Nowa ustawa zasadnicza, przyjęta ponad 20 lat od zmiany ustroju, chroni także małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, stanowiący „podstawę przetrwania narodu”, a w innym miejscu – chroni życie dziecka nienarodzonego już od poczęcia.
Węgry stały się pierwszym krajem Unii Europejskiej, który do swojej Konstytucji wpisał Kartę Praw Podstawowych.
Za przyjęciem ustawy zasadniczej głosowali posłowie rządzącej koalicji Fidesz – KDNP (chrześcijańscy demokraci) oraz były członek partii Jobbik, Lajos Pősze. Przeciw głosowała prawicowo-narodowa partia Jobbik (której członkowie przynieśli transparent „Nie będę zdrajcą!”) oraz była przewodnicząca Parlamentu, Katalin Szili, która jako jedyna spoza koalicji brała udział w pracach nad projektem Konstytucji. Socjalistyczna (postkomunistyczna) partia MSzP i liberlna LMP („Polityka może być inna”) zbojkotowały prace przygotowawcze jak i samo głosowanie.
Przewodniczący Parlamentu, László Kövér (Fidesz) po głosowaniu mówił, że zamknięty został długi okres braku obowiązywania „prawomocnej Konstytucji”. Dlatego nowa ustawa zasadnicza jest powrotem do ciągłości prawnej państwa. – Buduje na naszej przeszłości, na naszych tradycjach, ale patrząc w przyszłość zajmuje się problemami teraźniejszości. Opiera się na narodowych interesach, ale chce je realizować we współpracy z Europą XXI wieku – podkreślił Kövér.
Nowa Konstytucja jest „węgierska, ale – jak 1000 lat węgierskiego narodu – otwarta”, zaś „narodowości żyjące z nami uważa za równouprawnione wspólnoty tworzące państwo”. – Nowa Konstytucja jako fundament naszej historii i cywilizacji przyjmuje chrześcijaństwo, jednocześnie zapewniając każdemu wolność sumienia – wskazał przewodniczący Parlamentu.
Po jego wystąpieniu posłowie odśpiewali hymn państwowy – narodową modlitwę, od której zaczyna się preambuła nowej Konstytucji: „Boże, pobłogosław Węgrów!”.
Oto polskie tłumaczenie tekstu preambuły:
„Boże, pobłogosław Węgrów”.
Narodowe wyznanie wiary.
My, członkowie narodu węgierskiego, na początku nowego tysiąclecia, z odpowiedzialnością za każdego Węgra, wyznajemy co następuje:
Jesteśmy dumni, że nasz pierwszy król, święty Stefan przed tysiącem lat osadził węgierskie państwo na trwałych fundamentach, a naszą ojczyznę uczynił częścią chrześcijańskiej Europy.
Jesteśmy dumni z naszych przodków, którzy walczyli o przetrwanie naszego kraju, jego wolność i niepodległość.
Jesteśmy dumni z powodu wielkich dzieł duchowych Węgrów.
Jesteśmy dumni, że nasz naród przez stulecia bronił w walkach Europę, a swoimi talentami i pracowitością pomnażał jej wspólne wartości.
Uznajemy kluczową dla podtrzymania naszego narodu rolę chrześcijaństwa. Szanujemy różne tradycje religijne naszego kraju.
Obiecujemy, że zachowamy jedność duchową narodu, która w wichrach minionego stulecia rozerwana została na części. Narodowości i grupy etniczne żyjące na Węgrzech uważamy za część narodu węgierskiego.
Zobowiązujemy się, że będziemy chronić i pielęgnować nasze dziedzictwo, węgierską kulturę, niepowtarzalny język oraz wytwory natury i dzieła człowieka w rejonie Basenu Karpackiego.
Czujemy odpowiedzialność wobec naszych potomków, dlatego rozumnie korzystając ze źródeł materialnych, duchowych i naturalnych, chcemy dla tych, którzy przyjdą po nas, zachować godne warunki życia.
Wierzymy, że nasza kultura narodowa jest wkładem do różnorodnej jedności europejskiej.
Szanujemy wolność i kulturę innych ludów, staramy się o współdziałanie z każdym narodem świata.
Wyznajemy, że podstawą ludzkiego istnienia jest godność człowieka. Wyznajemy, że wolność człowieka może urzeczywistnić się tylko we współdziałaniu z innymi.
Wyznajemy, że najważniejszymi ramami naszego współistnienia są rodzina i naród, a podstawowymi wartościami naszej jedności pozostają wierność, wiara i miłość.
Wyznajemy, że podstawą siły wspólnoty i poszanowania każdego człowieka jest praca, dzieło ludzkiego ducha.
Wyznajemy obowiązek niesienia pomocy pokrzywdzonym i ubogim.
Wyznajemy, że wspólnym celem obywatela i państwa jest dobre życie, bezpieczeństwo, ład, sprawiedliwość, pełnia wolności.
Wyznajemy, że prawdziwe rządy ludu są tam, gdzie państwo służy swoim obywatelom i rozwiązuje ich problemy sprawiedliwie, bez nadużyć i stronniczości.
Szanujemy osiągnięcia naszej historycznej konstytucji oraz Świętą Koronę, która ucieleśnia konstytucyjną ciągłość państwową Węgier i jedność narodu.
Nie uznajemy czasowego zawieszenia naszej historycznej konstytucji spowodowanego obcymi najazdami.
Odrzucamy przedawnienie nieludzkich zbrodni dokonanych przeciwko narodowi węgierskiemu i jego obywatelom przez rządzące dyktatury: narodowych socjalistów i komunistów.
Nie uznajemy prawnej ciągłości komunistycznej „konstytucji” z 1949 roku, która była podstawą reżimu, dlatego ogłaszamy jej nieważność.
Zgadzamy się z posłami pierwszego wolnego Zgromadzenia Narodowego, którzy w swojej pierwszej uchwale stwierdzili, że nasza dzisiejsza wolność wyrasta z Powstania 1956 roku.
Uznajemy, że powrót samostanowienia państwowego naszej ojczyzny, utraconego 19 marca 1944 roku, nastąpił 2 maja 1990 roku – w dniu zawiązania się pierwszego Zgromadzenia Narodowego pochodzącego z wolnych wyborów. Ten dzień uznajemy za początek nowej demokracji i konstytucyjnego porządku naszej ojczyzny.
Uznajemy, że po dziesięcioleciach XX wieku, prowadzących do moralnej zapaści, istnieje niezbędna potrzeba duchowej odnowy.
Pokładamy ufność we wspólnie tworzonej przyszłości i w świadomości powołania młodych pokoleń. Wierzymy, że nasze dzieci i wnuki swymi talentami, wytrwałością i duchowymi wysiłkami na nowo uczynią Węgry wielkimi.
Nasza konstytucja jest podstawą naszego porządku prawnego – to umowa między Węgrami, tymi z przeszłości, z teraźniejszości i z przyszłości. Jest ona żywą ramą, która wyraża wolę narodu i określa formę, w jakiej chcemy żyć.
My, obywatele Węgier, jesteśmy gotowi budować ład naszego kraju na współpracy całego narodu.
Źródło: KAI za http://www.piotrskarga.pl/ps,7069,2,0,1,I,informacje.html
Piękna sprawa , czas najwyższy i na Nas ..
Panie Boże miej i nas też w swej opiece .
Węgrom się udało, ale ich sukces poprzedziła krucjata modlitewna. Nie zapomninajmy o tym. Braun o tym mówił – fundamentem musi być nasza wiara katolicka!