Dziennikarskie „w bulu i nadzieji”?

Redaktor

ngo-BB-270x123Rozmawiamy o „Piłsudzkim” czy Piłsudskim? Jaki jest poziom minimalnej wiedzy z zakresu ortografii i historii? Prezydencki „bul” ma swoje pokłosie.

Wirtualna Polska – powołując się na dzisiejszą depeszę Informacyjnej Agencji Radiowej – w głównym serwisie informacyjnym publikuje materiał, pt. „Rosyjski dziekan krytykuje Polaków: kosmiczny poziom chamstwa”.

wpWirtualna Polska w swoim doniesieniu informuje, cyt. „Dziekan wydziału telewizyjnego Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego Witalij Trietiakow na swoim blogu ostro skrytykował Polaków. Według niego w porażający sposób odnosimy się do wiedzy Rosjan na temat ich własnej historii”.

Można oceniać trafność newsa, ale mocniej krzyczy i razi bezprzykładny brak znajomości historii oraz gramatyki jego autorów. Widzimy, że prezydenckie „w bulu i nadzieji” przekuto w odmianę nazwiska jednego z najważniejszych polskich polityków XX wieku.

(PAC), Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej

Komentarze są zamknięte