Od dziś (25.08) w Urzędzie Miasta Opola rusza nowy wydział pod nazwą Centrum Dialogu Obywatelskiego (CDO). To realizacja obietnicy, jaką wraz z Przewodniczącym Rady Miasta, Marcinem Ociepą złożył Prezydent Miasta Opola, Arkadiusz Wiśniewski. CDO powstanie z połączenia Biura Organizacji Pozarządowych i działu promocji. Szefem wydziału został Łukasz Śmierciak, a jego zastępcą Marzena Sedlaczek.
– Centrum Dialogu Obywatelskiego swoją działalność prowadzi już od kilku miesięcy, natomiast dziś to formalne otwarcie. Powołując tę komórkę, mieliśmy na względzie przede wszystkim dobro naszych mieszkańców, bo to oni są najważniejszą wartością. Obserwując działalność komórek organizacyjnych w urzędzie zauważyliśmy, że promocja miasta wpisuje się w ideę CDO, bo przecież promocja to dialog z mieszkańcami i turystami poprzez różnego rodzaju narzędzia komunikacji. – wyjaśniał Marcin Ociepa.
– Priorytetami w działaniu naszego wydziału będzie przede wszystkim budżet obywatelski na 2016 rok, nowa procedura konsultacji społecznych, współpraca z organizacjami pozarządowymi i wzmocnienie roli Rad Dzielnic w Opolu. – wymieniał Łukasz Śmierciak.
Dotychczas mówiono, że Biuro Organizacji Pozarządowych przekształci się w CDS. Za zmianą kryją się drobne przetasowania Marzena Sedlaczek z naczelnika została następcą a jej dotychczasowa zastępczyni Adrianna Paroń musiała ustąpić miejsca nowemu naczelnikowi zajmującemy się dotychczas promocją.
opole.pl, t
„– Centrum Dialogu Obywatelskiego swoją działalność prowadzi już od kilku miesięcy, natomiast dziś to formalne otwarcie. Powołując tę komórkę, mieliśmy na względzie przede wszystkim dobro naszych mieszkańców, bo to oni są najważniejszą wartością. ”
hhehehhehh!
Wesołki, z panów jak się patrzy!
Najwyższą wartością proszę panów to jest
– praca dla króliczka i znajomych króliczka, panie Ociepa:)
Tak jak zrobił pan z Drewniakiem z nieboszczki UW.
Panowie aż tak jawnie nie kłamcie.
Nie znam żadnego obywatela, który usilnie zabiegałby o tę nową instytucję…
ŻADNEGO.
Pani Paroń to nie jest czasem pociechą pana z PZPR, politruka?
…Już wraca stare czy jeszcze nie wylazło z Ratusza, panowie prawicowcy??
Jacy tam prawicowcy – kumple wszystkich, z ktorymi mozna ugrac jakis urzednicze stanowisko. Tworzenie nikomu niepotrzebnych posad (przypadek bylego PZPR-owca Drewniaka), czy zalatwinie posad urzdniczych kumplom (Drynda) – to nic nowego w standardach postepowania Ociepy. Jest w tym nad wyraz konsekwentny. Jak trzeba, a ze w Opolu trzeba, by dobrze zyc, dogada sie z ekskomunistami ( dobra komitywa z Nicieja tez nie jest dla nikogo tajemnica). Kim wiec sa ci mlodzi aktywisci z miekimi raczkami gotowymi do uscisku nie trzeba nikomu tlumaczyc. Gruba przesada jest jednak nazywanie ich prawicowcami. To raczej nowego rodzaju holota polityczna.