Największa konkurencja czeka kandydatów w okręgu białostockim. Tu na jeden mandat przypada 22 chętnych.
O miejsce w Sejmie z Warszawy ubiega się najwięcej osób (373). Ze stolicy zostanie wybranych również najwięcej posłów (20). Natomiast najmniej mandatów obsadzanych jest w Częstochowie (7).
Statystycznie najtrudniej zdobyć mandat w okręgu białostockim, gdzie na jeden mandat przypada 22 kandydatów, a najłatwiej w Legnicy, Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim, Sosnowcu, Chrzanowie i Koszalinie (15 kandydatów na 1 mandat).
Najwięcej kandydatów na senatorów startuje w Opolu (8), najmniej zaś – po 2 – w Tarnowie, Kozienicach, Bielsku Podlaskim, Słupsku, Tychach, Legionowie, Poznaniu, części Warszawy i Wrocławia.
Ponad połowa wszystkich kandydatów do Sejmu nie należy do partii politycznych. Największy odsetek bezpartyjnych znalazł się na listach: Kukiz’15 (91 proc.), Nowoczesna Ryszarda Petru (93 proc.) oraz komitetu JOW Bezpartyjni (99 proc.). Wyłącznie bezpartyjni kandydaci startują z list komitetu Zbigniewa Stonogi, Zjednoczeni dla Śląska oraz Mniejszości Niemieckiej.
Największy odsetek członków partii politycznych znalazł się na listach Partii Razem (83 proc. kandydatów), Prawa i Sprawiedliwości (78 proc.) oraz Platformy Obywatelskiej (77 proc.).
Na listach do Sejmu znajdziemy 707 członków Platformy Obywatelskiej, 653 z Prawa i Sprawiedliwości i 640 z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
W wyborach do Senatu 44 proc. kandydatów nie należy do żadnej partii. 70 kandydatów jest członkami PO, 53 – PiS, 49 – PSL, 26 – SLD.
To dobry objaw,ze spoleczeństwo bierze sprawy w swoje rece.
https://i2.wp.com/img.wiocha.pl/images/a/d/adb1d9e4f1facfd6fc28655379f363fe.jpg