Obowiązkowe nagrywanie wszystkich czynności w postępowaniu karnym wpłynęłoby pozytywnie na sprawność postępowania, a także prowadziłoby do pełniejszego zagwarantowania uczestnikom postępowania prawa do rzetelności postępowania – uważa rzecznik praw obywatelskich.
Rzecznik zwrócił się do ministra sprawidliwości z wnioskiem o rozważenie wprowadzenia obowiązku rejestrowania (nagrywania dźwięku lub obrazu i dźwięku) czynności, jakie już obecnie stwarza art. 147 k.p.k., na każdą sprawę karną.
Jak pisze RPO w swoim wystąpieniu, aktualna treść przepisu art. 147 Kodeksu postępowania karnego konstytuuje możliwość prowadzenia rejestracji dźwięku albo obrazu i dźwięku czynności protokołowanych w postępowaniu karnym – po wcześniejszym uprzedzeniu o tym fakcie osób uczestniczących w danej czynności. Co do zasady, decyzja należy do sędziego prowadzącego postępowanie sądowe lub danego prokuratora prowadzącego lub nadzorującego śledztwo na etapie postępowania przygotowawczego.
W ocenie rzecznika praw obywatelskich obecna treść normatywna przepisu art. 147 k.p.k. jest niewystarczająca. – Nagrywanie dźwięku lub obrazu i dźwięku podczas czynności protokołowanych niesie za sobą szereg korzyści o charakterze zarówno organizacyjnym, jak i gwarancyjnym. Zapewnia wierny zapis przebiegu czynności, stanowiłoby zatem ostateczny, a jednocześnie łatwo dostępny, sposób ustalenia jej faktycznego biegu w przypadku powstania wątpliwości lub zastrzeżeń co do treści protokołu pisemnego. Już sam ten fakt wpłynąłby pozytywnie na sprawność postępowania, a także ułatwił i skrócił pracę sądu prostującego protokół, eliminując konieczność przesłuchiwania uczestników czynności sądowych na okoliczność ich faktycznego przebiegu – czytamy w wystąpieniu.
Za jeszcze istotniejszą RPO uznaje możliwość pełniejszego zagwarantowania uczestnikom postępowania prawa do rzetelności postępowania. Według Rzecznika nagrywanie czynności przyczyniłoby się do zapewnienia oparcia rozstrzygnięcia na prawdziwych ustaleniach faktycznych poprzez umożliwienie dosłownego odtworzenia dowodu z zeznań, wyjaśnień, czy też ustnej opinii biegłego w przypadku powstania wątpliwości co do ich treści. Jak pisze RPO, zapis dźwięku i obrazu utrwala własne sformułowania uczestników czynności, niewystylizowane przez inną osobę (protokolanta lub przewodniczącego składu orzekającego) i pozwala na gruntowniejszą ocenę spontanicznych wypowiedzi. Pozwala także na rozstrzygnięcie wątpliwości w przypadku podniesienia zastrzeżeń co do jakości lub dokładności tłumaczenia ustnego dokonanego w toku prowadzenia tych dowodów.
Rzecznik uważa też, że nagrywanie czynności procesowych, w szczególności na etapie postępowania przygotowawczego, stanowiłoby zabezpieczenie zarówno dla podejrzanego, jak również funkcjonariuszy organów ścigania. Fakt nagrywania czynności przyczyniłby się bowiem do większej dbałości o dochowanie wszelkich wymaganych prawem procedur, a także do większego poszanowania praw procesowych podejrzanego, zwłaszcza pozbawionego wolności. – Ten gwarancyjny aspekt nabiera szczególnego znaczenia w przypadku, gdy podejrzany nie korzysta z pomocy obrońcy. Jeśli zaś chodzi o funkcjonariuszy organów ścigania, w tym prokuratorów, nagrywanie czynności uchroniłoby ich przed pomówieniem ze strony uczestnika czynności, np. o nadużycie uprawnień czy też o wywieranie nań niedopuszczalnego nacisku – stwierdza rzecznik praw obywatelskich.
Krzysztof Sobczak www.lex.pl