Górniak pyta w „Na widelcu”, my szukamy odpowiedzi

Niezależna Gazeta Obywatelska5

Jestem fanem felietonów Zbigniewa Górniaka, które czyta na falach Radia Opole. Niezorientowanych informuję, że redaktor  ma stałą porę o godz. 7.40. Głos Górniaka zwykle mnie dopada, gdy jestem na autostradzie A4. Tak też było 5 grudnia br. Felieton pod tytułem „Czy ktoś mi wytłumaczy????” dotyczył MZD w Opolu i inwestycji znacznych środków w sygnalizację oświetleniową na przejściu dla pieszych przez ul. Korfantego – chodzi o przejście przy końcu ul. Krakowskiej prowadzące do Poczty Polskiej i PKP. Przyznam, że pan Zbigniew mnie zaciekawił kosztownością tej inwestycji:

„Gdyby Miejski Zarząd Dróg odpowiadał za oświetlenie mojego biurka, na którym wystukuję swoje codzienne felietony dla Radia Opole, śmiem przypuszczać, że byłby to najdroższy system oświetleniowy na świecie, za który nie wypłaciłbym się aż do emerytury” – czytamy na witrynie internetowej Radia Opole, gdzie znajdują się wszystkie felietony Górniaka. 

W okolicach opolskiego dworca ma powstać nowe przejście uliczne. Dwie trzymetrowe rury z trzema lampionami każda: żółtym, czerwonym i zielonym. Przycisk dla pieszych, niewiele bardziej skomplikowany niż włącznik światła w piwnicy. I puszka farby, żeby pomalować zebrę. Właśnie podano, ile to będzie kosztować. Zgadnijcie…

95 tysięcy złotych. Powtórzę: 95 tysięcy. Tyle kosztuje porządna, naszpikowana komputerami limuzyna z silnikiem nowej generacji i skórzaną tapicerką.   

Pan Zbigniew był przekonujący faktycznie coś tu nie tak. Choć dobrze wiem jak samorządy wydają pieniądze i często nie jest to oszczędny system gospodarczy.

– Gdyby szef MZD chciał zmajstrować takie ustrojstwo w swoim prywatnym podwórku, w ramach domowego „zrób to sam” dla dzieciaków, przeznaczyłby na inwestycję najwyżej tysiąc złotych. Dlaczego zatem na podwórku publicznym przeznacza na nią sto razy więcej?  – zakończył Górniak swój codzienny felieton.

Zaintrygował mnie tym pytaniem. Postanowiłem je przekierować do MZD. Odpowiedział na nie Mirosław Pietrucha, zastępca dyrektora i zarazem rzecznik prasowy MZD w Opolu. Już wiemy skąd takie koszty…

Roboty rozbiórkowe i drogowe (chodniki i jezdnia nowa nawierzchnia bitumiczna) 24 100,62  zł

Roboty przygotowawcze, ziemne, sieci kablowe, konstrukcje wsporcze, instalacja sygnalizacji świetlnej (np. wartość sterownika ok. 20 000)  50 000,73 zł

Organizacja ruchu docelowa:  16 047,37 zł

Organizacja ruchu na czas robót:  4 382,49 zł

Obsługa geodezyjna: 467,40 zł

Najdroższa jak zwykle robocizna oraz tajemniczy sterownik. Generalnie temat kosztorysu do oceny fachowca. MZD czeka na oferenta, który zrobi to najtaniej. My też wolimy by drogowcom zostało więcej pieniędzy na remonty dróg. W sumie robota do wzięcia.

 Odnosząc się do felietonu. Pędzlem i żarówką można posłużyć się być może na podwórku przydomowym. Tej inwestycji tak zrealizować nie można. – skomentował Pietrucha.

A wy za ile byście mogli wykonać taką inwestycję?

