Abecadło narodowca, część 1 (A-K)

Autor Obywatelski10

Slaska Gazeta z 13.01.2012W dniu dzisiejszym postanowiłem przedstawić Wam alfabet patrioty mojego autorstwa. Pojęcia wydawałyby się ze sobą niezwiązane, po głębszej ich analizie wyłania się z nich jednak obraz wartości, jakimi powinniśmy kierować się w życiu. Zapraszam do lektury.

Ambicja. Jedyne co nam pozostało. Ambicja każe nam walczyć o Wielką Polskę, nie udawać, że nic się nie dzieje i żadne złe siły naszego kraju nie pustoszą. To ona zmusiła naszych przodków do wzięcia w rękę miecza, kosy, karabinu i obrony swojego kraju przed zewnętrznymi siłami. Dziś zagraża nam kto inny – wrogowie już nie potrzebują zbrojnej armii, żeby nas atakować, teraz robią to za pomocą uchwał podejmowanych w Brukseli. Cypr pokazał, że można się sprzeciwić, a my ?

Biel i czerwień. To coś więcej niż jedynie dwa kolory – to zapisana historia czci i chwały, wielowiekowej obrony swojej ziemi przed Moskalami, Szwedami i Turkami. Przedmurze chrześcijaństwa – dziś to my nim jesteśmy. Ateizm dobija się do bram – zostajesz z nami czy idziesz się poddać ? Wybór jest prosty. Świat poszedł w kierunku, gdzie nie ma kompromisu i istnieją dwa wyjścia, dwie opcje życia – zgodnie z zasadami dekalogu lub nowocześnie, zachodnio i tolerancyjnie

Czas. Trudny do zdefiniowania, jeszcze trudniejszy do policzenia. No bo jedna minuta to dużo czy mało ? A godzina, miesiąc, rok ? Moim zdaniem nawet jedna godzina jest niezwykle ważna, można przez te 60 minut zrobić wiele ważnych rzeczy – jeden tydzień to 168 godzin, miesiąc to około 720 godzin, a rok to całe 8766 godzin ! Od 1 września roku 1939, czyli utracenia niepodległości, minęły 73 lata, 6 miesięcy, 21 dni, czyli łącznie 644805 godzin ! Mało ? Nie dla mnie. Każdego dnia tracimy kolejne godziny na partyjniackie przepychanki i spory wewnątrz prawicy, zamiast zgodnie stanąć przeciwko nieprzyjaciołom.

Dom. Ojczyzna jest jak dom. Dlatego właśnie jej bronimy. Dałbyś sobie robić bałagan w domu ? Gdyby ktoś zabierał ci pieniądze ze skarpety, pluł i przewracał meble ? Sprowadzał nieproszonych gości ? Nie ? My też nie chcemy. Marsz Niepodległości oraz lokalne akcje pokazały, że takich osób jest o wiele więcej. Kolejne inicjatywy wyrastają jak grzyby po deszczu, już niedługo ocalimy nasz kraj, porównajmy to do sprzątania domu.

Europa. Mówi się o tym, że jesteśmy daleko w tyle za resztą kontynentu. Przypomnę tylko jedno pojęcie – przedmurze chrześcijaństwa. Polska od 10 wieków współtworzy Europę, przez ogromny okres czasu była mocarstwem (od morza do morza). Więc proszę mi tu, szanowni dziennikarze mainstreamu, nie starać się dyskredytować naszej historii i osiągnięć poprzez wmawianie nam, że jesteśmy daleko za Europą.

Faszyzm. Jest włoską ideologią, powstał w momencie, gdy o Hitlerze jeszcze nikt nie słyszał. Po jego wprowadzeniu byt Włochów także się poprawił. Przejęty przez Niemców, stał się nazizmem. Lewacy ukazują jeden słaby punkt swojego rozumowania – co złego w nazywaniu kogoś Faszystą, jeśli pasuje mu ten system gospodarczy ? Oczywiście, z przejawami nazizmu należy walczyć, bo każda struktura państwa wykluczająca Boga i działająca wbrew jego zasad i mordująca inne grupy etniczne jest godna potępienia, ale nie wrzucajmy włoskiego Faszyzmu gospodarczego z nazizmem do jednego worka, ponieważ są to dwa pojęcia kompletnie różne. Ośmiogodzinny dzień pracy, płaca minimalna – są to wytwory włoskich Faszystów, należałoby więc nazywać tak każdego przywódcę rządu, w którego kraju istnieją podobne zasady. Wychodzi na to, że Donald Tusk kieruje państwem, w którym istnieją faszystowskie struktury.

I tu kolejny apel do lewactwa – nie mylcie pojęć i po prostu czasem myślcie.

Góry. Kwestia mocno subiektywna. Można co prawda nie lubić chodzić po górach, ale z jednym trzeba się zgodzić – jest to miejsce gdzie wolność jest w naszym kraju największa. Można zabronić spotykania się, robienia manifestacji, ale nie można ograniczać nikogo w górach. A kiedy strudzony wędrowiec dociera na szczyt i widzi rozciągający się krajobraz – tak, w tym momencie może wszystko. Zrozumie to tylko ten, kto był kiedykolwiek na szczycie. Patrzy się wtedy w dół na leżący u stóp świat i myśli się „to jest przecież mój kraj, muszę go bronić”.

Historia. Najpiękniejsza z nauk, każdy uważający się za patriotę powinien, może nie być fanatykiem czytania źródeł, ale przynajmniej znać podstawowe pojęcia. Historia jest taka ważna, ponieważ jesteśmy jej częścią. To co dookoła, jest spuścizną po kilkunastu wiekach życia tutaj naszych przodków. Jest to ich spuścizna. Za 100 czy 200 lat my będziemy przodkami naszych potomków. Dbajmy o to, by byli z nas dumni. O to, żeby historia, którą piszemy była warta tego, by się jej uczyć.

