Niezależna Gazeta Obywatelska

Proces Kiszczaka może zakończyć się prawomocnym wyrokiem za zbrodnię komunistyczną – mówi NGO lider KPN-NIEZŁOMNI Adam Słomka obecny dziś w warszawskim Sądzie Apelacyjnym na rozpatrzeniu wniosku o zbadanie stanu zdrowia Kiszczaka. Dziś ten sam Sąd uznał, że Słomka powinien szybko i sprawnie otrzymać zadośćuczynienie za nielegalny 5-dniowy areszt za domaganie się jawności postępowania dotyczącego zbrodniarzy komunistycznych.

Sąd Apelacyjny w Warszawie podjął decyzję o skierowanie komunistycznego zbrodniarza Czesława Kiszczaka na badania w zakresie jego zdolności do zrozumienia stawianych mu zarzutów. Adam Słomka podkreśla w rozmowie z NGO, że jeśli swoją świadomością Kiszczak obejmuje stawiane mu zarzuty – i potwierdzą to powołani biegli – to jego osobista obecność jako reprezentowanego przez pełnomocnika z wybory w trakcie rozprawy apelacyjnej od wyroku z 12 stycznia 2012 r. nie jest konieczna.

Czesław Kiszczak został oskarżony przez prokuratora pionu śledczego IPN o popełnienie zbrodni komunistycznej, polegającej na udziale wraz z innymi osobami w zorganizowanym związku przestępczym o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnienie przestępstw w związku z nielegalnym prowadzeniem stanu wojennego. Dzisiejsze orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Warszawie oznacza, że formalnie nic nie stoi na przeszkodzie na prawomocnym skazaniu komunistycznego zbrodniarza z tytułu członkostwa w związku przestępczym o charakterze zbrojnym (art. 258 § 2 Kodeksu karnego).

Również dziś warszawski sąd uznał, że lider Konfederacji Polski Niepodległej – NIEZŁOMNI Adam Słomka powinien w szybkim tempie otrzymać zadośćuczynienie za niesłuszne ukaranie aresztem za domaganie się jawności postępowania.

8 maja 2013 r. w sprawie rozpatrywanej wówczas przez Sąd Okręgowy w Warszawie zeznania mieli złożyć m.in. funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, najprawdopodobniej odpowiedzialni za zamordowanie licealisty Emila Barchańskiego. 10 lutego 1982 wziął on udział wraz z Markiem Marciniakiem i Arturem Nieszczerzewiczem w akcji przeciwko pomnikowi Feliksa Dzierżyńskiego polegającej na oblaniu pomnika czerwoną farbą i obrzuceniu koktajlami Mołotowa. Ówczesnym ministrem spraw wewnętrznych był Czesław Kiszczak. 3 marca 1982 r. Emil Barchański został zatrzymany przez SB w drukarni drugiego obiegu podczas druku publikacji. Po aresztowaniu był bity i zmuszany do składania fałszywych zeznań. Na 17 czerwca 1982 został wyznaczony kolejny termin rozprawy, w którym Emil miał zeznawać jako świadek. Na jednej z wcześniejszych rozpraw zeznał: „Ci panowie, kiedy biją, nie przedstawiają się, ale jestem gotów w każdej chwili ich rozpoznać”. 3 czerwca 1982 r. licealista pojechał na plażę nad Wisłą, gdzie zaginął. Według relacji matki: Emil „…nie znosił wody, miał hydrofobię. Rok wcześniej, w czasie wakacji na Wybrzeżu, ani razu nie wszedł do morza. Nigdy nie chodził na basen.”. Po dwóch dniach: 5 czerwca 1982, na dzień przed jego 17. urodzinami, odnaleziono jego zwłoki przy 500 km Wisły.

Sąd Okręgowy w Warszawie – jak się okazało bezpodstawnie – uznał 8 maja 2013 r., że za nagraniem zeznań chronionych zbrodniarzy z SB „nie przemawia interes społeczny” (art. 357 kpk), a co do art. 358 kpk uznał, że artykuł ten dotyczy prawa do nagrywania dźwięku.

Adam Słomka odmówił wykonania nielegalnego polecenia sądu. Argumentował, że zbrodnie władzy, w tym tortury i mordy zbrodniarzy komunistycznych w wykonaniu sędziów budzą zainteresowanie społeczne („interes społeczny”) wręcz powszechne. Sąd ukarał lidera KPN-NIEZŁOMNI 5-dniowym aresztem.

Kara ta w Europie jest bezprawna; zgodnie z treścią orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (zob. precedensowe orzeczenie ETPCz w sprawie Kyprianou przeciw Cyprowi), kary porządkowej nie może nałożyć sędzia, który jednocześnie jest oskarżycielem, świadkiem, lub poszkodowanym w danej sprawie.

Dziś warszawski sąd uznał za stosowne szybkie i sprawne zakończenie postępowania przyznającego Adamowi Słomce zadośćuczynienie za sądowy incydent z 8 maja 2013 r.

NA PODSTAWIE INFO NIEZŁOMNYCH:

(pac), Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej