – tłumaczy Maria Jakubowska, specjalistka ds. żywienia walczącej z otyłością Fundacji Banku Ochrony Środowiska”.

 

Zatem z praktycznego punktu widzenia każda inicjatywa skierowana do najuboższych mieszkańców Bielska – Białej wydaje się być sensowna. Warto czynnie uświadamiać zgubny wpływ na zdrowie tzw. fast-foodów. Wspomniana wyżej radna Socha w swoim zaproszeniu adresowanym do bielszczan pisze, cyt.

 

Radna Wojewódzka – Monika Socha zaprasza wszystkich, a szczególnie emerytów, rencistów, samotne matki i rodziny o małych dochodach na OBIAD DWUDANIOWY w cenie 7 zł do „Restauracji o Zosi” w Bielsku – Białej, przy ulicy Lenartowicza 20 (oś. Złote Łany), w dniu 28 lipca w godz. od 12:00 do 17:00″.

 

 

Wypada mieć nadzieję, że propozycja wsparcia żywieniowego dla najuboższych zaproponowana przez radną Sochę i zaplanowana na najbliższą sobotę będzie oparta na zdrowej żywności.

 

 

Paweł Czyż, Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej