Karbowiak o wojnie w Finlandii

Niezależna Gazeta Obywatelska

„Postrachem Sowietów byli fińscy snajperzy” z Arkadiuszem Karbowiakiem, pasjonatem historii, byłym Wiceprezydentem Opola rozmawia Tomasz Kwiatek

Finowie byli drugim po Rosjanach narodem, który doświadczył dramatu rewolucji i wojny domowej w 1918 r. Dlaczego wybuchła ona akurat w Finlandii?

Doszło tam do przesilenia politycznego. W grudniu 1917 r. Finlandia będąc jak wiadomo jedną z prowincji upadającego imperium rosyjskiego uzyskała niepodległość. Fakt ten zdarzył się w kraju który przechodził fazę intensywnej industrializacji. Pojawiły się wówczas ostre napięcia na tle społeczno-ekonomicznym. Nastąpił wzrost znaczenia klasy robotniczej. Ona też stała się bazą wpływów fińskiej socjaldemokracji która na kanwie haseł wzywających do daleko idących reform w dziedzinie społecznej zaczęła próbować niestety radykalizować swój robotniczy elektorat. W łonie socjaldemokracji występowały różne frakcje. Jedna bardziej umiarkowana druga zdecydowanie radykalna. Ta ostatnia przechwyciła kontrolę nad tworzącymi formacjami paramilitarnymi zwanymi „Czerwoną Gwardią” nadając de facto ton dalszemu kierunkowi polityki realizowanej przez obóz fińskiej skrajnej lewicy. A lewica w Finlandii zdecydowanie parła do władzy organizując szereg akcji protestacyjnych i strajkowych. Dla osób wywodzących się z klas średnich i wyższych wszelkie rewolucyjne postulaty wydawały się propozycjami nie do przyjęcia tym bardziej, że uderzały w sferę własności. Dlatego obawiający się konsekwencji nasilających ze strony lewicy aktów przemocy fińscy konserwatyści powoływali własne grupy paramilitarne zwane „Białą Gwardią”. Istnienie dwóch formacji paramilitarnych prowadziło do ciągłych starć. Ich liczba wzrosła szczególnie w styczniu 1918 r. 26 stycznia bojówkarze z „Czerwonej Gwardii” dokonali w Helsinkach zamachu stanu i „czerwoni” radykałowie przejęli w Finlandii władzę. Dotychczasowy rząd uciekł na północ. Nim to uczynił aktem prawnym przekształcił „Białą Gwardię” w Fińską Białą Armię. Nową siedzibą rządu „białych” została Vaasa miasto położone na północy. Czerwoni uzyskali w związku ze swym zbrojnym wystąpieniem pomoc materiałową od bolszewików a także wsparcie 10000 zrewolucjonizowanych żołnierzy dawnej armii rosyjskiej.

Bezpośrednio po lewicowym zamachu stanu jak wyglądały siły obu stron?

Początkowo dużą przewagę mieli „czerwoni”. Zmobilizowali oni znacznie liczniejszą armię niż „biali” co wiązało się z faktem iż zajmowali południowe bardziej uprzemysłowione obszary Finlandii. Dużą część ich żołnierzy stanowili ochotnicy wywodzący się głownie z środowisk robotniczych. Z kolei siły „białych” ulokowane były na północy kraju na terenach leśnych w niewielkim stopniu zurbanizowanych. Ich liczebność początkowo była mniejsza niż sił „czerwonych”. Jednak „biali” mieli po swojej stronie doświadczoną kadrę  wojskową. Tworzyli ją głównie żołnierze 27 Królewskiego Batalionu Jegrów którzy w czasie I wojny światowej przechodzili szkolenie a następnie praktykę frontową służąc w strukturach armii niemieckiej. Po po stronie „białych” walczył ponadto 500 osobowy bitny kontyngent szwedzkich ochotników. Ponadto szwedzcy oficerowie znajdowali się w sztabie „białych” zajmując się planowaniem operacji wojskowych.

Jaką rolę w wojnie domowej odegrał Carl Mannerheim?