Inka. Bądźmy wszyscy jak ta młoda sanitariuszka oddziału Łupaszki. Skazana przez komunistów na śmierć, nigdy nie wyparła się wiary w wolną Polskę. Młoda dziewczyna, mogła wszystko, mogła starać się żyć jak tysiące dziewczyn w jej wieku żyjących w tym czasie. Wybrała jednak las. Czy podjęła słuszną decyzję ? Wszak zginęła, nie zostawiła po sobie potomka, nie zwiedziła świata, nie doczekała upadku PRL. Ale jej ofiara jest czymś najcenniejszym, czymś nie do porównania. Oddała życie, żebyśmy pamiętali, żebyśmy nie mogli przejść koło jej biografii obojętnie. Ta dziewczyna pokazała, że jest bardziej męska od 95% obecnych mężczyzn i za to należy się jej wieczna chwała.

Jestejstwo. Konsumpcjonizm, konformizm, wyścig szczurów, kredyty, upadek moralności, zasad, rodzic 1 i rodzic 2, ataki na Kościół i wszystko co święte. Nie dziękuję, zatrzymuję tramwaj linii Pustka-Nienawiść i wysiadam z tego świata. Mój świat jest mniej popularny, leży na uboczu, ale spotkam w nim ludzi wyznających te same zasady co ja.

Krzyż. Można nie wierzyć w Boga. Nie można jednak być patriotą bez akceptacji roli, jaką pełnił on w 10-wiekowej historii naszego kraju. To coś więcej niż symbol męki Pańskiej. Dla nas to jeden z symbolów narodu – to pamięć o przodkach, o ich czynach (tych chwalebnych i tych mniej). To olbrzymia duma. I wiara. Pokładana przez wieki przez naszych przodków. Wiara w przyszłość. To my jesteśmy przyszłością, o którą modlili się Polacy. Spoczywa na nas olbrzymie brzemię.

Krzysztof Marcinkiewicz

P.S

Tekst ukazał się pierwotnie w „Śląskiej Gazecie”, której redakcję pozdrawiamy. Jednocześnie nakłaniamy Państwa do zainwestowania w patriotyczną literaturę. Koszt niewielki, ale przynajmniej jest świadomość, że idzie to na szczytny cel.

  1. Pejter
    | ID: f159f247 | #1

    Ciekawa strona tytułowa tej pisowej gazety. WYPOWIEDZMY LOJALNOŚĆ TAKIEMU PAŃSTWU. 300% mocniej niż swego czasu J. Gorzelik. Ach zapomniałem, co wolno Polakom, tego zabraniamy Ślązakom.

  2. kominiarz
    | ID: 20cc5930 | #2

    @Pejter
    a czy ślązak ,to nie Polak? :)

  3. | ID: 94f51683 | #3

    Ślązak (regionalny) czasem jest Polakiem, czasem Niemcem, czasem Czechem, czasem Żydem, a czasem „tylko” Ślązakiem.

  4. kominiarz
    | ID: 20cc5930 | #4

    @Pejter
    Oj tak…. masz racje. Czasami to jeden i ten sam ślazak jest raz Polakiem ,raz Niemcem ,a nawet udaje Greka :)

  5. Pejter
    | ID: ba928889 | #5

    Jednemu Bozia daje dar poznania, innym odmawia :) Szkoda, że Ci drudzy tyle piszą o tematych, których nie są w stanie pojąć.

  6. kominiarz
    | ID: 20cc5930 | #6

    @Pejter
    Rozumiem zatem ,że na temat Ruchu Narodowego piszesz ,bo jego idee dobrze pojąłeś i jest Ci to sprawa bliska sercu :)
    Cieszę się bardzo,witam w szeregach i pozdrawiam:)

  7. Pejter
    | ID: ba928889 | #7

    pojmować a popierać to chyba dwa różne pojęcia :) A gdzie wypowiadałem sie na temat Ruchu Narodowego?
    chyba że masz na mysli śląski ruch narodowy :)

  8. kominiarz
    | ID: 20cc5930 | #8

    @Pejter
    Oj to przepraszam…. nie przeglądam ostatnio prasy i jestem zacofany…. czyżby powstał Śląski Ruch Narodowy? :) No to przyznam ,że nie nadążam już za tworzeniem się struktur organizacyjnych Ruchu Narodowego w Polsce ,tak szybko to postepuje. Wiedziałem ,że Marian Kowalski i Tomek Greniuch to kozaki ,ale żeby tak sprawnie dali radę…:) Tym bardziej mnie to cieszy ,że na Śląsk staje się Narodowy i dołącza do grona patriotów polskich. W osobie T.Greniucha Opolska Brygada ONR wiele straciła ,ale widać że przejście tak znakomitych ludzi do Ruchu Narodowego było trafne. Ciesze się razem z Tobą:)
    PS.
    Skoro piszesz post pod art. dotyczącym cech osobowych patrioty narodowca ,to znaczy ,że wypowiadasz się na temat Ruchu Narodowego. Tak przynajmniej ja to rozumie.

  9. Pejter
    | ID: ba928889 | #9

    Przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy post :) Znasz różnicę między wielkimi i małymi literami? Myślałem, że one w j. polskim mają znaczenie :)

  10. kominiarz
    | ID: 20cc5930 | #10

    @Pejter
    Znam zasady polskiej pisowni , a jeżeli piszę wyraz z małej lub dużej litery ,to robię to celowo (nawet jesli jest to błędem:)

Komentarze są zamknięte