Morawiecki: PiS przywróciło sprawność instytucji państwa

Zastępca Naczelnego

PiS przywróciło elementarną sprawność instytucji państwa, odzyskało podstawową sprawiedliwość historyczną, odbudowało na pewnym poziomie sprawiedliwość społeczną oraz pozycję Polski na forum międzynarodowym – powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki.Premier – podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Nowej Sarzyny na Podkarpaciu – mówił o „słabościach i pułapkach”, które udało się „do pewnego stopnia (…) przełamać” obozowi rządzącemu.

Wskazał, że PiS przywróciło m.in. elementarną sprawność instytucji państwa. „To widać poprzez uszczelnienie systemu podatkowego. Cały czas walczymy teraz o usprawnienie wymiaru sprawiedliwości. To są instytucje państwa, które działały – można powiedzieć – słabo, bardzo słabo, albo tak sobie” – mówił Morawiecki.

Szef rządu wskazał, że ugrupowanie rządzące odzyskało i odbudowało też podstawową sprawiedliwość historyczną. „Bohaterów nazywamy bohaterami, katów – katami, ofiary – ofiarami” – powiedział.

„Ostatni wielki bój, zwycięski bój, który stoczyliśmy, był bojem o pamięć naszych przodków z czasów II wojny światowej, o pamięć Armii Krajowej, Żołnierzy Wyklętych i wszystkich Polaków, którzy wtedy żyli i którzy ponieśli ogromną ofiarę – byliśmy drugim narodem przeznaczonym do eksterminacji przez Niemców. Nagle można było spojrzeć wokół siebie trzy lata temu, pięć, dziesięć, piętnaście i tak ze zdumieniem zauważyć, że my się stawaliśmy w oczach świata współwinnymi II wojny światowej, a już na pewno współwinnymi Holokaustu, bo na naszych ziemiach były obozy koncentracyjne” – mówił Morawiecki.

Oświadczył, że „po bardzo trudnym boju politycznym, mamy taki dokument, podpisany przez premiera Izraela (…), który daje nam więcej niż dziesięć najlepszych produkcji hollywoodzkich”. Zaznaczył, że Stany Zjednoczone, Izrael i inne państwa muszą w związku z tym uznać „naszą prawdę o II wojnie światowej”.

PiS odbudował „na pewnym poziomie sprawiedliwość społeczną”

Premier dodał, że PiS odbudował „na pewnym poziomie sprawiedliwość społeczną”, poprzez m.in. program Rodzina 500 plus, obniżenie wieku emerytalnego oraz dopłaty do ubezpieczeń dla rolników. „Dziesiątki miliardów złotych przesunęliśmy na cele społeczne” – wskazał.

Morawiecki podkreślił również, że obóz rządzący odbudował pozycję Polski na forum międzynarodowym.

Zdaniem premiera, jeśli Polska ma wejść do grupy najbardziej rozwiniętych państw na świecie, to Polacy musza uwierzyć w siebie, być narodem zdyscyplinowanym i dumnym z przeszłości. „Musimy zakasać rękawy i ciężko pracować” – dodał.

Według szefa rządu Polska musi również postawić na inwestycje, edukację młodzieży oraz rozwój infrastruktury.

„Żadne państwo na świecie nie wyrwało się na jeszcze wyższy poziom – oprócz tego, co już zrobiliśmy – w oparciu o kredyt, o konsumpcję, o życie wyłącznie na kredyt z zagranicy i o takie cechy modelu gospodarczego, jakie panowały we wcześniejszym czasie” – oświadczył.

„Jak chcemy się wedrzeć – jak Kochanowski mówił – +na skałę pięknej Kaliopy+, to musimy uwierzyć w siebie, być narodem dumnym z naszej przeszłości, zakasać rękawy, być narodem zdyscyplinowanym, który potrafi ciężko pracować, potrafi też zrozumieć, na czym polegają mechanizmy współczesnego świata: nie na rozdawnictwie, czy konsumpcji na kredyt (…), tylko na gospodarności, na oszczędzaniu, na inwestowaniu, na wspieraniu lokalnej przedsiębiorczości, małych przedsiębiorców, mikro przedsiębiorców” – wskazywał premier.

Morawiecki podkreślił też, że jego rząd zobowiązuje się do tego, by mądrze rozpoznawać, „którymi ścieżkami, do jakiego wodopoju gospodarczego trzeba dążyć”, by osiągnąć największy sukces gospodarczy, a potem dzielić się nim ze społeczeństwem w sposób społecznie uczciwy i poprzez to podnosić poziom życia.