Mannerheim był generałem carskiej armii, który służył w jednostkach rosyjskich stacjonujących min. w Polsce w Kaliszu, Mińsku Mazowieckim i Warszawie.  Późniejszy marszałek pochodził ze szwedzkiej rodziny. Co ciekawe nie znał praktycznie w ogóle języka fińskiego. Nauczył się go dopiero mieszkając w Finlandii. Mannerheim stanął na czele „białej” armii i powiódł ją do zwycięstwa. Niewątpliwie jeśli można by kogoś wskazać kto przyczynił się do tego że Finlandia nie znalazła się w rękach „czerwonych” to z pewnością pierwsze miejsce należy w tej kwestii przyznać Mannerheimowi.

Często w dyskusjach historyków pojawia się wątek pomocy jakiej „białym” udzielili Niemcy. Jaki był ich rzeczywisty wpływ na odniesione zwycięstwo?

Myślę, że decydujące znaczenie w wojnie miały pierwsze dwa miesiące w których „biali” toczyli swe walki samotnie bez niczyjej pomocy z zewnątrz. Mannerheim był zresztą udzieleniu pomocy przez armię cesarza Wilhelma II zdecydowanie przeciwny. Jest jednak faktem, że oddziały tzw. Żelaznej Dywizji generała Rudigera von Golza oraz oddział pułkownika Otto von Brandensteina wylądowały w Finlandii 3 i 7 kwietnia 1918 r. Dzięki ich interwencji z pewnością wojna uległa znacznemu skróceniu a siły niemieckie wniosły w końcowym etapie wojny swój niebagatelny wkład w zwycięstwo „białych” i trudno o tym nie pamiętać. Reasumując, moim zdaniem nie należy przeceniać znaczenia niemieckiej pomocy bo biali radzili sobie całkiem nieźle i bez niej ale z drugiej strony nie należy nie doceniać jej znaczenia jeśli chodzi o szybkie zwycięstwo „białych”.

W czasie wojny obie strony popełniały zbrodnie. Jaka była rzeczywista ich skala i jak byś ocenił odpowiedzialność Mannerheima za działania odwetowe „białych”?

W styczniu 1918 r. doszło do pierwszych masowych egzekucji i za większość z nich odpowiadają „czerwoni”, którzy rozpoczęli bezprecedensową kampanię terroru. Mordowano głównie osoby wywodzące się z tzw. klas posiadających intelektualistów, przedstawicieli drobno mieszczaństwa, bogatych farmerów. Odpowiedź „białego” terroru w styczniu 1918 r. była mizerna co po części wynikało z tego, że nie zajmowali oni zbyt wielu obszarów na których zetknęli się oni z „czerwonymi”. Dopiero w miesiącu lutym ujawniła się odwetowa fala terroru „białych”. W sumie około ofiarami czerwonego terroru padło około 1600 osób natomiast biali zabili około 8000 osób. W trakcie i po wojnie trybunał powołany przez władze Finlandii do sądzenia sprawców „czerwonych” zbrodni wydał ponad 500 wyroków śmierci z których 113 zostało wykonanych. Jeśli chodzi o analizę terroru to warto powiedzieć, że terror „białych” choć w skali był większy to dotykał często osoby bezpośrednio zaangażowane w zbrodnie o charakterze politycznym popełnione na niewinnych cywilach. Tak więc nie zawsze mieliśmy tu do czynienia ze ślepym odwetem. Do tych podanych liczb należy dodać około 11000 „czerwonych” zmarłych w obozach jenieckich w czasie i po wojnie oraz 10000 osób które zginęły po obu stronach w wyniku bezpośrednich starć zbrojnych. Wojna kosztowała Finów utratę ponad 36000 istnień ludzkich. Co do  Mannerheima niektórzy historycy starają się obarczyć go odpowiedzialnością za odwetowe egzekucje na czerwonych. Ale w jego akurat przypadku trudno takie stwierdzenia uznać za uzasadnione. Tym bardziej, że wydawał on stosowane rozkazy nakazujące wydawanie wyroków po indywidualnym ustaleniu winny złapanego jeńca. Niema żadnych danych by stwierdzić, że Mannerheim popierał ślepy odwetowy „biały” terror.