Oprac. Tomasz Kwiatek

 

  1. jw
    | ID: 437cb6d2 | #1

    niech Gorniak powie ile mu placi SS Nicieja za promocje UO i jakie sa efekty jego pracy przy publicznym korycie…

  2. Anonim
    | ID: 0428ba6d | #2

    To też może byc temat:
    Ustawienie kilku dwujęzycznych polsko-niemieckich tablic na stacjach kolejowych pod Opolem kosztowało 29 tyś złotych. Mniejsza o kretynizm tej operacji ale dlaczego postawienie kilku dech z czarnymi napisami kosztuje aż tyle? Bo co można kupic za takie pieniądze? No np. całe wyposażenie mieszkania – pralkę, lodówkę, kuchenkę, meble, nowoczesny telewizor, dvd i itp. i jeszcze trochę zostanie. Tak więc czy kilka dech jest droższe i bardziej skomplikowane od nowoczesnego sprzętu i elektroniki? Smaczku całej sprawie dodaje jeszcze fakt, że tablice te ustawiono m.in w Chrząstowicach czyli miejscu zamieszkania red. Górniaka ale jakoś to nie był temat dla pana redaktora. Może by ktoś to jakoś sprawdził zbadał sprawę?

  3. Górniak
    | ID: 76c6185c | #3

    Pisałem i o tablicach stacyjnych, nie będę wklejał linku, można sobie poszukać. Te nazwy są nie na dechach, ale na blachach. Też mnie zdumiała ta cena. A Uniwerek płaci mi bez jakichś ekstrasów, ot zwyczajny etat. Efekty? Nie mnie je oceniać i nie teraz jeszcze.

  4. Anonim
    | ID: c4f4bbcc | #4

    Inny przykład:
    Miesięczny koszt utrzymania jednego wychowanka domu dziecka to ok 3-3,5 tyś zł miesięcznie! Pytam się skąd takie sumy. Przecież jakby nawet te dzieci codziennie rano na śniadanie karmic łyżkami kawioru to one i tak by tych pieniędzy nie przejadły. Przecież w żadnej przeciętnej polskiej rodzinie nie wydaje się miesięcznie takich sum na 1 dziecko! Redaktor Górniak poruszył bardo ważną kwestię związaną z wydatkami publicznymi, choc jak dla mnie w mało przekonującym stylu. Bo skąd takie sumy? I to na każdym kroku związanym z sektorem publicznym – wszędzie mamy do czynienia z jakimiś fikcyjnymi zawyżonymi kosztami i stawkami wziętymi z sufitu. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale te wszystkie sumy to jakieś wirtualne twory istniejące tylko w głowach urzędników i zawyżone właśnie dlatego, że większośc z nich idzie na ich własne utrzymanie.

  5. Górniak
    | ID: 76c6185c | #5

    W mało przekonującym stylu, bo felieton radiowy to tylko 1,5 minuty. Nie da się tam wszystkiego włozyć. Inny felieton był o tabicach, inne są o innych wydatkach, np. kiedyś pisałem o przystanku za 100 tys.!!!! Ma Pan rację 3,5 tys za dziecko????
    Dziś byłem u przyjaciół, którzy za 10 tys. wyposażyli w pełni i z wielkim gustem gabinet fryzjerski, kupując meble i ozdoby na Allegro, a remont zlecając firmie pana Mietka. Powtarzam: za 10 tysięcy!!!! Teraz sobie wyobraźmy, że np. ratusz lub UMWO wpadają na pomysł otwarcia samorządowego salonu fryzjerskiego. Ile by kosztowało takie coś? A tamto przejsćie za 95 tys. już widziałem: dwa słupy, sześć kloszy, przycisk, zebra. Sterownik za 20 tys???? Czym on steruje? Rakietą kosmiczną? Wyboraźmy sobie, że kupujmey dziecku komputer za 20 tysięcy. Czego-to-nie-mający… Aż trudno sobie wyobrazić, jak byłby wypasiony. A tu chodzi o zwykły sterownik, który włącza i wyłącza światło. Czyli o nieco tylko lepszą wersję czasowego włącznika, jaki w Castoramie można kupić za 20 PLN!!!!! A co znaczy 16 tys. na docelową organizację ruchu? Ktoś wziął tyle za narysowanie stosownych strzałek na mapie Opola?

Komentarze są zamknięte