Był wybuch na Ukrainie?

Redaktor3
grzyb atomowy, wikipediaW internecie rozniosła się plotka o wybuchu w elektrowni atomowej na Ukrainie. Wszystko zaczęło się najprawdopodobniej od Kielc, jednak szybko przerodziło się w liczne telefony, meile, kolejki i posty na osiach czasu. Był wybuch, czy nie?Na samym początku, wyjaśniam: tak, wybuch zaistniał. Jednak nie w elektrowni atomowej na Ukrainie, lecz, jak donosi tvp.ifo, w elektrowni gazowej na… Florydzie.
Jednakże plotka zasiana przez nieznaną osobę w woj.Świętokrzyskim, wywołała panikę i długie kolejki po płyn Lugola, oraz jod. Portal polskieradio.pl dotarł do informacji, iż najpewniejszym źródłem całego zamieszania jest plotka, wedle której w jednym ze szpitali w Kielcach odnotowano wysoki poziom promieniowania. Rzecz jasna, szpital rzekomy nie posiada nawet aparatury do tego stworzonej.

– Nasze urządzenia pracują przez cały czas. Nie wykryły żadnych niepokojących, ani podwyższonych wskaźników promieniowania radiologicznego – stwierdził rzecznik Polskiej Agencji Atomistyki, Monika Kaczyńska, dla portalu echodnia.eu, dementując tym samym plotki.

polskieradio.pl, tvp.info
MK
  1. Anonim
    | ID: a2fb7ca3 | #1

    kłamstwo wszystko tuszują ścierwa

  2. Irena
    | ID: c1f70dbf | #2

    @Anonim. Witaj.powiedz czy faktycznie był wybuch? Ja z dobrych zrodeł ma potwierdzenie.Pozdrawiam

  3. obiekt x
    | ID: 1545cf30 | #3

    NO JAK TO KTOŚ O NAZWISKU KACZYŃSKI KŁAMIE???? :-D

Komentarze są zamknięte