Wojna zakończyła się zwycięstwem „białych”. Dlaczego Mannerheim zniknął z polityki po tym sukcesie?

Jako zwycięzca w wojnie domowej i regent Finlandii był przekonany, że wygra wybory na prezydenta republiki. Niestety tak się nie stało dlatego Mannerheim się wycofał się z życia publicznego podobnie jak w Polsce Józef Piłsudski. Będąc przekonanym o swej  dziejowej roli  jaką powinien odegrać był zniesmaczony tym, że będąc zwycięzcą wojny domowej nie znalazł w oczach wielu rodaków właściwego uznania.

Sowiety uznały niepodległą Finlandię po zakończeniu wojny domowej. Czy podpisano coś na kształt traktatu ryskiego?

Finowie próbowali po zakończeniu wojny domowej opanować obszary Karelii. Ludność wschodniej części tego obszaru wyrażała chęć integracji z Finlandią. W 1920 r. został utworzony Tymczasowy Rząd Karelii. Niestety oddziały fińsko-karelskie zostały pokonane przez formacje sowieckie i w 1922 r. Finlandia podpisała traktat pokojowy z Sowietami.

Czy ruch Lapua można nazwać fińskim faszyzmem? Podobno Mannerheim go początkowo popierał?

Rzeczywiście Mannerheim początkowo wyrażał pewne sympatie wobec lappistów. Potem wraz z przesuwaniem się ruchu w stronę pozycji coraz bardziej radykalnych wycofał swoje poparcie. Na czele ruchu Lapua stał generał Kurt Wallenius. Ideały ruchu były szczytne. Fundamentem ideowym był antykomunizm. Niestety nieco później ruch zaczął ewoluować w stronę włoskiego faszyzmu. Lappiści w 1932 r. podjęli próbę przejęcia władzy. Pucz się nie udał a liderzy w większości trafili do więzień. W moim przekonaniu lappistom zaszkodziły zbyt ostentacyjne odwoływanie się do obcych wzorców co zostało raczej źle odebrane przez fińskie społeczeństwo i nieudana próba przejęcia władzy.

Jak kształtowały się stosunki Polski z Finlandią w okresie międzywojnia?

Dobrze a można powiedzieć, że bardzo dobrze. Nie istniała jakaś zdecydowana rozbieżność interesów. Warto wspomnieć, że po stronie polskiej w wojnie z bolszewikami walczyli fińscy ochotnicy. Wspomnienia jednego z nich Karlo Kurko niedawno zostały w Polsce opublikowane. Podobnie Polacy walczyli po stronie białych w wojnie domowej w 1918 r. w ramach prawie 2000 Polskiego Legionu w Finlandii. Mieliśmy więc drobne epizody wspólnej walki. W okresie międzywojnia Finlandia była traktowana przez Warszawę jako istotny element w geopolitycznych koncepcjach stworzenia Związku Bałtyckiego który miał na flance północnej zabezpieczać nas przed sowieckim ekspansjonizmem. Oba kraje nieco inaczej widziały wewnętrzną konstrukcję tego związku. Helsinki postrzegały go w postaci dwóch struktur oddzielnych polsko-rumuńskiej i fińsko-estońsko-łotewskiej. Ale pomijając te odmienne punkty widzenia traktowaliśmy siebie jako sojuszników których głównym wrogiem była Sowiety. Na kanwie antysowieckiej prowadziły wzajemną współpracę nasze organa wywiadowcze.

W listopadzie 1939 r. wybuchła wojna fińsko-sowiecka. Dlaczego?

Sowiety podpisały pakt z Niemcami 23 sierpnia 1939 r. W październiku 1939 r. chcąc zrealizować zapisy paktu dające im we władanie obszary Europy Wschodniej Moskwa wystąpiła do Helsinek z żądaniami przesunięcia o 25 km granicy w głąb terytorium fińskiego, rozebrania fińskich fortyfikacji obronnych zwanych linią Mannerheima i wydzierżawienia na 30 lat Półwyspu Hanko na bazę sowieckiej marynarki wojennej. W zamian za spełnienie tych żądań Sowieci proponowali przekazanie części praktycznie nie zamieszkałej Karelii. Strona fińska te żądania odrzuciła, na co Sowiety zareagowały dokonaniem prowokacji granicznej. Jedna z nadgranicznych wsi leżąca w ZSRR została ostrzelana przez sowiecką artylerię o co Kreml oskarżył Finlandię. Helsinki odrzuciły wszelką odpowiedzialność za ten akt i w efekcie sowieckie oddziały wkroczyły na terytorium Finlandii i tak zaczęła się Wojna Zimowa.

