Nasz temat: Na podopolskich dworcach nie zobaczymy już tablic z nazwami miejscowości po niemiecku

Niezależna Gazeta Obywatelska14

Tablice na kolei [NTO]Po zakończeniu remontu trasy kolejowej z Opola do Warszawy na podopolskich dworcach nie zobaczymy już tablic z nazwami miejscowości w języku niemieckim. Dotychczas tablice takie wisiały na trzech stacjach: w Suchym Borze, w Chrząstowicach i w Dębskiej Kuźni. Wszystkie te miejscowości przynależą do gminy Chrząstowice, w której wójtem jest Pani Helena Rogacka reprezentująca Mniejszość Niemiecką. W rządzonej przez nią gminie niemieckich tablic nie brakuje. Wiszą nie tylko przy drogach publicznych, ale również na budynkach publicznych. Teraz przynajmniej znikną z przystanków kolejowych.

Usunięcie tablic, to efekt działania dr Tomasza Strzałkowskiego – radnego Powiatu Opolskiego. Radny miał już swój zasadniczy udział w zablokowaniu ustawiania tablic w gminie Ozimek. Obecna sprawa swój początek znajduje prawie rok temu. Wtedy to radny Strzałkowski wystąpił do PKP PKL S.A. z zapytaniem m.in. o podstawy i koszty umieszczenia tablic. – Niezależnie od uzyskanych informacji po raz kolejny sięgnąłem do obowiązujących przepisów. Ich dokładna analiza nie rodzi wątpliwości. Zarówno przepisy ustawowe, jak i wykonawcze są jednoznaczne. Na gruncie polskiego prawa mamy wyraźne rozróżnienie pomiędzy nazwami nazw miejscowości a nazwami dworców czy stacji kolejowych. W przypadku tych pierwszych, w określonych prawem przypadkach może dojść do wprowadzenia dodatkowych nazw. Natomiast nie ma podstawy prawnej dla zamieszczania tego typu tablic przy szlakach kolejowych i dworcach – tłumaczy dr Strzałkowski.-Przekładając to na jaskrawy i prowokacyjny przykład, zakładając teoretycznie, że np. Warszawa uzyskałaby dodatkową nazwę miejscowości w języku niemieckim, to na znakach drogowych tzw. „kierunku i miejscowości” widniałby napis „Warschau”, nie byłoby jednak podstawy do umieszczenia na dworcach kolejowych nazw „Warschau Westen” czy „Warschau Osten” – dodaje radny. Pogląd ten znalazł potwierdzenie w dwóch innych opiniach prawnych (jednej wewnętrznej i jednej zewnętrznej), które zamówiło PKP, a którymi dysponuje również redakcja NGO.

Radny T. Strzałkowski zwraca jeszcze uwagę na wątek poboczny. Otóż z uzyskanych przez niego informacji wynika, że koszty dotychczasowych tablic finansowała Gmina Chrząstowice. Jeśli tablice zostały ustawione nielegalnie, to również ich sfinansowanie naruszyło zasadę legalności, obowiązującą przy wydatkowaniu środków publicznych.

Remont linii kolejowej okazał się dobrą okazją, do przywrócenia stanu zgodnego z prawem. Gdy wiadomość o tym, że tak się stanie wyszła na jaw Mniejszość Niemiecka, w swoim zwyczaju, podniosła larum. Co więcej, coraz odważniej zgłasza inne postulaty, jak np. dwujęzyczne bilety, rozkłady jazdy, etc. Wszystko to, pod górnolotnym hasłem ochrony praw mniejszości, a to, że z naruszeniem praw większości, to już działaczom Mniejszości Niemieckiej nie przeszkadza. Pilnujmy Polski, by na naszych oczach nie powtórzył się scenariusz krymski.

Redakcja NGO

  1. | ID: 19a28887 | #1

    Brawa dla pana Strzałkowskiego.

  2. Irena
    | ID: be1ca3c6 | #2

    Czuwajmy,czuwajmy. przeciez jestesmy w swojej Ojczyznie.

  3. Anonim
    | ID: ac831e62 | #3

    Cóż…. gdyby w obecnej sytuacji jakiś turysta z Niemiec miał poczuć się zabłąkany, to proponuję już dzisiaj ich przyszywanym ziomalom ze wspomnianych miejscowości zakupić dla gości wszczepialne GPS-y :D. Polecam portal Allegro – szeroki wybór :))
    No a mieszkańcy Suchego Boru, Chrząstowic i Dębskiej Kuźni pielęgnujcie nasz piękny polski język i nie udawajcie Greków :))
    Czas najwyższy poczuć się Polakami. Toż przecież czasy zaborów i okupacji dawno się skończyły. Nie macie telewizji? -:)

  4. kominiarz
    | ID: ac831e62 | #4

    Cóż…. gdyby w obecnej sytuacji jakiś turysta z Niemiec miał poczuć się zabłąkany, to proponuję już dzisiaj ich przyszywanym ziomalom ze wspomnianych miejscowości zakupić dla gości wszczepialne GPS-y :D. Polecam portal Allegro – szeroki wybór :))
    No a mieszkańcy Suchego Boru, Chrząstowic i Dębskiej Kuźni pielęgnujcie nasz piękny polski język i nie udawajcie Greków :))
    Czas najwyższy poczuć się Polakami. Toż przecież czasy zaborów i okupacji dawno się skończyły. Nie macie telewizji? -:)
    PS.
    Upsss…. Pisząc komentarz świeżo po instalacji systemu nie zauważyłem, że nie mam wpisanego loginu… więc nie Anonim „z urzędu” tylko kominiarz

