Ojcowie Reformaci postanowili samodzielnie ratować krypty pod kościołem pw. Świętego Kazimierza w Krakowie, w którego podziemiach zachowały się szczątki pochowanych tam osób, niektóre sprzed 200 lat – poinformowało Radio Kraków.
Niestety przez zaburzenie wyjątkowego mikroklimatu, krypty od ponad 5 lat są nieczynne dla zwiedzających. Zakonnicy, nie czekając na pomoc urzędników, zamontowali nowy system wentylacji. Dzięki temu obniżył się poziom wilgoci. Poza tym, właśnie zakończyli trzeci i ostatni etap dezynfekcji podziemi”
– czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
Została ona zalecona przez mikologa po wykonaniu stosownych badań, podczas których stwierdzono występowanie w kryptach różnych grzybów, aczkolwiek żadne z nich nie należą do chorobotwórczych dla człowieka.
Reformaci zdecydowali się na przeprowadzenie dezynfekcji wykorzystując do tego preparat powszechnie stosowany w szpitalach do czyszczenia narzędzi chirurgicznych.
– Zawiera m.in. 60 procent etanolu. Niszczy grzyby, bakterie i wirusy. Jak wchodzi się do krypty, to już czuć zupełnie inne powietrze – powiedział reporterce RK gwardian klasztoru o. Mariusz Uniżycki.
Częściowo wilgotność jest obniżana za pomocą osuszaczy powietrza. Zakonnicy codziennie wynoszą od 27 do nawet 60 litrów skroplonej z powietrza wody. Dodatkowo wspomagająco pracują teraz trzy nowe wentylatory. Optymalna wilgotność, która zapobiega tworzeniu się grzybów i drobnoustrojów, według mikologa powinna wynosić poniżej 55%. Ten poziom został już osiągnięty. Jest szansa na udostępnienie krypt dla zwiedzających 1 listopada”
– napisano na stronie Radia Kraków.
Zastępca Redaktora Naczelnego NGO
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju