W Hotelu Festival w Opolu odbyło się wczoraj (31.10) spotkanie partnerów firmy FlexCom oraz zainteresowanych wspoółpracą z Country Menagerem Waldemarem Manhartem. – Gdyby nie było sprzedaży i sprzedawców to nie byłoby tej sali tych drzwi czy żarówek – wprowadza uczestników Manhart do tematu ewolucji w handlu. – Dziś po e-commerce mamy m-commerce, gdzie dziś średnio dotykamy komórki 260 razy i 13 razy odbieramy połączenia – tłumacząc ewolucję w handlu jaka nastąpiła na przestrzeni lat. – Aplikacja na komórkę, dziś potrzebuje 1 miliard pobrań w 9 m-cy, kiedyś radio potrzebowało 38 lat by dotrzeć do 50 mln użytkowników – obrazuje rynek Manhart.
– Kto dziś nie ma karty stałego klienta. Każda sieć ma swoją kartę, przez to tworzy się chaos – opisuje sytuację na rynku. – Polski cud gospodarczy to dwa razy wydawać niż zarabiać – wplątał pół żartem, pół serio Manhart, naszą zdolność do nadmiernej konsumpcji.
– Dlaczego ponad 90% punktów handlowych ma czytniki kart płatniczych? Bo 82 proc. konsumentów ma już karty płatnicze – przekonuje do systemu FlexCom, który udziela cashbacku w pieniądzu, czyli każdy punkt handlowy FlexKom, który udzieli rabatu daje od wypłatę pieniędzy swojemu klientowi poprzez smartfona.
– Klient ma tą usługę bezpłatną. Może zamienić ten pieniądz na złoto. Co by było gdyby taka usługa była od 20 lat? – pytał zgromadzonych dyrektor krajowy FlexKom, gdyby każdego zakupu odkładałaby się część pieniędzy w złoto. – Dziś mamy w świecie 11 mln klientów, 50.000 terminali POS – podaje Manhart, który nie jest zadowolony z małej dynamiki w Polsce, gdzie pracuje już ponad 300 partnerskich punktów handlowych. – Naszym celem jest to, aby każdy punkt handlowy w Polsce i na świecie musiał mieć naszą aplikację – zajawia na wstępie plan promocyjny. – Nasz target to małe i średnie firmy – wyjaśnia CM FlexCom wprowadzając na rynek ofertę pracy Mikro Jobbera. – Zadaniem jego będzie siedzenie przed komputerem i wprowadzanie punktów handlowych do bazy. Dzięki temu zamierzamy stworzyć społeczność kupiecką MSP – podsumowuje zmiany w programie. – Przyszłość handlu to płatność komórką, nawet odciskiem palca można to robić, widać ten kierunek w najnowszej odsłonie Apple systemie iOS 8 – przewiduje Manhart, który od 34 lat żyje w Niemczech.
– Wprowadzamy własny sklep FlexStore, żeby nie być uzależnionym od Google Play czy AppStore. Mamy mieć lada dzień (17.01.2015) własny smartfon, prototyp już trzymałem, od niedawna (29.09.2014) mamy własny bank, własną kartę płatniczą to wszystko rusza od 17 stycznia.– opisuje stan faktyczny Manhart. – 127 tys. operacji na sekundę ma system VISA i MasterCard, zrobiła to w 40 lat, my mamy na to 2 lata – wyjaśnia Manhart.
– Nasz cel to miliard klientów i 50 mln punktów akceptacji. Dyrektorzy Sprzedaży (SD) mają w Polsce możliwość otrzymania akcji firmy – podał szef na Polskę warunki jakie trzeba przedsięwziąć. – Nasza wycena firmy na dziś to 318 mln euro. Jeśli osiągniemy nasz cel to strach pomyśleć jaka będzie wartość akcji. – Service Plan to międzynarodowa agencja marketingowa, która przygotowuje dla nas całą akcję tak, aby nie popełnić, żadnych błędów przed wejściem na rynek z tą nową koncepcją rozwoju – przekonuje zgromadzonych Manhart, podając że część dochodu firma przeznacza na cele charytatywne pomocy dzieciom. – Co 3 sekundy umiera dziecko z głodu. Nie mogę tego zrozumieć, ale możemy to zmienić – zakończył spotkanie w Opolu Manhart.
Zainteresowani współpracą mogą się kontaktować pod e-mailem: [email protected]. Można pobrać też aplikację klikając QR Code.
Autor: Tomasz Kwiatek
jak mozna promowac tych oszustow? proponuje sobie poczytac o firmie Rici (wtedy pan Manhart nazywal sie Roth), potem o Innoflex…. prosze poczytac relacje z Turcji, ze stanow, tam tocza sie procesy wobec tych ludzi. masakra :/