Komisja Zdrowia, Oświaty, Kultury i Porządku Publicznego Rady Gminy Banie Mazurskie (pow. gołdapski) odrzuciła w piątek wniosek radnego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin Pawła Czyża, który liczył, że radni omówią przyczyny likwidacji jedynego w tej miejscowości gabinetu stomatologicznego, który ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. – Sześciu radnych głosowało przeciwko uzupełnieniu porządku obrad, jeden radny się wstrzymał. Mój głos za własnym wnioskiem naturalnie niczego nie zmienił. Dzierżawca lokalu należącego do naszej gminy ma wątpliwości co do przeprowadzonego przetargu. W jego opinii, nie został on skutecznie poinformowany o przetargu. Twierdzi, że wygrała go firma, w której udziały posiada matka wójta Bań Mazurskich, radna powiatowa Małgorzata Kuliś. Z moich rozmów wynika, że ościenna gmina Budry od trzech lat bezskutecznie poszukuje stomatologa. Czy zatem najwidoczniej radni wspierający Łukasza Kulisia oczekują, że odnowimy tradycję i z bolącym zębem będziemy chadzali do kowala. Wątpię jednak czy jakiś się ostał. – ironizuje w rozmowie z Niezależną Gazetą Obywatelską Paweł Czyż, radny ZChR. – Na najbliższej sesji Rady Gminy Banie Mazurskie 7 grudnia będą postulował uzupełnienie porządku obrad o wyjaśnienie tej sprawy. – dodaje polityk Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. „Wnoszę o unieważnienie przetargu ogłoszonego w dniu 25.09.2023 r. na podstawie Zarządzenia Nr 78/2023 Wójta Gminy Banie Mazurskie z dnia 25 września 2023 r. w sprawie podania do publicznej wiadomości ogłoszenia o przetargu na dzierżawę części nieruchomości będącej własnością Gminy Banie Mazurskie, ze względu na liczne błędy prawne, formalne i merytoryczne, wynikające z niezachowania obowiązkowych procedur przy przeprowadzeniu czynności przez organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego oraz rażące naruszenia prawa.” – napisał prowadzący gabinet stomatologiczny w tej miejscowości we wniosku datowanym na 30 listopada do wójta tej miejscowości Łukasza Kulisia.
Z zębem do kowala?
Radny Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin z Bań Mazurskich Paweł Czyż ironizując w rozmowie z Niezależną Gazetą Obywatelską zapytał, czy mieszkańcy tej gminy będą korzystać w razie problemów z uzębieniem z pomocy kowala. Okazuje się, że zarzuty dzierżawcy lokalu, w którym znajduje się gabinet stomatologiczny są bardzo poważne.
W lokalu, którego dotyczył przetarg od 40 lat funkcjonował gabinet stomatologiczny, zmieniały się jedynie podmioty prowadzące działalność w zakresie świadczenia usług stomatologicznych, służących mieszkańcom gminy. Wskazany lokal dostosowany jest wyłącznie pod prowadzenie w nim działalności stomatologicznej, a nie ogólnie wskazanej w treści przetargu – działalności w zakresie opieki zdrowotnej. Zwrócić uwagę należy na fakt, iż są to zasadnicze różnice, które nie pozwalają na prowadzenie „działalności w zakresie opieki zdrowotnej” w lokalu, który został zbudowany/przebudowany i dostosowany (przez organ wykonawczy gminy) do funkcjonowania jako gabinet stomatologiczny, bez poniesienia znacznych nakładów na dostosowanie tego lokalu pod inną działalność, niż stomatologiczna. W treści ogłoszenia o przetargu wskazano jedynie przeznaczenie lokalu pod działalność w zakresie opieki zdrowotnej, wprowadzając w błąd – gabinet stomatologiczny musi spełniać inne parametry i warunki konieczne, niż pozostałe lokale przeznaczone pod działalność w zakresie opieki zdrowotnej. Domniemywać należy, że był to celowy zabieg, zmierzający do likwidacji gabinetu stomatologicznego świadczącego usługi na rzecz mieszkańców gminy, mający pozbawić społeczność gminy dostępu do usług stomatologicznych – należy podkreślić – mieszkańców całej gminy, ponieważ jest to jedyny gabinet stomatologiczny funkcjonujący na terenie Gminy Banie Mazurskie, który świadczy usługi w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Od kilkunastu lat prowadzę działalność w zakresie usług stomatologicznych w Baniach Mazurskich w lokalu, którego dotyczył przetarg. Umowy na dzierżawę przeze mnie lokalu były przedłużane, ponieważ gabinet jest prowadzony w sposób stały. Nie poinformowano mnie o przetargu ani o planach likwidacji gabinetu. W związku z tym, że od wielu lat prowadzę w tym lokalu działalność w zakresie świadczenia usług stomatologicznych i zabiegam o uzyskanie kontraktów z NFZ na leczenie stomatologiczne, by mieszkańcy gminy mieli dostęp do leczenia stomatologicznego, to oczywistym jest, że w dalszym ciągu byłem i jestem gotów kontynuować dzierżawę. O przeprowadzonym przetargu dowiedziałem się z pisma wysłanego mi przez Urząd Gminy Banie Mazurskie, w którym to piśmie wskazano, iż w wyniku przeprowadzonego w dniu 26.10.2023 r. przetargu wyłoniono nowego dzierżawcę lokalu, w związku z czym mam opuścić użytkowany lokal.