Finlandia kiedy została zaatakowana przez Sowiety otrzymała moralne wsparcie większości państwa świata. Podobno były pomysły wysłania do walki z Sowietami sił alianckich w których składzie mieli znajdować się Polacy?

ZSRR w związku z napaścią na Finlandię został usunięty z Ligi Narodów. Finowie cieszyli rzeczywiście niesamowitą sympatią. Mocarstwa zachodnie czyli Wielka Brytania i Francja zastanawiały się czy nie wysłać do Finlandii oddziałów wojskowych celem udzielenia pomocy militarnej w wojnie z Sowietami. Jedną z jednostek która miała się tam znaleźć była Brygada Strzelców Podhalańskich. Wsławiła się ona potem znakomitą postawą w czasie kampanii norweskiej w czasie bitwy o Narwik.

Czyli Finlandia zewnętrznego wsparcia nie uzyskała?

Nie do końca. Były państwa, które udzieliły Finom daleko idącej pomocy. Takim krajem były Włochy Mussoliniego które przekazały Finlandii kilka milionów dolarów. Pomoc ta została udzielona w formie różnorodnego uzbrojenia. Był to więc gest zadziwiający jeśli się weźmie pod uwagę, iż był to kraj występujący co prawda jako strona niewojująca ale będący niemieckim sojusznikiem. Na szczęście Mussolini nie przejął się niemiecko-sowieckim układem o podziale stref wpływów w Europie. Obok Włoch które w ramach wspomnianej pomocy przysłały kilkanaście włoski samolotów typu Fiat także RPA i Szwecja podarowały Finom kilkadziesiąt maszyn typu Gloster Gladiator. Ze Szwecji ponadto przyjechała do Finlandii ponad 8000 rzesza ochotników walczących w składzie Szwedzkiego Korpusu Ochotniczego. Nad niebem Finlandii znakomicie spisywali się w trakcie walk szwedzcy piloci. Obok Szwedów wśród ochotników znaczącą liczbę stanowili Norwegowie służyło ich około 700  i ponad 1000 osobowy kontyngent Duńczyków. Poza nimi w oddziale międzynarodowych ochotników tzw. Sisu znalazło się 50 Estończyków, ponad 100 Brytyjczyków pod wodzą pułkownika Kermita Roosvelta, ponad 400 Węgrów z Węgierskiego Batalionu ochotniczego dowodzonych przez kpt. Imre Nagya.  Spośród indywidualnych osobowości jako ochotnicy w wojnie zimowej uczestniczyli: Gustaw Celmins lider radykalnie prawicowej organizacji łotewskiej Perkunkrust (Krzyże Błyskawicy), Max Manus późniejszy bojownik norweskiego ruchu oporu, Christian Schalburg późniejszy oficer dywizji SS-Totenkopf i dowódca duńskich ochotników walczących z Sowietami tzw. „Freikorps Dannemark” poległy w 1942 r. na froncie wschodnim.

A Polacy?

W statystykach wykazywanych jest 6 polskich ochotników, ale by to potwierdzić trzeba by przeprowadzić stosowne badania.

Na czym polegał fenomen fińskiej obrony?

Podobnie jak w okresie wojny domowej tak i w czasie wojny zimowej ale także i wojny kontynuacyjnej główna rolę w obronie Finlandii odegrał głównodowodzący armii fińskiej marszałek Carl Mannerheim. Obrona fińska zasadzała się głównie na olbrzymiej determinacji, bo Sowieci posiadali olbrzymią przewagę. Armia fińska liczyła w momencie wybuchu wojny niecałe 40000 żołnierzy, natomiast zaangażowane do operacji przeciw Finlandii siły Armii Czerwonej wynosiły początkowo 450000 a więc ponad 10 razy więcej. Finowie atakowali przeciwnika z zaskoczenia chcąc zniwelować tym samym przewagę Sowietów. Niezliczona ilość żołnierzy Armii Czerwonej zginęła w fińskich zasadzkach. Nowatorskim elementem w tej wojnie było użycie przez Finów z uwagi na niewielką ilość broni przeciwpancernej koktajli Mołotowa znanych potem z powstania warszawskiego służących do niszczenia czołgów. Postrachem Sowietów byli fińscy snajperzy. Najbardziej znanym był Simo Hayha który zanotował ponad 700 śmiertelnych trafień. Generalnie manewrowość armii fińskiej była znacznie większa niż sowieckiej.

Pomimo bohaterskiej postawy Finowie ulegli. Jakie straty poniosły obie strony w trakcie toczących walk?

Finowie ponad 22000 zabitych a Sowieci mieli 230000 zabitych i zaginionych. Generalnie fińskie występy Armii Czerwonej zostały przez wojskowych analityków na całym świecie ocenione bardzo krytycznie.

Dlaczego Finowie wzięli udział w wojnie z Sowietami w 1941 r. chcieli odzyskać tereny utracone w wyniku wojny zimowej czy przyczyna tkwiła gdzieś indziej?

Teza o wzięciu udziału w wojnie z powodu chęci rewanżu i odebrania terenów utraconych w czasie wojny z lat 1939/1940 to wymysł sowieckiej propagandy. W rzeczywistości marszałek Mannerheim był przeciwny wchodzeniu Finlandii do wojny z Sowietami. I starał się wytrwać w tej postawie. Niemcy co prawda próbowali nawiązać z Finlandią bliższe stosunki licząc, że weźmie ona udział w ataku na Sowiety, ale Finowie dzielnie trwali w pozycji neutralności. Moskwa uważając, że Finlandia nawiązała zbyt bliskie kontakty z III Rzeszą jesienią 1940 roku zerwała podpisane z Finami umowy na dostawy ropy i żywności. By ostatecznie przypieczętować swój chorobliwie wrogi stosunek do Finlandii od chwili wybuchu wojny 22 czerwca 1941 r. Sowieci w dniach 23-26 czerwca 1941 r. zbombardowali wiele lotnisk oraz miast na terenie Finlandii. Dopiero po tym fakcie rząd fiński  wyraził zgodę na przyłączenie się do niemieckiego ataku na Sowiety. Celem fińskich operacji miało być odbicie ziem zabranych Finlandii w wyniku Wojny Zimowej. W praktyce oddziały fińskie przekroczyły linię dawnej granicy okupując niewielki sowiecki obszar terytorialny. Front na odcinkach gdzie walczyła armia fińska ustabilizował się do połowy 1944 roku.

Finlandia była niemieckim sojusznikiem. Każdy z sojuszników Hitlera był zaangażowany w jakieś działania zbrodnicze w czasie wojny czy Finowie też coś mają na sumieniu. Czy na przykład Niemcy próbowali wymusić na niej udział w ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej w postaci deportacji fińskich Żydów i przekazania ich w ręce niemieckie?

