Po prośbie o pomoc skierowanej do posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego przez kilkudziesięciu mieszkańców gminy Banie Mazurskie w powiecie gołdapskim sprawie fatalnego stanu dróg powiatowych były sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych wystąpił z interwencją do starosty gołdapskiej Marzanny Wardzejewskiej. Mieszkańców mocno wspiera również Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin, którego rzecznik prasowy Paweł Czyż niedawno przekazał osobiście parlamentarzyście wystąpienie mieszkańców tej rolniczej gminy.
W udostępnionym nagraniu poseł Solidarnej Polski zadeklarował mieszkańcom Bań Mazurskich, że złoży odpowiednie wystąpienia w tej sprawie.
ZOBACZ NAGRANIE
Bardzo dziękuję @JKowalski_posel za złożenie interwencji w sprawie fatalnego stanu dróg w Powiecie #Gołdap'skim. @PAPsamorzad @RadioOlsztyn @wyborczaolsztyn @TVP3Olsztyn @olsztyncompl @Olsztynska @WMUW_Olsztyn @KWP_Olsztyn pic.twitter.com/8JBWXslLq7
— Paweł Czyż (@rzecznikZChR) August 8, 2022
Poseł Kowalski ostro do władz powiatowych
W związku z otrzymaniem przeze mnie pisma podpisanego przez kilkudziesięciu mieszkańców gminy Banie Mazurskie – wspieranych przez Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin – w sprawie fatalnego stanu dróg powiatowych nr 1764N Banie Mazurskie – Ziemiany – Rogale oraz 1815N Gołdap – Kośmidry – Skocze – Juchnajcie – Rogale – Widgiry – Żabin znajdujących się na terenie Powiatu Gołdapskiego, chcę wyrazić swoją dezaprobatę dla bezczynności władz samorządowych w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego na w/wym. drogach. Z zażenowaniem obejrzałem dostępne nagrania filmowe obrazujące opłakany stan dróg, które prowadzą m.in. do jednego z najbardziej znanych zabytków lokalnych, tzw. „Piramidy w Rapie”. Stosowanie w praktyce metody byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego, która sprowadza się do twierdzenia, że „pieniędzy nie ma i nie będzie” budzi głęboki oraz w pełni uzasadniony niepokój nie tylko mieszkańców gminy Banie Mazurskie ale i głęboki sprzeciw mój oraz innych parlamentarzystów Solidarnej Polski.”
– napisał poseł Solidarnej Polski w swojej interwencji adresowanej do starosty gołdapskiej Marzanny Wardzejewskiej i przewodniczącej Rady Powiatu w Gołdapi Alicji Iwaniuk.
Zupełnie niezrozumiałym jest, że Rada Powiatu w Gołdapi uchwałą Nr XLII/205/2021 z dnia 13 października 2021 roku uznała za zasadną petycję Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w części dotyczącej wykonania remontu dróg powiatowych nr 1764N Banie Mazurskie – Ziemiany – Rogale oraz 1815N Gołdap – Kośmidry – Skocze – Juchnajcie – Rogale – Widgiry – Żabin oraz pozyskania środków zewnętrznych na realizację wyżej wymienionego zadania, ale równocześnie uznała, że Powiat Gołdapski nie ma na kompleksowy remont w/wym. dróg środków finansowych. Jednak uchwałą Nr XLVII/232/2022 Rady Powiatu w Gołdapi z dnia 28 stycznia 2022 roku petycję Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w sprawie podjęcia przez Radę Powiatu w Gołdapi uchwały zobowiązującej Zarząd Powiatu Gołdapskiego do wprowadzenia w budżecie powiatu na rok 2022 zmiany pozwalającej na wykonanie kompleksowego remontu dróg powiatowych nr 1764N Banie Mazurskie – Ziemiany – Rogale oraz 1815N Gołdap – Kośmidry- Skocze- Juchnajcie- Rogale oraz pozyskania środków zewnętrznych na realizację wyżej wymienionego zadania pozostawiła bez rozpatrzenia … To wprost bezczelność i arogancja!”
– napisał parlamentarzysta.
Poseł Janusz Kowalski zadał w swoim piśmie władzom samorządu gołdapskiego szereg trudnych pytań.
