Od 24 lutego trwa na Ukrainie wojna wywołana przez Rosję. Tymczasem 50 metrów od gmachu Urzędu Miejskiego w Gołdapi (warmińsko-mazurskie), w sklepie prowadzonym przez Fundację Rozwoju Regionu Gołdap, trwa w najlepsze handel rosyjskimi symbolami – Matrioszkami. Jej fundatorami obok osób prawnych i fizycznych są trzy sąsiadujące ze sobą gminy Województwa Warmińsko – Mazurskiego: Gmina Gołdap, Gmina Banie Mazurskie i Gmina Dubeninki. W Radzie FRRG zasiada burmistrz Gołdapi Tomasz Luto.
Dzisiaj mija miesiąc od momentu, gdy na terytorium Ukrainy zaczęły spadać rosyjskie bomby. Miliony uchodźców wojennych przyjechało do Polski. Sporo z nich trafiło do Gołdapi. Niedaleko, w Baniach Mazurskich, mamy centrum społeczno – kulturalne mniejszości ukraińskiej w Polsce, istnieje tu parafia greko-katolicka skupiająca około 1.200 wiernych, swoją siedzibę mają Zarząd Główny Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego i koła Związku Ukraińców w Polsce. Tymczasem pod nosem burmistrza Gołdapi Tomasza Luto, pomimo wielu publicznych gestów pomocy Ukraińcom ze strony urzędników z Gołdapi … trwa cichy proceder ich poniżania. Szyld nad sklepem Fundacji Rozwoju Regionu Gołdap przy placu Zwycięstwa 16 mówi, że znajduje się w nim również „centrum informacji turystycznej”. Tak hipotetycznie. Wchodzi zwykły uchodźca wojenny – Ukrainiec to tego „centrum”, aby zasięgnąć informacji i od razu otrzymuje wirtualny cios „z Matrioszki”. Co taki człowiek wówczas sobie myśli o postawie Polaków? Apeluję do burmistrza Luto o natychmiastowe wycofanie ze sprzedaży tych rosyjskich symboli”
– mówi Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Monika Socha-Czyż, sekretarz generalny ZChR i liderka okręgu elbląskiego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Matrioszka (ros. матрёшка, zdrobnienie od imienia Matriona) to rosyjska zabawka, złożona z drewnianych, wydrążonych w środku lalek, włożonych jedna w drugą. Lalki są cylindryczne, u góry zaokrąglone, na ogół ręcznie malowane. Postacie na nich przedstawione to tradycyjnie najczęściej dziewczęta ubrane w ludowy strój, ale wersje współczesne mają charakter kreatywny: niektóre przedstawiają znanych polityków, pisarzy, czy postacie historyczne lub zabytki Rosji.
Od 24 lutego trwa na #Ukraina wojna wywołana przez #Rosja, a dziś 50 metrów od gmachu Urzędu Miejskiego w #Gołdap (warmińsko-mazurskie) w sklepie prowadzonym przez Fundację Rozwoju Regionu Gołdap nadal trwa handel rosyjskimi symbolami – #Matrioszka. @PAPinformacje @wPolityce_pl pic.twitter.com/dbJU59bIUz
— Monika SOCHA-CZYŻ (@MonikaSocha2) March 23, 2022
Oczekujemy od władz trzech gmin fundatorów tej fundacji pilnej kontroli działalności tej organizacji. Gdyby oczywiście gdzieś na dolnej półce w tym sklepie przez nieuwagę stała jedna Matrioszka, to raczej nie byłoby problemu. Ale sytuacja, gdy rosyjskich symboli stoją całe regały, mają kształt wydrążonych lalek, magnesów, itp. oraz stosuje się na te symbole dodatkowe promocje?! To wszystko wygląda na prowokację. Liczę, ze ta fundacja po prostu odeśle te wszystkie rosyjskie symbole w darze dla Władimira Putina, bo Gołdap ma akurat przejście graniczne z rosyjskim Gusiewem. Niepojęty skandal i niepojęta głupota. Wypada jedynie przeprosić tych, którzy manifestacyjnym demonstrowaniem Matrioszek przez FRRG są – delikatnie mówiąc – urażeni.”
– konkluduje w rozmowie z nami Monika Socha-Czyż z ZChR.
Piotr Galicki