Na Wiejskiej trwa 9. posiedzenie Sejmu X kadencji. Posłowie zajmą się dziś czterema projektami tzw. „ustaw aborcyjnych”, które złożyły: KO, Lewica i Trzecia Droga. – Chcę przypomnieć posłom, że aborcja to po prostu zabijanie dzieci! W pełni zgadzam się z niedawną opinią prof. Andrzeja Zolla, że aborcja nie jest prawem człowieka, a takie prawo nie jest nigdzie zapisane. Były Rzecznik Praw Obywatelskich przypomniał też mało znane orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2001 r. stanowiące o tym, że zarodek ludzki bez jest obdarzony godnością ludzką. Odwołując się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE, prof. Andrzej Zoll zaznaczył, że oznacza ono, iż zdaniem Trybunału od chwili zapłodnienia mamy do czynienia z osobnym podmiotem ochrony. Prawo do życia jest podstawowym prawem obywatelskim i o nim nie powinno się decydować nawet poprzez referendum. Podobnie w referendum nie decyduje się o niepodległości Polski. Przypomnę, że zdecydowaną opinię na temat zabijania dzieci nienarodzonych wyraziła w liście do Polaków z 24 września 1996 roku św. Matka Teresa z Kalkuty, pytając: „Jeżeli matka może zabić swoje własne dziecko, co może powstrzymać Ciebie i mnie od zabijania się nawzajem?”. Bez względu na to, jaka to jest faza rozwoju, dziecko poczęte posiada genom człowieka, a to jest godność ludzka w sensie prawnym i posiada związane z tą godnością prawa, czyli prawo do ochrony życia, prawo do ochrony zdrowia, które zapisane jest w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ z 1948 r., w art. III: „Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa swej osoby” oraz w art. 38 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”. – powiedział portalowi Prawy.pl prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski.
W obronie cywilizacji życia
Współczesny świat boryka się z problemem dehumanizacji życia poczętego. Tymczasem człowieka w embrionalnej fazie rozwoju nie można wyłączać spod ochrony prawnej tylko z uwagi na jego etap życia. Naturalną konsekwencją tej postawy jest stanowczy sprzeciw wobec aborcji i eutanazji. To nie jest problem jakiegoś światopoglądu, kryterium statusu człowieka w sensie prawnym jest kryterium godności człowieka, która ma charakter najszerszy, niedopuszczający żadnych wyłączeń.
Życie ludzkie, jako dar pierwotny i fundamentalny, jest nienaruszalne i święte, dlatego od samego początku domaga się od każdej osoby należnej mu ochrony. Takie przesłanie zostało zawarte w normach prawa naturalnego i wskazaniach religijnych, w tym w prawie kanonicznym. Kościół od samego początku stoi na stanowisku obrony i ochrony prawa do życia, bowiem jest to uniwersalna płaszczyzna działania dla wszystkich ludzi. Dlatego prawo do życia nie jest tylko kwestią filozoficzną, ani nie jest prawem religijnym, lecz najbardziej podstawowym prawem każdego poczętego człowieka. Natomiast w porządku moralnym przykazanie „Nie zabijaj” staje się fundamentalną zasadą i normą powszechnego kodeksu moralności, który został wpisany w sumienie każdego człowieka.
Broniąc prawa do życia, Kościół i państwo otaczają także troską każdą kobietę, która poczęła dar życia. W konsekwencji życie ludzkie każdej osoby staje się najbardziej wartościowym darem od Boga, zwłaszcza dla rodziny i narodu. Zarówno Kościół, jak i państwo, mają brać udział w budowaniu kultury życia, a nie w propagowaniu kultury śmierci. Kościół Katolicki jednoznacznie broni życia każdego poczętego dziecka, jak również realizacji prawa do życia od momentu poczęcia do naturalnej śmierci. Wynika stąd bezdyskusyjny imperatyw moralny dla polityków katolickich, aby zawsze i wszędzie bronić życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz przeciwstawiać się zdecydowanie aborcji i eutanazji. Obowiązkiem polityka – chrześcijanina jest zawsze wybór cywilizacji życia, a nie cywilizacji śmierci. Nasz Wielki Rodak św. Jan Paweł II w czasie wizyty w Kaliszu w dniu 4 czerwca 1997 roku, ocenił, że „Miarą cywilizacji – miarą uniwersalną, ponadczasową, obejmującą wszystkie kultury – jest jej stosunek do życia. Cywilizacja, która odrzuca bezbronnych, zasługuje na miano barbarzyńskiej. Choćby nawet miała wielkie osiągnięcia gospodarcze, techniczne, artystyczne, naukowe”. Przemawiając 14 czerwca 1999 roku w Łowiczu wyraźnie stanął w obronie życia, mówiąc: „Zwracam się do wszystkich ojców i matek mojej Ojczyzny i całego świata, do wszystkich ludzi bez wyjątku: każdy człowiek poczęty w łonie matki ma prawo do życia!”
– powiedział w rozmowie z nami prezes ZChR dr Bogusław Rogalski.
Nawiązanie do czasów komunistycznych?
27 kwietnia 1956 r., komunistyczny Sejm PRL przyjął ustawę o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, która zniosła ochronę prawną dzieci przed narodzeniem. Przyjęcie ustawy poprzedziła debata w Sejmie PRL. Poseł Ludomir Stasiak mówił, że ustawa to „rozbijanie ciemnogrodzkiej opinii”, a poseł Edmund Osmańczyk dodawał, że jej przyjęcie oznacza „nadanie kobiecie praw decydowania o sobie”. Ustawa wprowadzała do krajowego porządku prawnego rozwiązania wywodzące się z ukazu Prezydium Rady Najwyższej ZSRS z 5 sierpnia 1954 r. „o zniesieniu odpowiedzialności karnej kobiet ciężarnych za przeprowadzenie aborcji”. Dobrem prawnie chronionym, w miejsce „dziecka poczętego”, stał się „stan ciąży”. Nawet w przypadku naruszenia przepisów ustawy, zagwarantowano bezwzględną bezkarność kobiecie umyślnie zabijającej dziecko poczęte. Aborcja traktowana miała być jako samookaleczenie, a nie zamach na życie istoty ludzkiej w prenatalnej fazie rozwoju. Po raz pierwszy w polskim systemie prawnym odpowiedzialność karna spoczęła wyłącznie na osobach trzecich. „Przekreślenie karalności ciężarnej jest równocześnie przekreśleniem ochrony prawnej życia płodu” – dowodziła z entuzjazmem dr Helena Wolińska, stalinowska prokurator wojskowa. To, że Sejm RP X kadencji zajmuje się właśnie w kwietniu sprawami aborcji jest pewnym znakiem i wskazaniem do czego chce nawiązać chęć obecnych parlamentarzystów. Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin uważa, że należy zmienić zapis art. 38 Konstytucji RP poprzez zmianę jego brzmienia i czytelne wpisanie, iż życie ludzkie podlega ochronie od poczęcia do naturalnej śmierci. To w przyszłości ochroni nas przed zakusami lewackich środowisk, aby nawiązywać do swoich komunistycznych tradycji. Komunizm w Polsce dawno upadł wraz ze swoimi szkodliwymi propozycjami. Szkoda, że dzisiaj z braku konstruktywnego programu dla Polski i Polaków ktoś nieustannie podnosi wieko jego trumny”
– reasumuje w rozmowie z Prawy.pl prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Źródło: Prawy.pl