Niestety świętych w czasie II wojny światowej nie było. Także Finowie mają pewne zbrodnie na sumieniu. Ofiarą fińskiej polityki padła rosyjska ludność cywilna która poddana została represjom w postaci osadzenia w obozach internowania. Liczba osadzonych wynosiła około 24.000 i byli to głównie kobiety starcy i dzieci. Około 4000-7000 zmarło głównie na skutek chorób i niedożywienia w 1942 r. W następnych latach ilość przebywających w obozach zmalała bowiem systematycznie ich zwalniano. Drugą kategorią ofiar fińskich obozów byli jeńcy sowieccy. W czasie wojny kontynuacyjnej dostało się do niewoli ponad 60000 sowieckich jeńców a około 1/3 z nich zmarła w niewoli na skutek niedożywienia, prób ucieczki i samowolnych egzekucji. Pewną część jeńców sowieckich przekazano w ręce niemieckie w zamian za zwolnienie przez Niemców jeńców sowieckich fińskiego i karelskiego pochodzenia którzy dostali się do niewoli niemieckiej. Wśród owych ponad 2000 przekazanych znajdowali się także Żydzi. Natomiast Żydów mieszkających w Finlandii pomimo sugestii i nacisków rząd fiński nie wydał w ręce niemieckie. Jedynie 8 osób pochodzenia żydowskiego określanych w raportach jako oskarżone o działalność szpiegowską zostało przekazanych w ręce gestapo w Tallinie skąd deportowano ich do obozu w Oświęcimiu gdzie wszyscy poza jednym zginęli. Paradoksalnie Żydzi fińscy jak wszyscy obywatele uczestniczyli zarówno w Wojnie Zimowej ale także co może budzić pewne zdziwienie w Wojnie Kontynuacyjnej. Dwóch oficerów żydowskich i jedna kobieta zostali odznaczeni niemieckimi Krzyżami Żelaznymi ale ich nie przyjęli. W sumie należy powiedzieć, że skala wysokiej śmiertelności jeńców sowieckich i rosyjskich cywilów obciąża z pewnością fińskie władze.

Czy Finowie za wspomniane zbrodnie ponieśli po wojnie jakąś odpowiedzialność?

Nie przed międzynarodowymi sądami ale przed fińskimi. Ponad 700 skazano na różne kary w tym kilka na najwyższy wymiar kary czyli kare dożywotniego więzienia. Cześć z tych wyroków miała bez wątpienia podtekst polityczny ale część dotyczyła osób oskarżonych o rzeczywiste zbrodnie.

Czy prawdą jest to że fińscy ochotnicy służyli w składzie niemieckich sił zbrojnych?

Znam tylko jedną taką formację a był to powstały w 1941 r. fiński ochotniczy batalion SS. Liczył 1200 żołnierzy. Ochotnicy w nim służący podpisali dwuletnie kontrakty. Rząd fiński uniemożliwił zaciąg do batalionu sympatykom narodowego-socjalizmu i członkom skrajnie prawicowych ugrupowań politycznych. Batalion włączony został do jednej z najlepszych jednostek wojskowych armii niemieckiej 5 Dywizji Pancernej SS „Viking”.  Umiejętności bojowe fińskich ochotników zostały  wysoko ocenione przez niemieckich dowódców.

Popełnili jakieś zbrodnie?

Nie znam żadnych dokumentów, które by na to wskazywały.

Czy prawdą jest po stronie Finów walczyli także w czasie wojny kontynuacyjnej Szwedzi?

Tak większość z nich była ochotnikami z wojny z lat 1939-1940. Oficjalnie szwedzka jednostka nosiła nazwę  Szwedzki Batalion Ochotniczy. Jego liczebność wynosiła niecałe 1000 żołnierzy. Ponad 100 poległo walcząc z bolszewikami na froncie wschodnim. Obok Szwedów w składzie armii fińskiej w czasie wojny kontynuacyjnej walczyli też Norwegowie i niewielka liczba Duńczyków oraz Estończycy.

Latem 1944 r. ruszyła wielka sowiecka ofensywa. Fińscy przywódcy podjęli działania zmierzające do zmiany sojuszów i wycofania Finlandii z wojny po stronie Niemiec. Jak to było możliwe że się udało?