  5. ely
    | ID: 18ca7167 | #5

    Jeżeli są jeszcze w PO uczciwi ludzie, majacy sumienie to powinni wyjść z PO np. do partii Gowina, który kiedyś też był w PO !!!!!!! Jeżeli nikt tego nie zrobi to oznacza ,że cała reprezentacja sejmowo-senatowo PO – to mafia!!!

  6. Irena
    | ID: be1ca3c6 | #6

    PSL-owi jest dobrze, i to od wielu juz lat, Im tez na Polsce nie zalezy. Nie ma sie co łudzić.Nie popra rozwiazania Sejmu. Tylko siła.Tylko rewolucja.Przykre ale prawdziwe. Czekać tylko na przyjazd obcych wojsk.Stosowna ustawa jest.Tu wykazali dbałosć rządzący.

  7. anonim
    | ID: f6ca1d93 | #7

    Oj Polacy, wasza nienawiść do wszystkiego nie zna granic.
    Skąd się to u was bierze?
    I wy się dziwicie że tak wygląda wasza gospodarka a polityką zajmują się same głomby?

  8. grzech
    | ID: 235d5b4b | #8

    taki cyrk jest tylko możliwy za okupacji lub w kolonii. Gdybyśmy mieli swój niezależny i niepodległy kraj – nie tylko w nazwie Polska…nigdy by do tego nie doszło

  9. Marcin
    | ID: 390f162b | #9

    Ukłony dla Pana Strzałkowskiego!

  10. Historyk
    | ID: 43650821 | #10

    Pani Rogacka, mimo usilnych starań nie będzie już zapewne wójtem gminy. Wieść niesie, iż nie uzyskała rekomendacji mniejszości. A tak się starała…

  11. kominiarz
    | ID: ac831e62 | #11

    anonim :
    Oj Polacy, wasza nienawiść do wszystkiego nie zna granic.
    Skąd się to u was bierze?
    I wy się dziwicie że tak wygląda wasza gospodarka a polityką zajmują się same głomby?

    Polacy….?? To znaczy, że krytyczny post pisany jest czystą polszczyzną przez dyskryminowanego romskiego literata, czy jest to bezpośredni przekaz z Marsa? :)) No ale pomijając ten aspekt, to ciekawe gdzie tutaj widzisz nienawiść? Bo jeśli już to ja widzę w postach nas Polaków zadowolenie, aprobatę działań swoich radnych i troskę o polskość, a w Twoim poście obrazę i wyzywanie od głąbów. Gdzie więc z naszych postów bije „mowa nienawiści”? Może powiesz jeszcze, że wyczuwasz antysemityzm, homofobię i seksizm? :)))

  12. foxmann
    | ID: 8f6e5778 | #12

    @kominiarz: Problemem jest, że komuś nie przeszkadza wszechobecne dziadostwo dookoła, że każdy myśli tylko o swoim interesie, nie bacząc na skutki, że jest zawistny, podły i mały, a swoje górnolotne myśli chce uskuteczniać walcząc z jakąś tabliczką z dwoma nazwami. Naprawdę to nie jest normalny kraj.

  13. kominiarz
    | ID: ac831e62 | #13

    @foxmann
    Oj nie wiem czy tak nie przeszkadza te „wszechobecne dziadostwo dookoła” jak to określiłeś. Zgoda co do zawiści, chociaż nigdy nie należy uogólniać i jest to niezbyt fajna cecha, która jednak nie dotyczy wszystkich. Żaden naród nie jest wolny od wad i każdy je ma, tylko inne. Tak samo gdy się dokładniej przyjrzeć, to żaden kraj tak na prawdę nie jest pod jakimś względem normalny i w każdym państwie znajdzie się coś, co irytuje. Nie o to tutaj chodzi i nie ma sensu tutaj wymieniać, ale jak absurdalne prawa i bywają chociażby w USA czy Wielkiej Brytanii, to chyba nie trzeba pisać? Normalne, to nie jest dla mnie wyjście na scenę wydepilowanego pedała z doklejoną brodą i oklaskiwanie go jako kobiety :))
    No a co zaś do samego sedna sprawy, czyli „tabliczki z dwoma wyrazami” to obaj doskonale wiemy, że o coś więcej tutaj chodzi niż i w taki sposób przedstawienie i zmarginalizowanie sprawy jak ty to zrobiłeś. Tak, że daruj sobie teksty o wadach narodowych, nienormalności itd. i pozostań przy tabliczce rejestracyjnej samochodu -:)

  14. svatopluk
    | ID: 175eed37 | #14

    Radny Strzałkowski zrobił by zawrotną karierę na Litwie.

    I czy radny mieszka jeszce w ogóle w gminie Ozimek?
    Wraca każdego wieczoru po pracy spod Świdnicy?

Komentarze są zamknięte