Pytam zatem: kiedy złożono w imieniu Powiatu Gołdapskiego wniosek o dofinansowanie remontu w/wym. ze środków publicznych? Jeśli go nie złożono, czy to oznacza, że Rada Powiatu w Gołdapi oraz Zarząd Powiatu w Gołdapi weźmie całkowitą odpowiedzialność polityczną, moralna i finansową za ewentualne skutki bezczynności w postaci możliwych ofiar wypadków drogowych, jakie mogą się wydarzyć na dziurawych drogach powiatowych nr 1764N Banie Mazurskie – Ziemiany – Rogale oraz 1815N Gołdap – Kośmidry – Skocze – Juchnajcie – Rogale – Widgiry – Żabin? Proszę mi tylko nie pisać o remontach tych dróg prowadzonych przez ostatnie dekady albowiem moja interwencja dotyczy stanu obecnego …
Mieszkańcy w/w terenu prowadzili czynny protest w sprawie poprawy bezpieczeństwa w/w dróg już w roku 2015. Obie wyżej wymienione drogi powiatowe są jedynie doraźnie i odcinkowo naprawiane. Według moich informacji na odcinku drogi powiatowej nr 1764N między Ziemianami a osadą Rogale, w roku 2022 nie uzupełniono nawet ubytków w nawierzchni po sezonie zimowym 2021/2022. Warto dodać, że w tym terenie prowadzona jest aktywna gospodarka w zakresie pozyskiwania drewna przez Nadleśnictwo Czerwony Dwór. Co istotne, pozyskane drewno jest wywożone w/wym. drogami powiatowymi powodując znaczne szkody w nawierzchni przez wielotonowe pojazdy. Podobnie tymi samymi drogami transportowane są materiały pozyskane w Żwirowni w osadzie Rogale.
Pytam zatem: jakie środki pozyskał Powiat Gołdapski od Nadleśnictwa Czerwony Dwór w latach 2012-2022 w celu partycypowania w kosztach naprawy nawierzchni dróg powiatowych nr 1764N Banie Mazurskie – Ziemiany – Rogale oraz 1815N Gołdap – Kośmidry – Skocze – Juchnajcie – Rogale – Widgiry – Żabin? Jeśli nie zostały one pozyskane to z jakich przyczyn i czy w ogóle były prowadzone na ten temat rozmowy?
Nadmieniam, że w niejasnych okolicznościach „zniknęły” znaki ograniczające tonaż pojazdów, które mogą poruszać się w/wym. drogami, a Zarząd Powiatu w Gołdapi nadal nie zrealizował własnej uchwały z 13 października 2021 roku nr 191/2021, w której uznał petycję ZChR za zasadną w zakresie wystawienia znaków o zakazie wjazdu pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej ponad 8 ton. Wygląda zatem na to, że Zarząd Powiatu Gołdapskiego oraz Rada Powiatu w Gołdapi nie tylko jest całkowicie bezczynny w zakresie uzasadnionych oczekiwań mieszkańców, ale celowo nie zleca Zarządowi Dróg Powiatowy w Gołdapi montażu tych znaków generując dalsze niszczenie nawierzchni dróg nr 1764N Banie Mazurskie – Ziemiany – Rogale oraz 1815N Gołdap – Kośmidry – Skocze – Juchnajcie – Rogale – Widgiry – Żabin.
Pytam zatem: czy brak znaków ograniczających tonaż, o których mowa wyżej, jest spowodowany „spolegliwym” podejściem do transportowania ciężkich towarów tymi drogami? Co jasne, koszty tej bezczynności poniosą w efekcie podatnicy z Powiatu Gołdapskiego zmuszeni w przyszłości do opłacenia ze swoich podatków wyższych kosztów wymiany nawierzchni. Czy zatem brak znaków ograniczenia tonażu ma związek z celową polityką ograniczenia kosztów transportu drewna i kruszyw kosztem środków publicznych, które trzeba będzie zainwestować w przyszłości na remont w/wym. dróg? Kto na tym zarabia? Stara łacińska sentencja mówi: is fecit, cui prodest …”
Czy interwencja opolskiego parlamentarzysty odniesie skutek? Do sprawy wrócimy.
ZOBACZ PISMO POSŁA KOWALSKIEGO
Piotr Galicki
To jest dobre