Jedno z pytań, jakie padło na spotkaniu z premierem zadał lokalny radny Eugeniusza Kolano. Pytanie dotyczyło m.in. możliwości wprowadzenia nowych ułatwień dla mikro- i małych przedsiębiorstw. Radny przekazał też Morawieckiemu petycję z apelem m.in. o przywrócenie 8 proc. VAT na rękodzieło ludowe oraz o powołanie funduszu gwarancyjnego dla małych i mikro firm na wypadek niewypłacenia należności przez kontrahenta.

Rząd szuka mechanizmów, które udrożnią płatności dla małych i średnich firm

Premier poinformował w odpowiedzi, że rząd szuka „możliwości zastosowania mechanizmów, które udrożnią płatności dla małych i średnich firm”, np. zniesienie możliwości wydłużania terminów płatności powyżej 30 dni dla dużych podmiotów.

Zaznaczył, że „o ile można to wprowadzić dla dużych firm państwowych, o tyle prywatne firmy powołują się na tzw. swobodę zawierania umów”.

Zgodnie z tą zasadą – mówił szef rządu – duży i mały przedsiębiorca mogą się umówić na przekazanie płatności np. po ośmiuset dniach. „Ten mały przedsiębiorca jest do tego de facto zmuszony, ale nie de iure, nie poprzez prawo jest do tego zmuszony, tylko poprzez swoją słabą pozycję rynkową” – wskazał Morawiecki.

Jak mówił, Ministerstwo Finansów analizuje też m.in. pomysł, aby umożliwić odliczanie VAT dopiero po zapłaceniu przedsiębiorcy jego należności. „Są pewne obawy, co do jego zastosowania” – zastrzegł szef rządu.

„Rozważamy teraz zastosowanie (różnych) mechanizmów, sprawdzamy, jak to jest w innych krajach UE, bo często jak chcemy wdrożyć coś, to z Brukseli przychodzą pogróżki, że tego nie wdrażajcie, bo to jest niezgodne z prawem UE” – dodał.

Premier zwrócił jednocześnie uwagę na już wprowadzone rozwiązania dla drobnych przedsiębiorców, takie jak obniżenie podatku CIT dla mikro, małych i średnich firm.

Inne pytanie, które zadał burmistrz Nowej Sarzyny Andrzej Rychel, dotyczyło problemu dokończenia budowy kanalizacji. Podkreślił on, że takie gminy, jak Nowa Sarzyna mają problem, aby pozyskać na ten cel środki unijne, bo nie spełniają wymogów „gęstości zabudowy”.

Morawiecki odpowiedział, że problem ten jest analizowany. „Mamy dużo takich wniosków z różnych gmin” – dodał.

Powiedział, że budowa kanalizacji w gminie to bardzo droga inwestycja. „Średnio na jedną wieś w całej Polsce wychodzi nam ok. 4-5 mln zł. Jedna gmina to zwykle ok. 10 wiosek” – wyliczył i dodał, że gmin wiejskich w Polsce jest 1548.

Jak wyjaśnił, pieniądze na kanalizację „przeznaczamy ściśle zgodnie z algorytmem gęstości zabudowy”.

„Tam, gdzie jest najwięcej domów na kilometr kwadratowy, to najbardziej się opłaca” – powiedział premier. „Zapóźnienia tutaj są gigantyczne. (…) Proces się toczy. Mamy przeznaczone na to środki budżetowe, ale dokonujemy analiz związanych z opłacalnością” – dodał.

Według niego ważne jest też, czy w inwestycję jest gotów się włączyć samorząd. „Jeśli jest gotowy zacisnąć pasa (…) i wziąć udział w inwestycji, to szybciej jesteśmy to w stanie sfinansować z różnych funduszy centralnych lub unijnych” – zaznaczył premier.

Po spotkaniu z mieszkańcami Nowej Sarzyny premier udał się na piknik rodzinny do Brzózy Królewskiej. Morawiecki wcześniej na Podkarpaciu m.in. spotkał się również z mieszkańcami Rzeszowa.(PAP)

Wojciech Huk, Anna Tustanowska, Aleksandra Rebelińska, Marceli Sommer, Ludwika Tomala

Komentarze są zamknięte