Finowie nie mieli wątpliwości, że III Rzesza wojnę przegra. Dlatego Helsinki już w 1943 r. podjęły działania na rzecz wycofania się z wojny. Początkowo starano nawiązać kontakty z aliantami zachodnimi. Potem Finowie zrozumieli, że konieczne jest wypracowanie jakiegoś modus vivendi z Moskwą. Aby wzmocnić swoją pozycję przetargową w rokowaniach, oddziały armii fińskiej stawiły zaciekły opór nadciągającej Armii Czerwonej. Tym przykładem bezgranicznej determinacji były walki pod Tali-Ihantala. Jednak pomimo niesamowitego poświęcenia żołnierzy, fińskie umocnienia zostały przełamane i droga do Finlandii stanęła otworem. Na szczęście sowietom nie starczyło czasu na dalsze operacje na tym odcinku frontu. Zachodni alianci utworzyli drugi front i Kreml uznał, że rozpoczął się wyścig o dotarcie do serca Europy stąd Stalinowi potrzebne były wojska do realizacji operacji militarnych na głównych odcinkach frontu wschodniego min. w Polsce. Dzięki temu Sowieci wyrazili zgodę na zawarcie zawieszenia broni a potem rozejm. Zgodnie z treścią jednego z punktów Finowie mieli pozbyć się ze swojego terytorium obcych jednostek wojskowych. Dlatego na obszarach Laponii gdzie znajdowała się 20 Armia niemiecka dowodzona przez generała Lothara Rendulicia doszło do zbrojnej konfrontacji fińsko-niemieckiej. Walki byłych sojuszników nie były zbyt intensywne, co wywołało niezadowolenie jednego z sowieckich przywódców Andrija Żdanowa który domagał prowadzenia przez Finów bardziej ofensywnych i zdecydowanych działań przeciw Niemcom. Większość terenów Finlandii Niemcy opuścili w listopadzie 1944 r. a ostatnie skrawki dopiero w kwietniu 1945 r. Finlandii po raz kolejny udało się uniknąć najgorszego czyli sowieckiej okupacji i włączenia do ZSRR oraz narzucenia komunistycznej dyktatury. Zawieszenie broni nie uratowało utraty suwerenności kraju ale niepodległość została zachowana.

Co się stało z Mannerheimem?

Ponieważ urzędujący prezydent Finlandii Rysto Ryti podpisał umowę z Niemcami o dalszej współpracy w zamian za pomoc w II połowie 1944 r. wywierano na niego naciski by podał się do dymisji w obliczu negocjacji z sowietami. Tak w rzeczywistości stało i w sierpniu 1944 r. prezydentem Finlandii został Mannerheim. Pełnił on te funkcję do 1946 r. kiedy zrezygnował i wyjechał na emigrację do Szwajcarii gdzie zmarł w 1951 r. W Polsce wyszły drukiem jego wspomnienia.

Jak byś ocenił postać Mannerheima?

Moim zdaniem była to wielka postać w historii Finlandii. Niewątpliwie należał do ojców niepodległości Finlandii w 1918 r. Cieszył dzięki temu dużym autorytetem w okresie międzywojennym. Ponownie jego wielka godzina wybiła w 1939 r. w czasie wojny zimowej. To że Finlandii udało się wówczas przetrwać było w dużej mierze wynikiem stylu walki jaki narzucił swym oddziałom. Podobnie jego wielkość było widać podczas wojny kontynuacyjnej kiedy to Finlandia okupowała część  sowieckiego terytorium, ale nie dała wciągnąć do udziału w operacjach militarnych poza obszarami żywotnych interesów państwa fińskiego. W 1944 r. Mannerheim jako prezydent wyprowadził Finlandię z beznadziejnej wydawać by się mogło sytuacji. Marszałek był bez wątpienia twórcą i jednocześnie obrońcą fińskiej niepodległości. Moim zdaniem to jedna z najwybitniejszych postaci XX wieku. Można zazdrościć Finom, że w tych najtrudniejszych chwilach swego kraju mieli właśnie przywódców w rodzaju Mannerheima. Nam ich ewidentnie zabrakło.

Na koniec chciałem zapytać o fińskie filmy wojenne czy widziałeś coś wartego polecenia?

„Talvisota „znakomity film dla mnie numer jeden kinomatografii wojennej. Jeżeli chodzi o wojnę z lat 1941-1944  to warty obejrzenia jest „Tali -Ihantala  1944” film opowiadający o największej bitwie stoczonej w czasie wojny kontynuacyjnej latem 1944 r. przez wojska fińskie. W podobnej tematyce utrzymany jest film „Zasadzka”. Z filmów dotyczących wojny domowej godna obejrzenia jest Raja – Granica film opowiadający o służbie na granicy i walkach toczonych pomiędzy „białymi” a „czerwonymi”.

Bardzo Ci dziękuję.

Komentarze są zamknięte