RAŚ nie może się doczekać na wyniki spisu powszechnego dotyczącego deklarowanej narodowości. Dziś, w czwartek 16 lutego o godzinie 16.00 organizuje protest w postaci happeningu na katowickim rynku obok Teatru Śląskiego pod hasłem „Szteruje Cie GUS – zjydz krepla i wciepnij na luz”. Jak poinformowali autonomiści na swojej witrynie internetowej, bezpośrednią przyczyną zorganizowania tego protestu jest odwołanie zaplanowanego na 16 lutego na godz. 13.00 posiedzenia sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, na którym głównym punktem spotkania miało być wystąpienie prezesa Głównego Urzędu Statystycznego odnośnie wyników ostatniego Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań. Władze GUS poinformowały, iż wyniki spisu oficjalnie podane zostaną w 2 połowie roku. Na swojej witrynie internetowej GUS zamieścił następujące oświadczenie: „W odpowiedzi na artykuły prasowe zarzucające Głównemu Urzędowi Statystycznemu opóźnienie w opracowywaniu i publikowaniu wyników spisu ludności i mieszkań 2011 w zakresie narodowości, w tym mniejszości narodowych i etnicznych, uprzejmie informuję, że zgodnie z „Programem badań statystycznych statystyki publicznej” upowszechnienie wyników spisu zaplanowane jest na czerwiec/lipiec 2012 r. (…)”.
Oprac. Tomasz Kwiatek
W Czechach ludzie otrzymali ankiety pocztą i wypełnione wysyłali do czeskiego GUSu.
Wyniki są już znane.
A u nas mieli jakieś elektroniczne zabawki by wszystko było i szybciej i sprawniej a wyszło niestety jak zawsze.
A przecież są nas miliony. Może dlatego nie mogą się nas doliczyć?
mamy więcej urzędników niż inne kraje.
wiec jest komu liczyć.
Opóźnienia to jeden problem. Gorsze jest to, że spis powszechny nie jest powszechny!
Spis powszechny zakłada, że przepytuje się wszystkich obywateli, a nie tylko wybraną grupę! Bo z metod statystycznych można obliczyć np. średnie dochody, ale to, ile jest osób danej narodowości już nie!
Więc spis w takim wykonaniu nie ma najmniejszego sensu, wyniki nie będą adekwatne do rzeczywistości.
Czegoś takiego jak spis powszechny w ogóle nie powinno być. To wymysł totalitarny. RAŚ jest (obok rządu) jedyną instytucją w Polsce, która nie dość, że chce spisu powszechnego, to jeszcze narzeka, że nie obczajono każdego obywatela (ja i niektórzy znajomi staraliśmy się unikać bywania w domach w godzinach popołudniowych, gdy trwał spis, żeby uniknąć przyjścia rachmistrza). Prawda jest taka, że RAŚ tak przebiera nogami w sprawie tego spisu, bo chce jego wyniki wykorzystywać politycznie.I jeszcze to pieprzenie, że rząd zaniża wyniki spisu na niekorzyść RAŚ, choć w rzeczywistości rząd robił, co mógł, żeby pójść RAŚowi na rękę i umieścił rubrykę „narodowość śląska” w formularzu spisowym – wbrew wyrokowi Sądu Najwyższego!
http://www.rp.pl/artykul/637525_Narodowosci-slaskiej-nie-ma.html
Tak więc determinacja rządu, by pomagać Ruchowi jest ogromna.
ale w poprzednim spisie to właśnie narodowość śląska była największą grupą niepolską.
jej pominięcie pachniało by totalitaryzmem. i tego właśnie chciał PiS i inni nacjonaliści.
Skoro pominięcie kategorii „narodowość śląska” w poprzednim spisie nie przeszkadzało ankietowanym w jej deklarowaniu, to widocznie taka rubryka nie była niezbędna. Zresztą prawo jest prawem: skoro Sąd Najwyższy coś ustalił, to rząd nie ma prawa tego olewać.
A co do „nacjonalistów”, to tylko ślązakowcy nie są nacjonalistami, jak rozumiem, mimo, że o niczym innym nie nawijają, tylko o narodowości. :)
spisy powszechne odbywają się na całym świecie szczurze – to standard globalny, a nie element totalitarny
a Tobie na przyszłość polecam zasadę ” nie wiesz – nie mów „
10 lat temu pytanie brzmiało: Czy jest Pan(i) narodowości polskiej czy niepolskiej.
Tym razem byl postęp: Jaką przynależność narodową Pan(i) odczuwa.
Może lepiej by było gdyby nie było tej listy i każdy by musiał wpisać ręcznie swoje dane.
Czy członkowie SONŚ zabraniają tobie przyznawać się do jakiejkolwiek narodowości? Nic takiego nie słyszałem.
Sąd Najwyższy ustalił??? Co? W państwie demokratycznym sądy nie jest od ustalania tożsamości. Może tęsknisz za państwem autorytarnym?