Zgodnie z dyspozycją art. 6 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. z 2022 r. Dz. U. poz. 2561 ze zm.) władze publiczne zobowiązane są do zapewnienia równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej, w szczególności do tworzenia warunków funkcjonowania systemu ochrony zdrowia. Z art. 7 przytoczonej ustawy wynika szczegółowy katalog zadań własnych gminy w zakresie zapewnienia równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej, w szczególności opracowywanie i realizacja oraz ocena efektów programów polityki zdrowotnej wynikających z rozpoznanych potrzeb zdrowotnych i stanu zdrowia mieszkańców gminy, a także podejmowanie innych działań wynikających z rozeznanych potrzeb zdrowotnych i stanu zdrowia mieszkańców gminy. Wójt mając świadomość, że w zasobie nieruchomości posiada tylko jeden lokal spełniający warunki niezbędne dla gabinetu stomatologicznego, zarządził o innym przeznaczeniu tego lokalu, pomijając realne potrzeby społeczności, nie zabezpieczając tym samym dostępu mieszkańców do leczenia stomatologicznego. Podkreślenia wymaga fakt, iż warunkiem koniecznym wskazywanym przez gminę w podpisywanych ze mną umowach na dzierżawę przedmiotowego lokalu było prowadzenie działalności w zakresie świadczenia usług stomatologicznych i podpisanie kontraktu na leczenie stomatologiczne z NFZ. Każdorazowo wywiązywałem się z obowiązków w w/w zakresie, nałożonych na mnie przez gminę, w prowadzonym przeze mnie gabinecie w sposób ciągły obowiązywały kontrakty z NFZ. Aktualnie posiadam zagwarantowany kontrakt z NFZ na leczenie mieszkańców gminy, który w związku z wymaganiami gminy podpisałem z NFZ, zabezpieczając leczenie mieszkańców do końca 2024 r. i nie mogę wcześniej opuścić przedmiotowego lokalu.
Ponadto na podstawie przepisów prawnych ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 40 ze zm.) wynika ustawowy obowiązek gminy, polegający na zaspokajaniu zbiorowych potrzeb wspólnoty. W art. 7 wskazanej ustawy, w wymienionym przez ustawodawcę katalogu zadań własnych gminy w zakresie zaspokajania zbiorowych potrzeb mieszkańców, znajdują się sprawy w zakresie ochrony zdrowia mieszkańców. Podkreślenia wymaga fakt, iż w rozumieniu ustawy, zadaniami użyteczności publicznej są zadania własne gminy, wskazane w art. 7 ust. 1 pkt 5 przytoczonej ustawy, których głównym celem jest bieżące i nieprzerwane zaspokajanie zbiorowych potrzeb mieszkańców w drodze świadczenia usług powszechnie dostępnych (art. 9 ust. 4 ustawy). Powyższe przepisy zostały naruszone. Mieszkańcy gminy nie są świadomi konsekwencji działań podjętych przez wójta. W każdej podpisywanej ze mną umowie na dzierżawę precyzowano, że lokal ma być wykorzystywany pod działalność polegającą na świadczeniu usług stomatologicznych, natomiast w treści przetargu pominięto tę istotną kwestię, bezpodstawnie zmieniono przeznaczenie lokalu – z przeznaczenia pod świadczenie usług stomatologicznych, na świadczenie „usług w zakresie opieki zdrowotnej”. W rezultacie do przetargu przystąpiła sółka prowadząca działalność w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, a nie w zakresie specjalistycznego leczenia, tj. leczenia stomatologicznego, zatem nie dająca żadnych gwarancji ani możliwości zabezpieczenia ciągłości dostępu mieszkańcom gminy do leczenia stomatologicznego. Lokale pod ogólną opiekę zdrowotną, z pominięciem lokalu opieki stomatologicznej, wydzierżawiono wcześniej wspomnianej spółce. Wskazania wymaga fakt, że współwłaścicielem firmy „Panaceum” Kuliś, Groch, Kokulus Pielęgniarska Spółka Partnerska, która wygrała przetarg – jest matka wójta gminy Banie Mazurskie. Istotną kwestią jest to, iż w przetargu z 2018 roku na przedmiotowy lokal wskazano, że lokal ten jest przeznaczony na prowadzenie działalności w zakresie świadczenia usług stomatologicznych (dowód: Załącznik Nr 1). Zmiana przeznaczenia loklau była celowym zabiegiem, zmierzającym do uzyskania większej ilości pomieszczeń pod poszerzenie rehabilitacji prowadzonej przez wskazaną spółkę. Na marginesie należy również wspomnieć, że po otrzymaniu przez Urząd Gminy w Baniach Mazurskich mojego pisma z dnia 10 listopada 2023 r. wspólnicy i pracownicy wskazanej spółki na portalach społecznościowych udostępnili ogłoszenie o treści: „PANACEUM Pielęgniarska Spółka Partnerska poszukuje do współpracy lekarza stomatologa. Więcej szczegółów podam na priv” – przy czym wcześniej nie podejmowali żadnej aktywności w tym temacie, co niewątpliwie wskazuje na to, że pan wójt informuje swoją matkę o sprawach związanych z przedmiotowym lokalem (podniesiono zarzuty takie, jak w niniejszym piśmie, m. in. bezpodstawna zmiana przeznaczenia lokalu, pozbawienie mieszkańców gminy dostępu do opieki stomatologicznej w ramach NFZ). Są to działania naganne, wychodzące zdecydowanie poza granice prawem dopuszczalne.”
– czytamy w we wniosku z 30 listopada, który otrzymał wójt Łukasz Kuliś.
Do sprawy wrócimy!
Piotr Galicki