Na koniec 2014 r. zatrudnienie w administracji publicznej wyniosło 444 tys. osób, czyli o 5,6 tys. więcej niż rok wcześniej – podał Serwis Samorządowy PAP za GUS. Zatrudniały głównie samorządy. W urzędach wojewódzkich i w administracji centralnej liczba etatów nieznacznie spadła.
Według danych opublikowanych przez GUS na koniec grudnia 2014 r. w administracji publicznej zatrudnionych było 444 040 urzędników, czyli o ponad 5,6 tys. więcej niż rok wcześniej. Niemal wszystkie nowe etaty powstały w samorządach.
Jak poinformował GUS, na koniec 2014 r. w administracji samorządu terytorialnego pracowało 260,7 tys. osób, czyli o 6,7 tys. więcej niż rok wcześniej (253,9 tys. na dzień 31.12.2013). Aż 5 tys. nowych osób zatrudniono w urzędach gmin i miast na prawach powiatów (175,3 tys.).
Dla porównania 10 lat temu, czyli na koniec 2004 r. zatrudnienie w samorządach wynosiło 194,2 tys., a w całej administracji publicznej 360,2 tys.
Wzrasta zatrudnienie w urzędach marszałkowskich. W 2012 r. pracowało tam 14 tys. osób, w 2013 r. – 14,1 tys., a na koniec 2014 – 14,5 tys. osób.
Z całej administracji spadek zatrudnienia zanotowano jedynie w urzędach wojewódzkich – o 60 etatów (11894 – na dzień 31.12.2014 r.) oraz naczelnych i centralnych organach administracji – o 952 etaty (132 007 – na dzień 31.12.2014 r.).
Z danych GUS wynika też, że każdego roku rośnie przeciętne wynagrodzenie w urzędach samorządowych – w 2014 r. wyniosło już niemal 4,2 tys. zł brutto. Jednak nadal jest wyraźnie niższe niż pensje w centralnych organach administracji, w których przeciętne zarobki przekraczają 5,2 tys. zł.
Serwis Samorządowy PAP, tk